..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

abeba · Gość

o, widze że wątek zaczął sie od pytania o mnie więc melduję, że 12.07 obroniłam sie na 5 (z egzaminu, mam nadzieję że 5 ogólnie też) z tematu:
"Adaptacja społeczno-ekonomiczna imigrantek z Ukrainy z zezwoleniem na osiedlenie w Polsce"
Jako że nadal siedzę w tym temacie pozwolę sobie zadać Wam pytanie;
czy nie znacie pzypadkiem jakichś kobiet, które przeprowadziły sie do Polski z Ukrainy w latach 1990-2004, mają tu legalny pobyt i - najlepiej - powyżej 50 lat? Bardzo proszę o kontakty na priv.

espree

Mag_dre

abeba moje gratulacje. Yellow_Light_Colorz_PDT_01

Niania

Olu - o ja Cię przepraszam - ale tytuł pracy Yellow_Light_Colorz_PDT_06

no i skończyłaś prawo... niemiecki przy tym wymięka Yellow_Light_Colorz_PDT_04

abebo - moje gratulacje piąteczek Yellow_Light_Colorz_PDT_02

co skończyłaś?
znam jedną osobę z Białorusi i jeszcze jedną z Ukrainy.. tylko że przed trzydziestką obydwie Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Kryśka

Abebo - gratulacje. Napisałam Ci na priv ale nie wiem, czy coś pomoge.
Nianiu - niemiecki nie wymięka przy niczym. Studiowałam 5 lat (to wcale nie są tak trudne studia, jak niektórzy uważają) a niemieckiego uczyłam się dłużej i nie umiem praktycznie NIC. Mam jakąś awersję do tego języka.

Niania

to tak jak ja do angielskiego - uczyłam się cala podstawówkę i liceum i nic nie pamiętam - oprucz yes i no

- mam taki wstręt że uczyć mi się tego językanawet za dopłatą nie chce

abeba · Gość

no i sie okazało, ze dostałam 4,0 za pracę. Dyplom jest na 5, bo obrona na 5! i średnia 4,73. Ale to 5 jest bez wyróżnienia, co przy moich planach naukowych jest druzgocącą porazką. Wstydzę sie pokazać to w pracy.
Co najbardziej boli, to że w recenzji promotorki i recenzenta są wytknięte inne wady niż te, które mi cały czas wytykała przy pisaniu - ergo takie, o których mi nei mówiła wiec nie miałam szansy ich poprawić. No chyba ze to tylko kwestia sformułowań. Co to moze znaczyć "zbyt ostrożne wnioski"? na Boga, przecież znałam ograniczenia materiału i wiedziałam że nie mogę ogłaszaś hurra wiekopomnych odkryc na ich podstawie, tylko sugerować mozliwe trendy.
Źle zrobiłam że wyszłam za maż i zaczełam pracę w tym roku, trzeba było odczekać ze spokojną głową, bo tak zawaliłam najważniejszą rzecz dla mojej zawodowej przyszłości.

Niania

Abebo przykro mi,
ale nie możesz tez obwiniać swojego męża za ocenę 4! To raczej wina promotorki.. widać wredna baba... nie możesz traktować tego jako niepowodzenia spowodowanego przez małżeństwo - bo raz nie zmienis zjuż oceny i dwa po co w sychice swojej psuć swoje małżeństwo obarczając je winą...

a oceny jakie uzyskałaś są bardzo dobre!
a co by było gdybyś dostała 3? hm? ciesz się że masz już to za sobą i to na dobrym poziomie!

juka

abeba · Gość

ja nie obwiniam męża, obwiniam małzęńśtwo, to że zajmowałam sie czym innym niż nauką, chocby analizą wykresów npr, zamiast z moich materiaów do pracy.
Może i ciężkie podejście, ale w pracy nikt nei pytał czy 5, tylko czy z wyróżnieniem. Teraz już widzę, dlaczego nei było pytań z pracy na obronie - nei chcieli mnie pogrążyć. Zawaliłam studia, nie da sie ukryć, teraz już nikogo nei będzie obchodziła rewelacyjnei zdana matura, nagrody i stypendia - skoro jest stado studentów, którzy mają dyplomy z wyróżnieniem. Widziałaś kiedyś kogoś z 3 na dyplomie? bo ja nie. Baba nei wredna, tylko za późno zabrałam sie za pisanie, zostało mało czasu, naciski szefa na obronę, w którymś momencie poweidziałam jej nawet, ze mi zależy na czasie bardziej niż na jakości.
Mój terapeuta wykrył, że nei jestem z siebie dumna - i wykrakał, znając szcególowe oceny, już wcale nei jestem dumna.