sagitta
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:02, 18 Gru 2006 Temat postu: mało się nie przejechałam.....ku przestrodze |
|
|
Taka się poczułam pewna i doswiadczona, że mało się nie przejechałam......Zaobserwowałam wyraźny szczyt śluzu i pierwszą wyzszą temperaturę, po czym poszłam do szpitala ( z córką) mysląc , że przegapię trzecią fazę. W szpitalu nie mierzyłam tempki (krępujące) i nie obserwowałam specjalnie uważnie śluzu (toaleta w półmroku). Zauważyłam, że był jakiś sluz nawet dobrej jakości chyba, ale uznałam, że to juz przed okresem. Dopadł mnie (rzekomy) PMS (łzy w związku z chamskim zachowaniem pani świetlicowej na przykład) . Po powrocie do domu, szczęśliwa, że faza lutealna okazuje się z tych dłuższych, narobiłam nadziei mężowi na prawdopodobnie ostatni seks przed okresem, po czym zajrzałam jeszcze raz do wykresu i....... stwierdziłam, że jednak jedna wyższa o niczym nie świadczy i trudno, ale jednak nie możemy.......... Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że okresu ani widu ani słychu......... Mam już 6 wyższych po powrocie do domu, ale strasznie smiesznie się czuję, bo nie pamietam kiedy był "szpitalny" - prawdziwy szczyt śluzu i nie wiem, kiedy była pierwsza wyzsza tempka. Pierwszy raz, od czasu jak npr stosuję, nie wiem, kiedy się okresu spodziewać - dziwne uczucie...........Podsumowując - nie ma to jak cos sobie z góry załozyć....
|
|