..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

silva · Wysłany: Śro 13:21, 16 Mar 2011 Temat postu:

WHIZ

przed chwilą wróciłam od Smużki z nowym nabytkiem
stanęłam nad toaletą przerażona, że "pójdzie bokiem"
nic z tych rzeczy
miękki lejek pięknie przylega do ciała
spokojnie celuje tam, gdzie trzeba
nic się nie przelewa tędy, gdzie nie powinno
(choć w pierwszej chwili góra lejka wyda się za mała, by objęła
całość i skierowała mocz do toalety, nic takiego się nie stało.
ze strachu zdjęłam i spodnie, i majtki do pierwszej takiej operacji
- zupełnie niepotrzebnie

wystarczy dokładnie przyłożyć i... rozluźnić mięśnie

)

GE-NIAL-NE

PS. dzięki Smużko za zrobienie zakupów :*

Karafka · Wysłany: Śro 13:26, 16 Mar 2011 Temat postu:

musze go miec!!!

silva · Wysłany: Śro 13:27, 16 Mar 2011 Temat postu:

buba · Wysłany: Śro 13:29, 16 Mar 2011 Temat postu:

Teraz mnie oświeciło, że to nawet w zwykłej publicznej toalecie ogromne udogodnienie! Wesoly

Karafka · Wysłany: Śro 13:31, 16 Mar 2011 Temat postu:

tylko jak to obsikane chowac spowrotem? lepsze chyba jednorazowki Wesoly

silva · Wysłany: Śro 13:41, 16 Mar 2011 Temat postu:

hm...
będę nosić w woreczku "samolotowym"
nie widze innego rozwiązania

Smużka · Wysłany: Śro 14:17, 16 Mar 2011 Temat postu:

Ja mam whiz i shewee i jednak wolę shewee, choć whiz mi się bardziej podoba wizualnie. Jest też trochę wygodniejszy, ale do shewee wystarczy rozpiąć rozporek, a do whiz to mi nie wystarcza.

silva · Wysłany: Śro 16:40, 16 Mar 2011 Temat postu:

jak spróbuję w dżinsach, to się podzielę wrażeniami Mruga

Cera · Wysłany: Śro 22:21, 16 Mar 2011 Temat postu:

Hm, ja czekam az lej na kupkę wymyślą, siku jednak na małysza będę jak ba razie robic dalej. Jak wymyslą na kupcie to chętnie! śmiesznie sie to wydaje, jak się czyta Wasze wpisy jak dla mnie nie wiem dlaczego.

Smużka · Wysłany: Śro 22:40, 16 Mar 2011 Temat postu:

Ja tam nie potrafię "się skupić" poza domem. Tzn. jak mnie bardzo przypili, to nie mam wyboru, ale to mi się zdarza max 2-3 razy w roku.
A sikać na małysza pod drzewem po piwku lub na długim spacerze z psami ciężko (tylko do tego mi lejek).

silva · Wysłany: Śro 23:00, 16 Mar 2011 Temat postu:

mnie szczególnie na to "po piwku" potrzebne
no i w podróży na stacje benzynowe

a na kupkę sorry, ale never

Cera · Wysłany: Śro 23:17, 16 Mar 2011 Temat postu:

Ja tam w krzaczki na siku ogólnie dobrze znoszę nawet... gorzej jak ma grubszą sprawę zrobić z myślą czy mi papier nie zjedzie klopa

dlatego nakładki używam na wychodnym, ale i tak na stojący bym wolała. Na szczęście problem niewielki bo mam tak jak Smużka, raz na ruski roczek... gorzej jak sraczka z nienacka przyjdzie i trzeba biegusiem w krzaczki...siup w krzaki lejek w dłoń i walisz pod drzewko a ludzie myśla: baba leje na stojąco

Smużka · Wysłany: Śro 23:33, 16 Mar 2011 Temat postu:

Ja w tym roku dwa razy na psim spacerze byłam zmuszona ściągać gacie przy -10'C. A przecież można było tylko rozporek rozpiąć, nie świecić tyłkiem w taki mróz.

silva · Wysłany: Czw 10:06, 17 Mar 2011 Temat postu:

jak wracasz przez parę dzielnic do domu nocą po piwku wypitym w ogródku nad Wisłą, to krzaczków na kucnięcie raczej nie uświadczysz zbyt wielu...
tym bardziej, że jednak ludzie się kręcą...

Jamila · Wysłany: Czw 17:01, 17 Mar 2011 Temat postu:

Ja bym nie chciala, zeby ktos zobaczyl mnie sikajaco na stojaco... Wole nie myslec co by mu do glowy przyszlo o mnie,,,