Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ochrona życia od momentu poczęcia??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:29, 16 Kwi 2016    Temat postu:

tu jeszcze ciekawy głos
[link widoczny dla zalogowanych]

poza tym okazuje się, że Polska Federacja Ruchów Obrony Życia odmówiła wsparcia omawianemu projektowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:47, 16 Kwi 2016    Temat postu:

mądry ten artykuł...

ja po poronieniu byłam rozbita na 1000 kawałków a jakby mnie policja czy inni pytali jak do tego dosżło itp. To jeszcze poczucie winy mogłoby sie zwięszyć o 10000000x, ze cos zrobiłam za duzo lub za mało choć bardzo chiałam tamtego dziecka to sie nie udało... Ile jest takich kobiet? mnóstwo.
Mam wspomnienia tego jak tamto dziecko było zlekcewazone i do tej pory tak jest. Naturalne poronienie jest olewane a to tez dziecko-cżłowiek itp.
O aborcji wiele sie mówi a mało o stracie dziecka i cierpieniu... Mało o dramatach.
Znam jedną kobietę której dziecko juz na usg wygladało na bardzo chore i lekarz chciał podjąć kroki. W ciagu tygodnia sytuacja sama sie rozwiazała, bo dziecko zmarło. Tamta matka chciała dziecka, chciała jego zycia i zdrowia.

Czytałam o sposobach na cp, kobieta ma lezec na oddziale i dopiero jak nastapi smierc dziecka lub krwotok ma doojść do zabiegu a nie wczesniej, zeby nie zabijać. Tylko to są mądre teorie ale róznie to wyglada w praktyce...

Dlaczego nie ma aktów pro life zeby ratować zycie dzieci zyjących. Takich z chorobami, tych uratowanych od decyzji z testów prenatalnych? Kto zajmuje sie takimi dziećmi czy rodzinami... Jak juz zyje to nie trzeba walczyć o dobre zycie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matyldka
pierwszy wykres



Dołączył: 16 Lis 2015
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:00, 16 Kwi 2016    Temat postu:

krówka napisał:

Dlaczego nie ma aktów pro life zeby ratować zycie dzieci zyjących. Takich z chorobami, tych uratowanych od decyzji z testów prenatalnych? Kto zajmuje sie takimi dziećmi czy rodzinami... Jak juz zyje to nie trzeba walczyć o dobre zycie?

Nie wiem czy to się podbija pod "akty pro life" (raczej tego w ten sposób ludzie nie reklamują), ale rodzicielstwo zastępcze istnieje w Polsce i to są często wspaniali ludzie.

Znam historię małżeństwa, które było rodziną zastępczą dla malutkiej dziewczynki, paru miesięcznej tylko, która miała FAS, a którą matka porzuciła. Kobieta w tej rodzinie zmarła niewiele później (długo chorowała na raka i w końcu choroba wygrała) i ojciec został sam z tą dziewczynką (i paru letnim chłopcem, które wcześniej zaaadoptowali z żoną). Naprawdę dużo nawalczył się by znaleźć jej dobry dom, a gdy tego nie udało się to postanowił sam ją wychować i adoptować.

Znam parę innych rodzin, prowadzących rodzinne domy dziecka. Znam rodziny zastępcze, które wychowują niepełnosprawne dzieci.

O tym się nie mówi, a jak już to w kontekście, że rodziny zastępcze zbijają majątki na wychowywaniu cudzych dzieci Wsciekly

Zgadzam się, że państwo za mało wspiera te osoby. Ale to nie jest tak, że ludzie dbają tylko "o płody", a potem to ich już nie interesuje. Osoby chcące pomóc istnieją i robią wiele dobrego.


Ostatnio zmieniony przez matyldka dnia Sob 22:31, 16 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:24, 16 Kwi 2016    Temat postu:

Pięknie, że są tacy ludzie, jak Ci, których opisujesz. Też mam koleżankę, która jest rodziną zastępczą dla chorego od urodzenia dziecka (dziecko z rodziny, więc może być r.z. jako singielka).

Tylko to są inicjatywy „oddolne”. A warto, jak piszesz, żeby było wsparcie „odgórne” dla takich ludzi i organizacji. I to między innymi powinni w pierwszej kolejności forsować bojownicy pro-life’owi, zamiast szykować projekt systemu kar, które rykoszetem mogą uderzyć w osoby dotknięte prawdziwymi dramatami... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:14, 17 Kwi 2016    Temat postu:

dokładnie Muflon...

Znam kobiety i facetów z organizacji róznych m.in. walczą na pro life marszach ale poza taką walką nic wiecej nie robią. Chodzić po ulicach z hasłąmi moze kazdy ale pomagac potrzebującym to juz garstka...
Byłam wolontariuszem w osrodku dla osób niepełnosprawnych i tam sa prawdziewe dramaty. Wiele rodzin zostawione sama sobie. Kazdy krok do lepszego zycia to walka jak na wojnie z systemem...

W sejmie całkiem niedawno była walka z ustawami dla rodzin z osobami niepełnosprawnymi o dodatki finansowe i inne udogodnienia. Nie wiem czy ktos to pamieta, ale pro life siedziało cicho. Z tymi rodzinami co koczowały w sejmie nie miał kto rozmawiać z władz, bo kady był "zajety" w końcu stwierdzili, ze nie ma kasy i jakis mały kompromis zaproponowano.

Jak sytuacja wsparcia dla rodzin w trudnej stytuacji sie nie zmieni to walka samymi nakazami i zakazami to dla mnie okropność jakaś.
Skupianie sie na patologiach, ze ktos do kaprysu chodzi na zabieg itp... jakas pokrecony sposób argumantacji zmiany ustawy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:20, 17 Kwi 2016    Temat postu:

Krówko, też mam wrażenie, że organizacje pro life interesuje tylko życie poczęte, życie zaś narodzone to nie ich problem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:29, 17 Kwi 2016    Temat postu:

Ostatnio na Facebooku mignęła mi pro-life'owa agitka ze zdjęciami Vujcicia. Jemu się „udało”, i chwała Panu. Ale 100% zakaz aborcji magicznie nie sprawi, że będzie więcej takich historii. Trzeba się jeszcze nad tymi narodzonymi pochylić. Narodziny dziecka uratowanego od aborcji to dopiero początek...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:37, 17 Kwi 2016    Temat postu:

dokładnie. Czytałam ksiązkę samego Vujcicia i nie miała łatwo łącznie z próbami samobójczymi. Teraz ma dobrze bo jest zona i pare osób do obsługi.

Ja znam rodziny co z małym dzieckiem po szitalach jezdzą zrezygnowali z pracy. Opiekują sie jak mogą najlepiej ale kasy ciagle brak, nie mają duzego wsparcia z zadnej organizacji pro life. Nawet te wojowniczki nie chca zostac wolontaruszkami przy chorych dzieciach.

Rety dlaczego ja mam wrazenie, ze to robią kobiety po menopauzie lub kawalerowie. Nawet księza nie sa tacy zajadli... Mi chodzi o ochronę i jakość zycia od poczatku. Od samego poczatku dla wszystkich...

Przesłuchania kobiety po poronieniu sobie nie wyobrażam dla mnie to jakby walnąć ją jeszcze w głowę i brzuch takimi pytaniami... Zamiast otoczyć wsparciem i pomocą. Nawet jak jakiś % to kobiety po aborcji to tez cierpią bo rózne były powody tego dramatu...

O dzieci nienarodzone trzeba walczyć dwadziecia lat przed ich poczciem dobrze edukować kobiety i dac im wsparcie i miłość na wypadek zadarzeń losowych. Męzczyzna jest cichym śiadkiem i uczestnikiem jego nikt tu nie rusza... Jakby jego udział był zerowy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itka
nauczyciel NPR



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:15, 17 Kwi 2016    Temat postu:

Może faktycznie organizację pro life powinny wspierać tez narodzonych. Jednak ja to odbieram jako taki sprzeciw ze nienarodzony nie jest człowiekiem i nie trzeba go chronić. O narodzonych tak się nie kłócą i nie walczą bo ich raczej nikt nie zabije bo juz widać ze to tez ludzie.Nikt tego nie kwestionuje. A dla większości zachodniej Europy np płód to nie człowiek i aborcja na życzenie bez problemu.Wiem ze w Polsce jeszcze tego nie ma ale to i tak szokuje i napędza organizacje pro life do takiej zawzietosci. A co do przesłuchań kobiet które poronily to nie chce mi się w to wierzyć. Jak umrze dziecko juz narodzone to tez od razu nie przesłuchuja rodziców, chyba ze jest jakieś uzasadnienie które można udowodnić, ze maja cos z tym wspolnego. Chodzi o spójność prawa, żeby płód miał tez prawo bycia człowiekiem. Nawet chory czy z gwałtu. Przyszło mi jeszcze do głowy ze przecież aborcja tak wogóle jest zakazana juz, poza wyjątkami. I jakoś nikt nie przesłuchuje chyba kobiet które poronily. Nawet jak one to sprowokuja farmakologicznie. Ktoś to bada? Czy o czymś nie wiem? A to przecież nielegalne juz jest. I chodzi o potencjalnie zdrowe dzieci, nie z przestępstwa.

Ostatnio zmieniony przez Itka dnia Nie 14:41, 17 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:37, 17 Kwi 2016    Temat postu:

Itka napisał:
Przyszło mi jeszcze do głowy ze przecież aborcja tak wogóle jest zakazana juz, poza wyjątkami. I jakoś nikt nie przesłuchuje chyba kobiet które poronily. Nawet jak one to sprowokuja farmakologicznie. Ktoś to bada? Czy o czymś nie wiem? A to przecież nielegalne juz jest. I chodzi o potencjalnie zdrowe dzieci, nie z przestępstwa.


Bo obecne przepisy nie zawierają paragrafów, z których można by je przesłuchiwać. Obecnie aborcja (poza sytuacjami dopuszczonymi przez ustawę) jest nielegalna, ale odpowiedzialność prawna jest przewidziana tylko dla lekarza (albo innego „wykonawcy zabiegu”), nie dla matki. Projekt taką odpowiedzialność dla kobiet wprowadza; jeśli lekarz podejrzewałby działanie celowe (np. ratując kobietę wykrwawiającą się po łyknięciu jakiegoś świństwa), to może to zgłosić, co zaskutkuje wszczęciem postępowania.

A przypadki, w których obecna ustawa dopuszcza aborcję, są dalekie od aborcji „na życzenie”. Według mnie to są sytuacje, które powinno rozsądzać ludzkie sumienie, a nie prokurator. Ale jeśli teraz zostanie uchwalona totalnie restrykcyjna ustawa, to pierwsze, co zrobi kolejny rząd (bo prędzej czy później do władzy dojdzie partia z przeciwnego bieguna), to właśnie wprowadzi takie przepisy, jak na Zachodzie....


Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Nie 20:06, 17 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:54, 18 Kwi 2016    Temat postu:

Ja uważam, że obecnie mamy kompromis lepszy, niż ciśnięcie na maksa, które spowoduje totalny bunt.
Mnie przeraża, że w cywilizowanych państwach wykonuje się aborcje na zdrowych dzieciach w trzecim trymestrze ciąży, kiedy mogłyby spokojnie urodzić się i iść do adopcji. Jeśli takie dzieci są zabijane, to ja nie wiem, gdzie człowieczeństwo w tych krajach. Generalnie uważam, że aborcja (wobec każdego dziecka, w każdym etapie rozwoju) musi być ograniczona, nie można jej traktować jak awaryjnej antykoncepcji, a to się dzieje. Takiego prawa się boję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:05, 18 Kwi 2016    Temat postu:

agu zgadzam sie.
Do tego czytałam o lekarzu w USA, który dokonywał smierci dzieci zdrowych, chorych kazdych w chwili nardzin. Przerywał im kręgosłup. Straszne...
Nie chce zabijania dzieci ale zmiana ustawy nie zamknie tego procederu to mydlenie oczu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itka
nauczyciel NPR



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:12, 18 Kwi 2016    Temat postu:

Cytat:
Mnie przeraża, że w cywilizowanych państwach wykonuje się aborcje na zdrowych dzieciach w trzecim trymestrze ciąży, kiedy mogłyby spokojnie urodzić się i iść do adopcji. Jeśli takie dzieci są zabijane, to ja nie wiem, gdzie człowieczeństwo w tych krajach.

Dopóki w większości tych krajów uważa się ,że płód to nie człowiek to tak będzie. Nie ma się co dziwić.

Może faktycznie ta ustawa zawiera błędy które mogą krzywdzić kobiety. Ja jestem rozdarta bo z jednej strony też uważam, że nie wystarczy zakazać. W tak trudnych sytuacjach jest potrzebne najpierw wsparcie dla kobiety. Z drugiej strony chciałabym żeby dzieci w łonach matek nawet tych w dramatycznych sytuacjach o których mowa w aktualnej ustawie były chronione. I jak to pogodzić? Dla mnie to są już ludzie, po urodzeniu wiadomo że tych dzieci zabić nie można a w czasie ciąży już większość ludzi inaczej na to patrzy. Nie może tez być tak że tylko aborcja jest alternatywą, bo bez wsparcia pod wpływem chwili załamania kobieta faktycznie może uważać to za najlepsze rozwiązanie a potem tego żałować.


Cytat:
Nie chce zabijania dzieci ale zmiana ustawy nie zamknie tego procederu to mydlenie oczu...


Też mam takie obawy, z drugiej jednak strony jak coś jest legalne to trudniej zrozumieć że jest złe. Tym sposobem niektórzy mogą znieczulać swoje sumienia. Chociaż na siłę się wszystkich nie przekona że aborcja jest zła. Nawet przez zmianę prawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:35, 18 Kwi 2016    Temat postu:

Itka teraz jest jak jest. Nie mamy prawa które zgadza sie na aborcę na zyczenie. Nie rozumiem władz, ze nie sciga sie ogłoszeń, ginekologów co robią takie rzeczy u siebie bez wskazań. W kazdej gazecie sa ogłoszenia to jest skandal.
wg raportów z aborcji ze wskazaniem to znacznie mniej niz aborcyjne podziemnie. Tym podziemiem trzeba sie zająć.
Facetami kobiet koniecznie trzeba sie zająć... Jak facet daje wsparcie kobiecie to przyszła matka ni epoleci na zabieg.
To jest problem bardzo szeroki... tylko nie ma chetnych na walkę z tym... bo problem stary jak swiat...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itka
nauczyciel NPR



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:10, 18 Kwi 2016    Temat postu:

To jak chcą zakazać całkowicie aborcji skoro nie radzą sobie z konsekwencjami obecnego zakazu... Confused

Cytat:
Facetami kobiet koniecznie trzeba sie zająć... Jak facet daje wsparcie kobiecie to przyszła matka ni epoleci na zabieg.
To jest problem bardzo szeroki... tylko nie ma chetnych na walkę z tym... bo problem stary jak swiat...

Racja, właśnie to przyzwalanie na aborcję, zwłaszcza na życzenie tym bardziej zwalnia facetów z odpowiedzialności. My nic nie zrobimy możemy tylko wychowywać nasze dzieci do odpowiedzialnej miłości. Tylko tyle albo aż tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 38, 39, 40  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 30 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin