|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:08, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | buba napisał: | Z forum, to chyba tylko Kukułka podchodzi do tego tak na spokojnie i jest zadowolona. |
tylko, czy kukułka miała taką sytuację, że jej mąż miał bóle jąder albo w ogóle oczekiwał współżycia w czasie płodnym, gdy odkładali poczęcie? bo jak nie to nie ma się aż tak czym zachwycać bo samemu ze sobą jest łatwiej sobie poradzić gdy współmałżonek jest całkowicie na tak jeśli chodzi o orto npr |
Nie mówię, że u Kukułki jest tak samo jak u Was.
Myślę, że właśnie dlatego, że oboje są bardziej pogodzeni i zdecydowani w stosowaniu ortoNPRu jest im łatwiej, ale mówię tak jak sobie to wyobrażam, mogę się mylić.
walecznaS napisał: | gdy to zaczęłam pisać w katolickim radiu zaczęła się audycja o czynnikach zmniejszających ciężar grzechu lub całkowicie uwalniających
od grzechu
ja mam ostatnio takie myślenie -że przy antykoncepcji nie ma tych czynników jest tylko albo wytrysk w pochwie, albo wstrzemięźliwość, wszystko inne to grzech ciężki
a przecież to dotyczy każdego grzechu... |
Dokładnie tak!
A ponieważ sprawy seksu mają nieraz duży wpływ na stosunki między parą, każdy z nas jest inny i nie można wszystkich mierzyć jedną miarą - ani ludzi, ani grzechów.
Jeszcze jedno, Waleczna nie chcę, żeby to co piszę ogólnie brzmiało jak zachęta do grzechu, sprowadzanie na złą drogę itp.
Tak naprawdę o tych sprawach musicie sami z mężem porozmawiać na spokojnie, zastanowić się co będzie jeśli tak, a co jeśli inaczej, jakie macie w tym momencie zdanie na temat orto, nie orto, czym jest spowodowana taka sytuacja itd. itp.
Przede wszystkim rozmowa.
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Śro 14:16, 07 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:16, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
Tak naprawdę o tych sprawach musicie sami z mężem porozmawiać na spokojnie, zastanowić się co będzie jeśli tak, a co jeśli inaczej, jakie macie w tym momencie zdanie na temat orto, nie orto, czym jest spowodowana taka sytuacja itd. itp.
Przede wszystkim rozmowa. |
buba, oczywiście, że tak
ale zabrzmiało to tak, jakbym miała zamilknąć na forum, na ten temat nie pisać, piszę za dużo?
ja mam fajnego męża
naprawdę to dar
chyba - tak jak pisałam - dar od samej Maryi albo za jej wstawiennictwem...
po prostu podzieliłam się swoimi żalami i przemyśleniami, poza mężem w realu nie mam z kim o tym pogadać
no od święta z kuzynką...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:18, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nie, nie absolutnie nie chodzi mi o to żebyś tu nie pisała, tym bardziej jeśli Ci to pomaga.
Chodziło mi raczej o to, że tak naprawdę nieważne co kto Ci na forum napisze, decyzję i tak powinniście podjąć razem z mężem, ale Ty na pewno o tym wiesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:22, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
Chodziło mi raczej o to, że tak naprawdę nieważne co kto Ci na forum napisze, decyzję i tak powinniście podjąć razem z mężem, ale Ty na pewno o tym wiesz. |
ale to jest oczywiste
a wyobrażasz sobie, że mówię do męża: zróbmy tak i tak bo tak poradziła buba/Smużka/kukułka/ktoś inny?
w innych sprawach to co innego, Maria miała dobrą radę odnośnie smoczka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:24, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
kukulke to nie ma co brac pod uwage, ona jest z innej planety
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:09, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | bebe napisał: | ja uważam, że nie można zmuszać męża do ortoNPR, tak jak nie można go zmuszać żeby chodził do kościoła itp. ma własne sumienie i sam musi podejmować decyzje... i nie widzę tu związku żeby w ten sposób był ważniejszy od Boga jak go do czegoś tam nie zmusisz...
. |
masz rację, dzięki, chyba się trochę zagalopowałam ostatnio... nie wiem...
|
Wiesz, tez sie na tym przylapalam, ze urabialam meza do wlasnej ideologii...On zupelnie nie rozumie nic z tego npru, uwaza to za jakis kosmiczny absurd...Ale mimo to, trzy latka wytrzymywal dla mnie. I pewnie by jeszcze wytrzymal sporo. Owszem, wplywalo to na nasze wzajemne relacje nie raz, sygnalizowal czasem, ze on tak nie moze, ze to bez sensu ( ale nie, ze stosowal emocjonalny szantaz) a ja staralam sie zawsze odwracac kota ogonem. Klamalam mu w sumie, ze to nie na zawsze, ze kiedys sie to zmieni, blablabla (no w sumie zawsze bylam zdecydowana na stosowanie antykow w okresie poporodowym). Troche sie uspokajal a ja za jednym razem-Panu Bogu swieczke, diablu ogarek
Az w koncu przestal mi wierzyc. No i wtedy stwierdzilam sama, ze tak dalej byc nie moze. W koncu kocham bardzo mojego meza, jest bardzo dobrym czlowiekiem, tez moim wymodlonym darem, czy mam prawo go tak oszukiwac, zbywac w tak waznej kwestii? Sama zaproponowalam przejscie na gumki w trudnych momentach. Oczywiscie moj maz nie chce naduzywac i zawsze najpierw mowi nie, ze wzgledu na mnie, zebym nie miala wyrzutow sumienia itp. Widze, ze jakos teraz jest wiekszy spokoj, wcale nie przez to, ze nagle zgodzilam sie na gumki (wcale nie naduzywamy tak czesto) ale dlatego, ze wzielam pod uwage jego zdanie, uszanowalam tez jego poglady. Uwazam nawet, ze jestem mu to winna. Nie wiem, jak dlugo to przyzwolenie na antykoncepcje bedzie, w kazdym razie skoro on tlamsil wlasne przekonania 3 lata, teraz moze kolej na mnie...(tzn.zeby byla jasnosc, nie robie tego tak wbrew sobie, tez nie rozumiem tej nauki, ale ze mnie taka wieksza sluzbistka, ktora latwo sie podporzadkuje)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:12, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | kukulke to nie ma co brac pod uwage, ona jest z innej planety |
no z Twoimi poglądami czasami to byście na jednej z planet wspólnie zamieszkać nie mogły. Było by ciężko raczej
Fajnie jest się tutaj poradzić, zaczaic jak na to inni patrzą ale niestety rozmowy twarzą w twarz nic nie zastąpi ale to każda z nas wie Jak ma się na dodatek takiego męża z którym można się dogadać to cóż, nic tylko kubek ciepłej herbatki, ciasteczko dla atmosferki, cisza, muzyczka i do dzieła...dobrze jest nawet o tą otoczkę zadbać, jest fajniej.
Edit.Nie mnie to osadzać, ale myślę olenkita, że dobra decyzję podjęłaś. Duży krok do przodu, bo czasami do takich niby prostych decyzji za albo przeciw trudno dotrzeć, a to szczególnie ważne jest kiedy w grę wchodzi e\relacja z drugą osobą.
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Nie 22:17, 11 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:04, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
my chyba z mężem zaczynamy wariować na punkcie tego NPR-u, mąż musiał wyjechać na 4 dni i żeby nie marnować połowy III fazy wymyślił żebym przyjechała do niego na weekend, bilet trochę mnie kosztował, prezerwatyw to by za to kupić można było na kilka miesięcy, to tak jak ktoś mówi, że NPR nic nie kosztuje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:06, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to nawet nie o koszty tu się rozchodzi, ale o samą sytuację.
Tzn. rozumiem Was, ale to tylko pokazuje jej absurdalność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:39, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
tak przy okazji zastanowiłam się jakby któreś z nas miało taką prace, że często musiało by jeździć na jakieś delegacje stosowanie NPR-u byłoby nie możliwe
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:27, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No chyba nie, bo wtedy odpadałoby jeszcze więcej okazji.
A ja jestem zła, sąsiadka poprosiła, żeby zająć się jej synkiem o 5 rano, bo wychodzi na zmiany i nie chodzi o to, że nie mogę, tylko od razu myślę, że nie będę mogła normalnie zmierzyć tempki i będzie zaburzona, a to okolice skoku będą.
No przecież śmieszne jest to co piszę, ale tak mam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:37, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Buba, to chyba normalne wśród odkładających
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:41, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Npr, jest mało funkcjonalna nawet jeśli chodzi o współżycie małżonków, pracujących na 3 zmiany i na dodatek kiedy zmiana im się nie nakłada. O delegacji nie wspominam, bo to już jest kicha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:09, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
wystarczy jeden na 3 zmiany - nam się zazwyczaj nie nakłada - teraz w tym cyklu na cały cykl będą 3-4 wieczory (zalezy od jutrzejszej tempki), gdy można.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natala
pierwszy wykres
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:24, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
bebe napisał: | tak przy okazji zastanowiłam się jakby któreś z nas miało taką prace, że często musiało by jeździć na jakieś delegacje stosowanie NPR-u byłoby nie możliwe |
Ja mam taką sytuację. Jesteśmy małżeństwem od 9.07.2011r. i jak na złość od tej pory zaczęły się wyjazdy służbowe męża. Bywa tak, że jest w domu tylko w weekendy. Do tej pory przeważnie udawało nam się jakoś wpasować w III fazę lub początek pierwszej. Choć zawsze parę dni marnowaliśmy przez te wyjazdy. Obawiam się jednak, że kiedyś nie uda nam się w ogóle wstrzelić w III fazę...
Dla męża pieszczoty, seks oralny nie jest problemem w kwestii grzechu. Gorzej ze mną, choć przyznaję, że inaczej do tego podchodzę niż przed ślubem...wiem,że to grzech ale nie bardzo to chyba czuję jego wagę albo się za bardzo usprawiedliwiam....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 31, 32, 33 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 31, 32, 33 Następny
|
Strona 20 z 33 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|