|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nane
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:49, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Micelko ja się na prawie nie znam ale wiem tylko, że ponad prawem ludzkim jest zawsze prawo naturalne a ono broni życia - każdego. No i nie zawsze to za czym opowiada się większość jest dobre.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:05, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nane napisał: | Micelko ja się na prawie nie znam ale wiem tylko, że ponad prawem ludzkim jest zawsze prawo naturalne a ono broni życia - każdego. No i nie zawsze to za czym opowiada się większość jest dobre. |
nie zgodzę się. Według prawa naturalnego to silniejszy i zdrowszy przeżyje, a słaby zostaje albo już przez rodziców wyrzucony czy rodzeństwo albo po prostu umiera z braku pokarmu, które zabrało silniejsze rodzeństwo. Nie mówiąc już o późniejszej selekcji,gdzie tylko najlepsi przeżywają
Cytat: | ="Nane" ]Pytanie moje: czemu winne jest to dziecko (chodzi o gwałt). |
Niczemu, a czemu winna ta kobieta, że została zgwałcona??ja tylko powiedziałam ,że w tym przypadku oprócz pomocy kobieta powinna miec prawo wyboru czyli jestem za pozostawieniem ustawy
Cytat: | ="Frejda"]Podobno znaczna liczba matek, która dowiaduje się, że dziecko będzie chore, decyduje się jednak na poród. Jak widać aborcja to strasznie trudna decyzja.
|
podobno ale i tak większość ma nadzieje, że dziecko urodzi się zdrowe. Ja nie znam osoby, która by chciała urodzić chore dziecko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:33, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
espree napisał: | A poza tym - za mało mówi się o syndromie poaborcyjnym |
mówi się,mówi. wielokrotnie miałam w poradni zdrowia psychicznego kobiety z objawami syndromu postaborcyjnego lub w czasie czy terapii okazywało się że źródłem problemów jest zespół ocalenia od aborcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:57, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Frejda napisał: | Choroba genetyczna - pracuje z osobami upośledzonymi umysłowo i widzę ile w nich i ich rodzinach radości. Oni wyglądają na szczęśliwszych od nas. |
ja bym powiedziała, że życie z upośledzonym dzieckiem nie musi oznaczać nieszczęścia. i bycie osobą upośledzona również... oczywiście te rodziny też doznaja cierpienia i trudności, ale przecież każdy doznaje...czy w naszym życiu nigdy nie było cierpienia?
a o upośledzonych warto przeczytać książkę "Cela" Anny Sobolewskiej, albo coś J.Vaniera.
p.s. coś mi się przypomniało w wyniku naszej rozmowy: w zeszłym miesiącu oddaliśmy do rodziny zastępczej Piotrusia, którego matka miała z 10 skrobanek ... naprawdę przerażająca kobieta. tylko on ocalał, nie wiadomo jakim cudem i prawie od urodzenia był w domu dziecka. teraz ma 3 rodzeństwa i takich rodziców, że już możecie mu zazdrościć =D>
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:20, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Juka a co to jest syndrom ocalenia od aborcji? Mogłabyś przybliżyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:26, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | espree napisał: | A poza tym - za mało mówi się o syndromie poaborcyjnym |
mówi się,mówi. wielokrotnie miałam w poradni zdrowia psychicznego kobiety z objawami syndromu postaborcyjnego lub w czasie czy terapii okazywało się że źródłem problemów jest zespół ocalenia od aborcji. |
ale w poradni juka....
ja się o tym dowiedziałam, bo się interesuję.
dotarłam do specjalnego wydania Frondy, itp.
ze zwykłej gazety się człowiek raczej o tego nie dowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:56, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z z espree. Albo się nie mówi, albo się neguje.
W "Warto rozmawiać " była kilka tygodni temu dyskusja o aborcji i gdy doszli do syndromu, zwolenniczka aborcji powiedziała, że zna wiele kobiet, które dokonały aborcji i niczego takiego nie doznały. Dla mnie jest to żałosne. Skąd ona może to wiedzieć? A poza tym symptomy mogą przyjść dopiero za jakis czas.
Frejda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:01, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
AnnaMaria napisał: |
nie zgodzę się. Według prawa naturalnego to silniejszy i zdrowszy przeżyje, a słaby zostaje albo już przez rodziców wyrzucony czy rodzeństwo albo po prostu umiera z braku pokarmu, które zabrało silniejsze rodzeństwo. Nie mówiąc już o późniejszej selekcji,gdzie tylko najlepsi przeżywają |
Aniu! Żyjesz w jakiś strasznym świecie!
Znam rodziny, w których są dzieci upośledzone i nikt im od ust nie odejmuje, żeby samemu się najeść. Wręcz przeciwnie.
Frejda napisał: | Podobno znaczna liczba matek, która dowiaduje się, że dziecko będzie chore, decyduje się jednak na poród. Jak widać aborcja to strasznie trudna decyzja.
|
AnnaMaria napisał: | podobno ale i tak większość ma nadzieje, że dziecko urodzi się zdrowe. Ja nie znam osoby, która by chciała urodzić chore dziecko. |
Piszesz rzeczy oczywiste. Ja chcę wyjasnić, że wiele matek, które bardzo chciałyby mieć zdrowe dziecko, a rodzi im się chore, przyjmują je i kochają, inne rodzą i zostawiają, ale nie decydują się na aborcję.
Frejda
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:07, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="Frejda"] AnnaMaria napisał: |
nie zgodzę się. Według prawa naturalnego to silniejszy i zdrowszy przeżyje, a słaby zostaje albo już przez rodziców wyrzucony czy rodzeństwo albo po prostu umiera z braku pokarmu, które zabrało silniejsze rodzeństwo. Nie mówiąc już o późniejszej selekcji,gdzie tylko najlepsi przeżywają |
Aniu! Żyjesz w jakiś strasznym świecie!
Znam rodziny, w których są dzieci upośledzone i nikt im od ust nie odejmuje, żeby samemu się najeść. Wręcz przeciwnie.
Nie przeczytałaś dokładnie o czym piszę
Pisałam o prawie naturalnym czyli jak nazwa mówi prawie natury i nie zaprzeczysz, że tak jest w świecie zwierząt i tak samo było z człowiekiem póki sie nie cywilizował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Sob 19:55, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba się nie rozumiecie, bo mówicie o dwóch różnych rzeczach. Prawo naturalne czy prawo natury to jedno, ale to, o czym pisze AnnaMaria to raczej coś jak mechanizm ewolucyjny, prawo zachowania gatunku (z wikipedii: "wyraz podporządkowania się nieskrępowanym prawom rządzącym biologiczną naturą życia - biologiczne prawo natury zdominowane przez instynkty"). Ja prawo naturalne rozumiem tak, jak definuje np. wikipedia:
Cytat: | Prawo natury (łac. lex naturalis) – doktryna prawna mająca za przedmiot prawo, które wg jej zwolenników wypływa z niezmiennej natury człowieka, prawo będące nakazem "prawego rozumu", mówiącego, że pewne działania są dobre lub złe same przez się. Praźródłem prawa natury ma być sama natura, dla jednych rozumiana jako wola Boga, a dla innych nakaz rozumu ludzkiego wypływający z natury ludzkiej czy wrodzonego poczucia sprawiedliwości (psychologiczna koncepcja prawa natury). Prawo natury reprezentuje wartości samoistne, autonomiczne, uniwersalne i ponadczasowe, które są przeciwstawiane prawu pozytywnemu (łac. ius positium) - stanowionemu w danym czasie przez określonych ludzi, zmienne na przestrzeni dziejów - pozytywizm prawniczy. Prawo natury ma uzasadniać nienaruszalne prawa człowieka i jako takie jest uważane za nadrzędne wobec prawa stanowionego. |
Dla mnie elementem tak rozumianego prawa naturalnego jest prawo do życia. W dalszą dyskusję się nie włączam, bo wydaje mi się zbyt trudna, przepraszam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:06, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Juka a co to jest syndrom ocalenia od aborcji? Mogłabyś przybliżyć? |
na przykład tu jest dość dużo konkretnych informacji [link widoczny dla zalogowanych]
jak będę miała więcej czasu, dodam coś z moich obserwacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Sob 20:19, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zdawałam sobie z tego sprawy, juka, dziękuję Ten problem mógłby pewnie dotyczyć mojego męża, choć nie zauważyłam u niego żadnych niepokojących objawów wymienionych w tekście. Starsze (chyba wtedy już dorosłe?) siostry mojego męża namawiały teściową na aborcję, kiedy zaszła w kolejną ciążę... Całe szczęście, nie zgodziła się, bo z kim byłabym dzisiaj??
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:46, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
to nie jest tak, że te zaburzenia ZAWSZE się pojawiają. na szczęście..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nane
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:19, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Chyba się nie rozumiecie, bo mówicie o dwóch różnych rzeczach. Prawo naturalne czy prawo natury to jedno, ale to, o czym pisze AnnaMaria to raczej coś jak mechanizm ewolucyjny, prawo zachowania gatunku
|
Nic dodac nic ująć. Anno Mario mylisz pojęcia. Ja pisałam o prawie naturalnym a nie "niech wygra silnijeszy". Zresztą warto zerknąć w etykę ale nie ta którą wyznaje Magdalena Środa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:31, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Żeby poznać argumenty tych, którzy kwestionują istnienie syndromu poaborcyjnego mozna przeczytac ten tekst [link widoczny dla zalogowanych] . Sam się na ten temat nei wypowiadam, bo sie po prostu na tym nei znam. Choć istnienie forów typu: "Blizna. Żałując aborcji." (na gazecie) świadczy jednak o jego istnieniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 38, 39, 40 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 38, 39, 40 Następny
|
Strona 2 z 40 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|