..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera

No to może zniac pozycję podczas wyciągania? Na początku z nogą na klopie tylko i wyłącznie umiałam ale się właśnie szczypałam potem poszłam po rozum do głowy i w lekkich kuckach i maksymalnym (wypracowanym z niemałym trudem-mam tendencje do zaciskania) luzem między nogami udaje się bez boleśnie.

Cera

Odkryłam jeden malutki minusik kubeczka. Byłam u ginekologa i zadał mi pytanie: czy ma pani skąpe. normalnie czy obfite krwawienia? A ja hm, myślę i nic nie wymyśliłam, więc rzekłam normalnie raczej. To Pani nie wie? To ja pomogę: ile podpasek paniu zużywa na dobę, ja, że żadnej, bo kubeczka używam. Był w szoku, nie wiedział, że coś takiego istnieje.

1 minus- aby określić jaka ma się miesiączkę trzeba regularnie, najlepiej o stałej h wyminiac kubek i określać ilość zawartości
2 nie jest zanany lekarzom...

Chciałam zapytać co sądzi ale nie znał tematu wiec nie zapytałam, bo cóż miał by mi powiedzieć... Pytałyście swoich lekarzy o ten nasz nabytek?

walecznaS

Ale kubeczka używasz od niedawna a wcześniej? miesiączki Ci się chyba tak nagle nie zmieniły Wesoly

to mogłaś odpowiedzieć, jak było wcześniej

ja zawsze odpowiadałam, że normalne mam krwawienia ale jak Was tu poczytałam... to raczej obfite. A na pewno bardziej dynamiczne na początku, pierwsza noc normalnego krwawienia to jest potop okropny, ciekawe, jak z kubeczkiem będzie w nocy Wesoly

buba

Cera

Zmieniły! Bardzo- na pewno na długości, bo wcześniej miałam 6-7 dni krwawienia. Teraz 4 dni, czasami lekko plamię 5 ale rzadko. Natomiast ilościowo, zawsze 1-2 dnia było obficie i potem normalnie i na podpaskach było widać dokładnie czy to normalnie czy obficie ..teraz nie tak jasno mi to określić- przynajmniej mi, bo ja różnie zmianami-jak mi się wspomni. Czasami mam na dni, czasami do połowy czasami więcej-zależy co robię, jak intensywnie. Jedynie chyba w ml

by to trzeba było przedstawić jakoś ...

buba! Fajnie, że Ci się podoba, wygodna niesamowita!

elemka

Co do lekarza mój wiedział co to takiego

Ba! Nawet mi polecił. Pisałam już tu na forum, że wypróbuję, a będąc przy okazji u gina (z teściową) zapytałam o kubeczek. W moim wypadku to nawet wskazane. Gdyż ja po każdej zmianie -podpaski czy tampona- się podmywałam, a to do końca nie jest dobre.

walecznaS

Lady_E!

Do mnie jakoś perspektywa kubeczka, nie przemawia. Wolę tradycyjnie podpaski i tampony, chociaż te ostatnie to używam sporadycznie przeważnie przy końcówkach, na pewno nie w 1 czy 2 dniu, bo mam boleści straszne

buba

Wolisz, bo nie spróbowałaś kubeczka! Mruga

strzyga

ja wolę, bo nie wyobrażam sobie go zmienić np. w toalecie w CH, gdzie nie można ani wypłukać ani nic... a tampon zmieniam po prostu na czysty i cześć.

buba

No tu się zgodzę.
Ja w toaletach publicznych bez pomieszczenia z umywalką sobie tego nie wyobrażam, ale kiedy u mnie kubeczek zapełnia się najwyżej w 1/3, to myślę, że ew. przetrzymanie dłużej nie byłoby problemem.
Mimo wszystko godne polecenia.
Podczas tego okresu nie zużyłam ani jednego tampona i podpaski, jedynie wkładki higieniczne.
Parę miesięcy i wyjdzie na czysto.
A na sytuacje wyjścia bez możliwości wymiany zawsze można założyć tampona. Mruga

strzyga

to jak mam kupić i kubeczek i paczkę tamponów na wyjścia/wyjazdy itp, to po co mi wywalać tyle kasy na kubeczek? Mruga

Lady_E!

Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale widziałam, kiedyś program o ludziach eko i właśnie kobiety używały tego kubeczka, i powiem szczerze, że nie przekonały mnie. Jakoś tak wewnętrznie czuję, że nie dałabym rady, chyba tego używać.

walecznaS

buba

Chodzi mi o finanse, że się jakoś zwróci.
Ja normalnie sporo tych podpasek i tamponów zużywałam.
U mnie zaraz po założeniu trochę brudzi, potem mogę już bez wkładki, więc to nie tak, że cały okres na wkładkach!