|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:27, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Słyszałam.
Mi się nie podoba. Nawet bardzo nie podoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:30, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No i nawet po porodzie są: [link widoczny dla zalogowanych]
Smużko, dlaczego?
A ja zamówiłam sobie właśnie zestaw na dobry początek i to czerwony...ulala!
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Śro 0:34, 12 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:13, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też nie jestem zbytnio przekonana, to jest chyba jednak mniej higieniczne od kubeczków. W podpaskach zawsze denerwowało mnie to, że przy obfitych krwawieniach wszystko dosłownie pływa, klei się, obciera, podrażnia i śmierdzi. W eko podpaskach nie widzę różnicy żadnej, oprócz tego że raz się wydaje kasę i nie trzeba kupować co miesiąc. Za to trzeba prać, albo i gotować je nawet, żeby to dobrze wysterylizować.
Tampony jak dla mnie byłby ok, gdyby nie to że mogą powodować wstrząs, wysuszają, podrażniają i przede wszystkim pęcznieją, co przy moim tyłozgięciu dało się boleśnie odczuć.
Kubeczek - dla mnie ideał, noszę już 3 cykl i nie zamieniłabym go już na nic, nie wiem, jak tyle kobiet może się dalej męczyć z podpaskami i tamponami. Na razie próbuję kobiety w moim otoczeniu przekabacić na kubeczki, ale jakoś opornie to idzie, bo niestety żadna z nich nie stosuje badań szyjki, mierzenia temperatury i innych takich, przez co włożenie palca do pochwy to ogólnie fuj i tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:28, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
przed przejściem na kubeczek próbowałam przejść na podpaski - to nie dla mnie
tym bardzie ekopodpaski - dla mnie to bardzo niefajne...
ja jestem dopiero po pierwszym prawdziwym okresie z kubeczkiem (wcześniej to były krawienia śródcykliczne) i jestem b. zadowolona
z drugiej strony może właśnie przez kubeczek nie miałam po raz pierwszy od dawna suchych dni po okresie - właśnie tak kiedyś miałam, gdy byłam jeszcze w LO, właściwie żadnego dnia w pełni suchego
udało mi się parokrotnie tak założyć kubeczek, że nic nie przeciekło na wkładkę
jednak zazwyczaj parę kropel na wkładce znajdowałam, bo chociażby na początku okresu (a krwawienia mam zawsze b. obfite) nie zdążałam z zakładaniem tak, aby
całkowicie nic nie pociekło po brzegach
przy tamponie, od razu wsiąka, tu jeśli jest na ściance nisko, to już do kubeczka
nie spłynie ani nie wsiąknie
inna sprawa, że na początku wkładałam kubeczek za wysoko (przyzwyczajenie do tamponów) - cóż kwestia praktyki, metoda prób i błędów jest tu nieunikniona
myślę, że drugi okres z kubeczkiem będzie jeszcze b. komfortowy
mam LadyCup - rozmiar L, choć nie rodziłam sn a cc, jest OK
po pierwszej nocy miałam go pełnego niemal po brzegi, ale nie stało się to,
co sobie wcześniej wyobrażałam - nic nie chlupnęło ze mnie jak za wyjęciem korka z butelki
tego dnia musiałam go opróżniać co 3 h i zapełniał się na 3/4 wys.
L mieści w sobie 34 ml, więc nawet można na oko policzyć, ile tej krwi faktycznie się traci
podsumowując - jestem b. zadowoloną użytkowniczką kubeczka, która ostatnie tampony trzyma w szafce na wypadek długiego spotkania w tym dniu, gdzie będę wiedziała, że kubeczka nie będę miała jak opróżniać...
cieszę się, że odważyłam się z kubeczkiem, bo suchość pochwy wyleczyła mi się sama, ufff
a jeśli miałabym wybierać podpaski czy tampony - zdecydowanie tampony, do podpasek nic mnie nie jest w stanie przekonać, rzuciłam je jeszcze na wakacjach po 7 klasie, gdy odkryłam w jakiejś drogerii tampony z aplikatorem i bez aplikatora
od tamtej pory używałam tylko tamponów
ach po porodzie owszem były podpaski, ale tylko po porodzie brrrr
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:42, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ekopodpaski - blee, wyobrażacie sobie jak to się pierze? najpierw trzeba płukać w zimnej wodzie (ręcznie?) - ja przynajmniej zawsze jak coś się poplami krwią - spieram zimną wodą inaczej zostaje zielona plama. Czy może wrzuca się to do pralki i po prostu pierze w takiej czerwonej wodzie? I z czym to prać? Chyba tylko oddzielnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
t_a_S
znawca NPR
Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:48, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A mi ostatnio kubeczek się poluzował, bo chyba źle założyłam i miałam wypadek, dobrze, że już pod domem byłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:52, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Brzydzi mnie sama myśl o praniu tego. Autentycznie.
Ale ja mam bardzo krótkie i mało obfite miesiączki. W zupełności wystarczą mi tampony pierwszego dnia, drugiego podpaska (lub mini tampon), a trzeciego i czwartego już tylko cienkie wkładki higieniczne.
Suchości pochwy nigdy nie miałam.
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Śro 8:53, 12 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:52, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | ekopodpaski - blee, wyobrażacie sobie jak to się pierze? najpierw trzeba płukać w zimnej wodzie (ręcznie?) - ja przynajmniej zawsze jak coś się poplami krwią - spieram zimną wodą inaczej zostaje zielona plama. Czy może wrzuca się to do pralki i po prostu pierze w takiej czerwonej wodzie? I z czym to prać? Chyba tylko oddzielnie... |
no właśnie wolę sobie nie wyobrażać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:55, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zużywanie proszku i prądu na pranie podpasek jako jedynych w pralce jest faktycznie mega ekonomiczne... Rozumiem, że się je zbiera i trzyma (flu..) aż się wszystkie zabrudzą, żeby razem uprać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:08, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny wszystko zrozumiem, że można się brzydzić kogoś opierać, czuć wstręt do widoku brudnej podpaski obcej kobiety ale SWOICH? Bo wybaczcie ale nie róbcie siebie księżniczek Jak można siebie się brzydzić? nie rozumiem i się dziwię, naprawdę, ja w każdym razie nie odczuwam obrzydzenia do samej siebie ani tego co wydalam.
Ogólnie podpasek nie lubię bo mnie odparzają niezależnie do tego jakiej są firmy i na dodatek się zwijają i wychodząc używam tamponów i na noc też.
Natomiast ostatnio doszłam do wniosku, że trzeba stosować na przemian raz tampony raz podpaski (podczas leczenia do takich wniosków doszłam) a te myślę, że mnie nie odparzą! końcu.
Odnośnie szmatkowych eko produktów to też sobie chwaliłam wielorazowe wkładki laktacyjne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:11, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | Zużywanie proszku i prądu na pranie podpasek jako jedynych w pralce jest faktycznie mega ekonomiczne... Rozumiem, że się je zbiera i trzyma (flu..) aż się wszystkie zabrudzą, żeby razem uprać. |
Tak, w takiej wersji na pewno
Myślę, jednak, że tak samo jak brudne majtki dzieci od kupska plukasz i pierzesz z resztą rzeczy w pralce, tak samo można z podpaskami zrobić. Przepłukać, namoczyć i puścić z resztą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:27, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tu nie chodzi o obrzydzenie, do samej siebie, przynajmniej w moim przypadku, tylko o niehigieniczny aspekt trzymania brudnych podpasek po to, żeby się więcej uzbierało i razem wyprało. Mi na pewno nie chciałoby się regularnie prać tego w rękach, zwłaszcza jak się gdzieś spieszę i trzeba na szybko zmienić podpaskę i co? Zostawić taką w łazience na pożarcie bakteriom? Żeby koty zwabione zapachem krwi porozrzucały to wszystko po mieszkaniu i najlepiej jeszcze się w tym wytarzały? (Jeden z nich jest biały jak śnieg ) Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy w przypadku, gdy w domu są goście np. zmieniam podpaskę i muszę ją akurat wyprać, żeby nie zaschła, albo chowam ją gdzieś w łazience. Poza tym, jak już napisałam, podpaska pozostanie podpaską, jaka by nie była. Nawet jeśli załóżmy nie odparza, to dalej przez cały czas noszenia, brudzi krwią okolice intymne, co jest niekomfortowe jak dla mnie, bo czuję się wtedy taka posklejana. Poza tym, na pewno zapach ma taki sam jak normalna.
Zresztą jakbyśmy się brzydziły własnej krwi, to nie używałybyśmy kubeczków, gdzie nie masz tylko czerwonego materiału nasiąkniętego krwią, ale nieraz pełniutki kubeczek krwi ze śluzem. Ale tutaj pozbywasz się tego za jednym zamachem, wylewając po prostu do toalety i po sprawie. Żadnych bakterii, przechowywania tego, zapachu, brudu i innych takich. poza tym sama nie mieszkam, a narażanie męża, a może kiedyś i dzieci na widok brudnych podpasek uważam za okrutny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kropla
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:31, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie wyobrażam sobie zmieniania takiej podpaski poza domem - musiałabym ją spakować do woreczka i nosić w torebce, żeby w domu wyprać. bleee...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:34, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
o kotach nie pomyślałam
Fakt, okolice intymne są upaćkane. Racja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:36, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kropla napisał: | Ja nie wyobrażam sobie zmieniania takiej podpaski poza domem - musiałabym ją spakować do woreczka i nosić w torebce, żeby w domu wyprać. bleee... |
Niestety, chyba jedynie takie wyście w chodzi w grę, dlatego na wyjścia tamponiki stosuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 116, 117, 118 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 116, 117, 118 Następny
|
Strona 15 z 118 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|