|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neta
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:42, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
witam i przepraszam, że tak włażę w sam środek dyskursu, ale po miesiącach poszukiwań wreszcie znalazłam miejsce, gdzie moge (mam nadzieję) zadać męczące mnie od jakiegoś czasu pytanie.
Otóż moje wczesnomałżeńskie i przeddzieciowe doświadczenia tulańcowe były identyczne - bez ręcznika ani rusz. A teraz nic, sucho??? Dlaczego??? Czy ktoś ma takie doswiadczenia? Jetem nieco spanikowana bo od dłuższego czasu czekam na koleją ciażę, a tu nic... Wiem, że ze mną jest ok. M. może mieć "cóś" bo pół dnia za kierownicą spędza. Ale podejrzewam, że to nie przekłada się na ilość a na jakość nasienia. Czy ktoś może mnie oświecić??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:29, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Śro 19:31, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:29, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
"(...)Każdego roku ukazują się setki prac nad nasieniem, powstała nowa gałąź nauki - seminologia. Naukowcy usiłują ustalić, jakie znaczenie fizjologiczne mają poszczególne substancje zawarte w nasieniu, jak również cała ich konstelacja. Wiadomo, że płyn nasienny jest niezbędny dla przebiegu zapłodnienia, zagnieżdżenia jaja i udanej ciąży. Wiadomo także, że płyn ten zostaje w całości wchłonięty przez organizm kobiety i oddziałuje nie tylko na najbliższe sąsiedztwo, czyli na organ kobiecy, ale także, po przeniknięciu do krwi, działa na cały jej organizm." [link widoczny dla zalogowanych]
Może mi ktoś to rozjaśnić? Chodzi mi o to "w całości". Co o tym myślicie? Mi też wypływa...grawitacja czyni swoje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:18, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jakas sciema
Jak to w calosci, ogromna wiekszosc wyplywa...
A to, ze NIC nie ma po stosunku, jestescie pewni, ze dochodzi do wytrysku podczas stosunku? (gdyz np...czasem panowie podobno "udaja", a inni wycwiczyli slynny orgazm bez ejakulacji).
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:20, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | Jakas sciema
(gdyz np...czasem panowie podobno "udaja", a inni wycwiczyli slynny orgazm bez ejakulacji). |
że co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:36, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Medytacja i tantra. I nie wierzylam dopoki nie poznalam ludzi, którzy twierdza, ze tak umieja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:36, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
??????
mi się wydaje, że bywa róznie - raz jest więcej, że strasznie wypływa, raz mniej - nie wiem od czego to zależy... ale pod prysznic od razu nie lecę, zależy od stopnia zmęczenia i faktu czy wcześniej już się myłam, to albo tego samego wieczoru albo następnego dnia. Zwykle podkładam pod tyłek jakąś bluzkę i idę spac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:38, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tu o orgazmie bez ejakulacji (juz bardziej medyczne) niestety po angielsku:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neta
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:55, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: |
A to, ze NIC nie ma po stosunku, jestescie pewni, ze dochodzi do wytrysku podczas stosunku? (gdyz np...czasem panowie podobno "udaja", a inni wycwiczyli slynny orgazm bez ejakulacji). |
no w środku to ja nie siedzę ale nie posądzam tez M. o tak forsowne ćwiczenia wiem tyle tylko, ze gdy zdarzało się zakończyć sprawę "outside" to wszystko było jak należy. Jak dopytywałam M. czy nie kombinuje jakoś to patrzył na mnie jak na durną. Moze to naturalne, a moze nie i tylko badanie to wykaże...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:09, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jakim cudem by się to miało wchłonąć?? Szok!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:50, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jako jedną z wad prezerwatyw npr'owcy wymieniają to że jej założenie zakłóca przebieg zbliżenia, wymaga chwilowego przerwania miłosnej gry itp. Poza tym stosunek w prezerwatywie ma odzierać małżonków z ich ludzkiej godności i naturalności wprowadzając do ich łoża "techniczną aparaturę", oddalac od siebie itd.
A mi przychodzą takie refleksje świeżo upieczonej małżonki:
Wole seks w prezerwatywie niz bez... A to własnie dlatego że po zbliżeniu z mężem moge się do niego spokojnie przytulić, zasnąć. A ten czas "po" jest dla mnie niesamowicie ważny, bo wtedy chyba czuje największą bliskośc z mężem, ukojenie, odprężenie, miłość.
Seks bez prezerwatywy kończy się nieprzyjemną nerwówką - przepraszam za dosłowność - szybciej bo wypływa, bo zabrudzi, czym sie wytrzeć, podaj husteczke, teraz koniecznie musze iść sie umyć... I czar pryska. Pozostaje tylko ironiczny uśmiech jak sie czyta Knotza i jego wywody o tym wielkim misterium, o duchowych fanfarach, o łożu jako ołtarzu...
A tak na marginesie, krytykuje sie ostro wprowadzanie technicznych środków zakłucających stosunek, ale już nic szkodliwego nie ma w tym jak trzeba przerwać stosunek żeby użyć żelu nawilżającego.
A z tym że prezerwatywa odbiera ludzką godność... Czy ja wiem, może to zabrzmi okropnie, ale czuje sie jakoś odarta z mojej godności kiedy czuje sperma wypływająca ze mnie po stosunku, kiedy czuje ten nieprzyjemny zapach, widze cały ten bałagan i doświadczam z całą siła zwierzęcości mojej biologii.
Nie chce tu nikogo obrazić, to są moje osobiste odczucia i ktoś może czuć to zupełnie inaczej, tak jak miu miu na przykład.
Musze bardzo dużo zmienić w mojej postawie, zdaje sobie z tego sprawę i z mojej zapewne niedojrzałości również. Dlatego moim zdaniem w łóżku ogromnie ważne jest poczucie humoru i patrzenie na swoja naturę z przymrużeniem oka. Dlatego nie znoszę Knotza i jego nadmuchanego pierdu pierdu o seksie jako misterium. Poprzewracało mi to tylko w głowie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:07, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam podobne odczucia jak ty milunia, nie lubie tego stanu po i nastepnych dni kiedy trzeba uzywac wkladki a i tak czuje ten zapach od siebie przez kolejne dni niezaleznie o tego ile razy sie umyje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:15, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moja rada w własnego doświadczenia: "przed" kładę pod pupę ręcznik, który "po" ląduje między moimi udami I mogę spać. Ewentualnie po chwili zakładam majtki z podpaską wcześniej juz przyklejoną, a myję się rano. I jest mi z tym OK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:38, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zasnę jak sie nie umyje...
Śpie bez majtek zazwyczaj, nie lubie jak mnie coś obciska, krępuje w nocy.
Dlatego okres to dla mnie prawdziwa katorga, bo nie dość że majtki to jeszcze podpaska, która blokuje dostęp powietrza i mam wrażenie że sie tam "dusze".
Zresztą taka uszykowana podpaska czekająca obok juz totalnie zepsułaby mi romantyzm. Już wole naturalizm wypływającej spermy.
Cytat: | "przed" kładę pod pupę ręcznik |
No my upodobaliśmy sobie inne pozycje Musiałabym chyba kłaść ręcznik na mężu, albo między kolanami
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:49, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Milunia dla mnie też wygodniej jest w prezerwatywie... a bez to totalny bałagn- ile ja już to prześcieradeł ubrudziłam:( a już nie mówie o zapaleniu cewki moczowej... ostatnio miesiąc się męczyłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14 Następny
|
Strona 4 z 14 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|