|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:53, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
kasik zwrociła mi uwagę an błąd ktory zrobiłem w wyliczeniach
a mianowicie w emcyklopedii byla mowa o objętości cząsteczki a tutaj mowimy o długości czyli tylko o jednym wymiarze
wiec jeden wymiar to ok 10^-10 czyli w jednym mikronie zmieci się ich 10 000 cyli dokladnie tak jak jest u kasik
Czyli szerokośc otworu w lateksie ma się tak do wielkosci cząsteczki wody
jak odległość 50 km do wzrostu Frejdy
teraz pytanie czy Frejda da rade się "przecisnać" przez dziure która ma średnicę równą 50 km ???
A teorii o tym ze woda ucieka z prezerwatywy tak ze jej niewidzimy to chyba nawet najwięksi fanatycy NPR jeszcze nie wymyślili
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:23, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
woda to nie sa pojedyncze czasteczki H2O wtedy by byla chemia za prosta
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:19, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
a tak na marginesie tej calej dyskusji to pamietajmy ze dotyczy ona sytuacji gdy para konczy w srodku i gdy nie stosuja dodatkowo innych zabezpieczen
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:26, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | woda to nie sa pojedyncze czasteczki H2O |
chodzi ci o to ze sa jeszcze jakies zanieczyszczenia ?
w czystej wodzie sa tylko czasteczki H2O jest jeszcze pewnie kwestia oddzialywania miedzy czassteczkami
ale to przeraszam czy ktos na npr.pl zastanawial sie nad kwestia struktury nasienia i na ile pojedynczy plemnik moze uciec sobie z takiego nasienia ???
jakos nie !
i dalej jezeli przyjac by te pseudo argumenty z npr.pl za prawdę i ze tak swobodnie plemniki mogą sobie przenikac przez mikropory to skutecznosc prezerwatyw powinna być ZEROWA!
Bo niby dlaczego tylko z prawdpoodbienstwem 2% czy 0,2% malutki plemniczek ma sie wydostac przez olbrzymią dziurę w prezerwatywie ?
Logicznie rzecz biorąc przy tych zalozeniach za kazdym razem powinno sie ich wydostawac miliony !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:29, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
czysta wode to moge sobie w laboratorium wyprodukowac, kranowa ma tyle innych zwiazkow w sobie, ze czystej wody juz nie przypomina. Ale wkoncu potrzebujemy tez troche mineralow
tak tato, duzo odzialywan, tworzace i zaraz zozpadajace sie moskti wodorowe, troche czasteczek H3O+ i OH-....
a tak a propos....gdyby nasienie sie normalnie wydobywalo, to ile juz by z nas bylo w ciazy juz wierze....samotny plemniczek przecisnall sie przez kondom w ostatniej chwili i posuwa do jajniczka....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:59, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Z mojego pesudoeksperymentu wynika, iż woda się nie wydostaje. Przynajmniej w ilościach widocznych gołym okiem. Powierzchnia prezerwatywy nie była ani wilgotna ani tez zabarwiona, po włożeniu gumki z zabarwioną woda do pojemnika z czystą woda na noc, nie zauważyłam żadnego wycieku. Wiem, ze to tylko zabawa, ale zawsze coś. Mąż się na mnie dziwnie patrzy.
Czy ktoś może odpowiedzić na pytanie, ile cząsteczek wody potrzebne jest, bo móc wyciekająca wodę zaobserwować???
Cytat: | juz wierze....samotny plemniczek przecisnall sie przez kondom w ostatniej chwili i posuwa do jajniczka.... | a to jest inny problem - czy samotny plemnik bez płynu nasiennego byłby zdolny do przeżycia i osiągnięcia dojrzałości (kapacytacji)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
prawdziwa
pierwszy wykres
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:03, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
tato napisał: | Frejda napisał: | Niania napisał: |
ja mam inny dowód - że mianowicie przy użyciu perzerwatywy jest szansa 0.2 na zajście w ciążę... czyli - jest
i nie jest w to wliczona wpadka ze zsunięciem się prezerwatywy. |
Rewelacja!
Dlaczego na to nie wpadłam?
Właśnie, jak to jest?
Czekamy, aż tato wyjaśni
Frejda |
prezerwatywa może pęknąć |
wątek dość stary ale dopiero teraz do niego dotarłam i logika nasunęła mi jeszcze jedną wątpliwość.
Zastosowałam pewne porównanie:
Prezerwatywa to produkt, jak każdy inny.
Do produktu oczywiście dołączona jest instrukcja obsługi według której należy produkt stosować
Producent prezerwatywy podaje że jest 2% szans że produkt może być nieskuteczny, a producenci innych produktów dają przykładowo dwuletnią gwarancję niezawodności. Jeżeli zaistnieje sytuacja, w której produkt zawiedzie, to mamy przykładowo naprawę gratis pod jednym małym warunkiem - jeżeli wada wynika z winy producenta, a nie użytkownika.
Z tego wniosek, że producent ustalając termin gwarancji nie bierze pod uwagę, że użytkownik będzie źle użytkował jego produkt.
Nie bierzemy też pod uwagę tych źle wyprodukowanych produktów, które mogą zostać wymienione lub naprawione, bo w przypadku prezerwatywy, szczególnie takiej użytej, to dość zabawna byłaby mowa o wymianie czy naprawie .
Załóżmy więc, że mamy nowy, produkt bez wad. Producent dając tylko 2 lata gwarancji, zakłada, że ten nowy, nie mający usterek produkt po dwóch latach może jednak nawalić i wtedy już producent nie bierze odpowiedzialności za żadną usterkę.
Podobnie jest z prezerwatywami. Producent wskazując na te 2% nie odżegnuje się od odpowiedzialności za wadliwie wyprodukowaną prezerwatywę, a jedynie mówi że dobra prezerwatywa w tych dwu procentach stanowi nieskuteczny środek antykoncepcyjny i w takiej sytuacji nie może brać odpowiedzialności za produkt.
A dlaczego 2% a więcej albo mniej - są przecież zdania że w tych 2% zawiera się możliwość pęknięcia prezerwatywy, wady produkcji, ześliźnięcia się itp. Otóż Gdyby producent miał przewidywać prawdopodobieństwo wystąpienia wszelkich możliwych nieprawidłowości użycia albo innych kataklizmów, to nie powinno się podawać 2% a 100% nieskuteczności, gdyż każdy użytkownik może przecież jej źle użyć.
Żaden producent nie uwzględnia możliwości innego posługiwania się produktem, jak zgodnie z instrukcją, a zgodnie z instrukcją, po dobraniu odpowiedniego rozmiaru i odpowiednim założeniu, prezerwatywa nie ma prawa pękać.
No i w tym momencie rozsądnie myślący człowiek, nie będący lekarzem, biologiem, czy chemikiem powinien się dobrze zastanowić nad formułowaniem stwierdzeń że opinia o nieskuteczności prezerwatyw jest stworzona przez przeciwników jej stosowania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milla
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:50, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem ze watek jest stary ale z całym szacunkiem miałam wrażenie ze te posty pisza nastolatki:) Jak mozna twierdzić ze plemnik moze przeniknać przez latex i jakie znowu otwory w lateksie? Nie ma nawet takiej mozliwości !!!! jesli chodzi o to w 100% nie mozna zajsc w ciaze.. a 2% musi byc. nikt nie moze powiedziec ze 100% gwarancji przy uzyciu bo istnieje ryzyko pekniecia zeslizgniecia itp. i wtedy ktos moglby ciagac po sadach ze bylo podane 100% on uzywal normalnie a mimo to byla wpadka bo sie prezerwatywa ześlizgneła.
nie wspominajac juz nawet ze autor stwierdził iż nawet pleminiki jesli troche sie ich wydostanie to wystarczy... az mnie oczy rozbolały w ejakulacie mezczyzny przed własciwym wytryskiem nasienia znajduja sie plemniki wraz z substancjami neutralizujacymi kwasne pH pochwy... i jakos nigdy nie odnotowano zajscia w ciaze taka iloscia plemnikow..
Uwazam ze prezerwatywa to najlepszy sposob antykoncepcji ! wspomagana npr i czasem szklanka wody
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:26, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Milla napisał: | w ejakulacie mezczyzny przed własciwym wytryskiem nasienia znajduja sie plemniki wraz z substancjami neutralizujacymi kwasne pH pochwy... i jakos nigdy nie odnotowano zajscia w ciaze taka iloscia plemnikow..
|
A to bardzo ciekawe jest, bo osobiscie znam dzieci z preejakulatu
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:03, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
też takie znam
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:53, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, jestem studentką medycyny i chociaż nie znam sytuacji tych par, które Wy znacie, to jakoś jest to dla mnie mocno wątpliwe, żeby ilość plemników zawarta w preejakulacie była w stanie zapłodnić kobietę i tutaj bardziej obwiniałabym jakieś inne "niedopatrzenia". Pewnie słyszałyście tysiąc razy, ale naprawdę, żeby "ten jeden" plemnik dotarł do jajowodu w ogóle to potrzebuje "wsparcia" i z tego co się uczyłam te pojedyncze sztuki mają zmierzające do zera prawdopodobieństwo dotarcia do jaja. Potem kwestia rozpuszczenia osłonki przejrzystej - jeden ani nawet parenaście plemników sobie z tym po prostu nie poradzi. Być może czasami wystąpią jakieś okoliczności, które mimo wszystko pozwolą na zapłodnienie, ale tak jak i w medycynie są pewne rzeczy, których wytłumaczyć się nie da, choć nie twierdzę, że stosunek przerywany jest dobrą metodą unikania poczęcia (mam na myśli bardziej możliwość niezdążenia, czy ogólnie konieczność przerwy w chwili potrzeby największej bliskości, ale to już inna bajka...).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:31, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie zastanawia, że ludzie mówią wszem i wobec, że facetowi cos do pochwy wyciekło i stąd dziecko, a przecież on skończył poza pochwą!
A może głupio im powiedzieć, że się zapomniał i za późno wyciągnął fujarkę?
Zresztą, ja znam przypadki ciąż z NPRu.
Tyle, że nie uwierzę, dopóki mi samej się to nie przytrafi.
Jak możecie sprawdzić, czy to rzeczywiście ciąże z preejakulatu?
A może facet sobie wcześniej konia walił i się nie wysikał i preejakulat mu wypłukał resztę nasienia, ale chwaląc się zapomniał o tym wspomnieć?
Nie wierzę w opowieści, których w żaden sposób nie da się zweryfikować...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:38, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kurczę, czepiam się, ale "fujarka" "konia walić"
Smużko i chyba chodzi dokładnie o 1 ciążę i o ile dobrze pamiętam, to ona wcale nie jest "z NPR-u" ale zostały złamane reguły!
Chcesz się przyczyniać do utrwalania i powtarzania mitów
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Wto 20:48, 27 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:45, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Chodzi o dwie ciąże (druga to moja siostra) i owszem, ale o złamaniu zasad nikt głośno nie mówi - wersja dla znajomych jest taka, że to NPR zawinił. I znajomi wierzą, tak jak niektórzy wierzą w te ciąże z preejakulatu, bo ktoś zataił fakt samogwałtu (niech Ci będzie) przed stosunkiem.
Sorry za słownictwo, ale jestem mega wkurzona na kumpelę, która mi niepotrzebnie d... zawraca przez calutki dzień.
Idę spać, bo mnie aż nosi ze wściekłości!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:51, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Co za idiotycznie podejście - w tak ważnej kwestii wersja oficjalna i prawdziwa
Obłuda i tyle!
Teraz mnie będzie nosić z wściekłości, że ludzie takie bzdury gadają i to niby wierzący (tak jak koleżanka) Brrrr!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|