|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:07, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: |
a co to za zawód w którym się nie realizujesz Edward? |
Hmm. Specjalność pracownik socjalno-opiekuńczy (i szeroko rozumiana pedagogika, bo taki kierunek). Chociaż pod to wiele rzeczy można podciągnąć... Tak sobie tłumaczę także to co robię teraz, jak najbardziej socjalne a i opiekuńcze czasami... No i męża jeszcze mam też opiekuńczo się można realizować. Tylko czy po to studiowałam tyle czasu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:33, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny tak bardzo bym chciałabym być znów w ciąży. Na razie wzdycham i odkładam ...ale jeśli będzie to możliwe to jak najszybciej zaczniemy starania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dolores
pierwszy wykres
Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:04, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
W każdej przyszłej mamie zachodzi w pewnym momencie taka zmiana Człowiek dojrzewa, dorasta do pewnych tematów, nabywa doświadczenia, pewności co do tego, czego się w życiu pragnie i potrzebuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:01, 24 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ja już chyba w połowie pierwszej ciąży czułam, że pełnią życia będzie dwójka - trójka bąbli. A po porodzie to "czucie" zamieniło się już w pełne przekonanie.
Bywało z górki, bywa wciąż pod górkę - ale przekonanie pozostało.
Nie wiem tylko, czy mąż ogarnąłby psychicznie temat trójki
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:39, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Może nie do końca na temat, ale w sumie jak to przeczytałam to witki opadają. Tak jakby to była "ochota na dziecko" a właściwie kaprys
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:47, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:56, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:45, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
To jest pokłosie zachowań jakie zaprezentowała min. Mołek , Skrzynecka, Sadowska i inne celebrytki zeby świat o nich nie zapomniał to trzeba najlepiej z porodówki prosto pojechać na nagranie...... Strasznie mnie to wkurza... Kasa, sława, towarzystwo a gdzie w tym wszystkim czas i miejsce na dziecko ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:36, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
gam napisał: | To jest pokłosie zachowań jakie zaprezentowała min. Mołek , Skrzynecka, Sadowska i inne celebrytki zeby świat o nich nie zapomniał to trzeba najlepiej z porodówki prosto pojechać na nagranie...... Strasznie mnie to wkurza... Kasa, sława, towarzystwo a gdzie w tym wszystkim czas i miejsce na dziecko ... |
Ej ale przecież każdy sobie może żyć po swojemu. Jak chciały wrócić to ich sprawa..
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:01, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, ze tak , tylko stają sie niejako "wzorem" do naśladowania szczególnie wśrod agresywnej konkurencji na rynku pracy "mozna? można" wrócić po 10 dniach od porodu do pracy .... Wykorzystują to pracodawcy i pracownice, doprowadzi to do tego ze faktycznie będzie źle widziane udanie sie na roczny urlop macierzyński chociaż pozornie tak o to zabiegano...,
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:31, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie nie wiedziałam, że to doprowadziło do takich paradoksów. Tak walczono o wydłużenie tego urlopu a od dwóch koleżanek usłyszałam już, że ani one ani pare ich znajomych nie będzie korzystać z tego wydłużonego urlopu, bo się boją, że nie będą miały gdzie wrócić Takie to smutne
Wyszło to przy okazji pytania mnie czy ja chce roczny urlop. A ja nie wiedziałam, że w ogóle jest opcja, żeby się zastanawiać jak się nie ma chętnych dziadków obok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:19, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawie kwestie na styku feminizmu, macierzyństwa, wolnego rynku, neoliberalizmu komentuje ostatnio Agnieszka Graff.
Druga fala feminizmu rozwijała się w tym czasie, w którym rozwijało się postindustrialne społeczeństwo, w którym coraz mniej jest stałości w zatrudnieniu, coraz bardziej są dezawuowane roszczenia pracowników. I te dwa prądy kulturowe zaczęły ze sobą jakby romansować, przy czym dla ruchu kobiecego to uwiedzenie przez neoliberalizm ma skutki katastrofalne.
[link widoczny dla zalogowanych]
W warstwie intelektualnych sporów moją największą uwagę w globalnym feminizmie zwróciły teksty Nancy Fraser. Mam na myśli bardzo głośny tekst sprzed kilku lat, „Feminism, capitalism and the cunning of history” i współbrzmiącą z nim książkę Hester Eisenstein, „Feminism seduced”. Obie autorki próbują zbliżyć się do problemu, który w trochę niesprawiedliwie uproszczony sposób diagnozowała Slaughter, za porażki ruchu kobiecego obwiniając feminizm jako taki. Z kolei one obwiniają o to pewną ewolucję, która zaszła w odbiorze feminizmu i w jego instytucjonalizacji. Chodzi o to, że wątki radykalnie lewicowe zostały wypłukane z dyskursu feministycznego, a wątki indywidualistyczne, również silne w drugiej fali, zostały uwypuklone i zawłaszczone przez dyskurs neoliberalny. Autorki zastanawiają się, jak dalece była to kwestia strategii feministek, że postanowiły uczynić swój indywidualistyczny przekaz częścią głównego nurtu, a w jakim stopniu to się stało samo, ponieważ neoliberalizm był tak silny. Chodzi tu o pewną kradzież, choć mnie podoba się bardziej metafora uwiedzenia ze względu na jej wieloznaczność. Feminizm jest teraz w fazie rewizji własnej historii.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:57, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że jak ktoś potraktuje serio i pracodawcę i dziecko i siebie to może iść spokojnie na roczny macierzyński, ale uwaga: kosztem NIEUZASADNIONEGO zwolnienia lekarskiego w ciąży!
Przecież ile dziewczyn ledwo w ciążę zaszły a już L4
I też się z tego koło 1,5 roku nieobecności w pracy robiło!
A teraz można L4 na samym końcu jedynie - albo nowy trend prosto z pracy na porodówkę (moja koleżanka tak miała ), a potem spokojnie rok z maluszkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:51, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
to najpierw trzeba mieć zdrowie, żeby tego L-4 uninąć. Wokół mnie wszystkie dziewczyny najdalej w połowie ciąży zostały wysłane na L-4 itp. (np. zaświadczenie dla uczelni). Jednej koleżance lekarz już na początku wypisał, a na jej zapewnienia że się dobrze czuje: "mnie nie interesuje pani chęć do pracy, tylko pani dziecko". Tylko jedna koleżanka w 9 miesiącu jeszcze sprawnie śmigała, do samego porodu, całą ciąże znosiła świetnie... i chwaliła sobie dodatkowe badania, jakie jej przysługiwały, jako grupie wysokiego ryzyka - pierworódka 35+.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:28, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
agu napisał: | to najpierw trzeba mieć zdrowie, żeby tego L-4 uninąć. |
własnie
ja nie wierze ze wiekszosc ciezarnych kobiet bierze nieuzasadnione zwolnienie, bo tak im sie nalezy...
juz wiecej słysze o kombinacjach I lewych zwolnieniach ludzi w wieku przedemerytalnym ew. tam gdzie zwolnienie jest płatne 100%
nie mozna tez "obiecac" pracodawcy, ze.. nie zajdzie sie w ciaze przez ileslam mcy, albo ze bedzie sie pracowac w ciazy do któregostam miesiąca..
przeciez takie plany , zapewnienia nic sie maja jak nagle zaczynamy sie zle czuc, istnieje zagrozenie poronienia itd.
sa prace, które nie polegaja na przesiedzeniu 8h w ciepłym biurze przed komputerem...I wystanie gdzies 8h z lekko powiekszonym brzuchem juz męczące..(nie mówiac o zimeie I kontakcie z zarazkami itd)
gdybam oczywiscie... ja akurat biurkowa pani jestem, wiec dalam rade wysiedziec do 6 mca ciazy..
ale nie uogólnialabym..
rok, co to jest rok......wobec całego zycia naszego I dziecka..to takie minimum
dla mnie czas tak leci szybko, ze jestem tym przerazona ostatnio, mi mija rok odkad wrocilam do pracy po wychowawczym...ja nie wiem gdzie jest ten rok..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 6 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|