|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:50, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja dziś też trochę się wyluzowałam. Wcześniej byłam zła i niewyspana. Przespałam się trochę w ciągu dnia, zrobiłam spacer po parku i od razu inne podejście do życia
Fajnie by było miec dziecko Zwłaszcza takie, jakim się właśnie zajmuję. pobyłśmy trochę na placyku zabaw, bajeczki obejrzało, nakarmione, marudzi teraz trochę przy pójściu spac. może faktycznie trochę wcześnie ją położyłam, ale zmęczona była i widac to było. Włączyłam głośniej rybkę z mini mini i może to ją skłoni do zaśnięcia za parę minut sprawdzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 19:55, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
no moze by nie było.... tylko własnei za taką izolację płacę cenę, że jakby co to nie mam do kogo się wrócić o pomoc, np. zostawić dziecko na 30 min i skoczyc do lekarza czy coś w tym stylu. przyjaźń z sąsiadami to dla mnie abstrakcja a nie przysłowiowe pożyczanie cukru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:45, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że rozmowy o zupach i kupach dla matek to po prostu normalny objaw bycia matką. Dodam więcej - mężczyźni, gdy staja się tatusiami też rozmawiają na takie tematy! Gdy nie miałam dziecka nudziły mnie wszystkie te tematy a zmienilo się to już na poczatku ciąży. Teraz jestem na etapie tematów bardziej związanych z przedszkolem i te kupki, zupki, pampersy zaczynają nudzić...
Ja mam takie szczęscie, że nie mieszkam z rodzicami ale zarówno rodziców jak i teściową mam blisko. Gdy urodziłam córeczkę, moja mama przyjeżdżała codziennie, zajmowała się małą, robiła obiad, a gdy zbliżała się pora powrotu męża z pracy lub niedługo po jego powrocie wracala do siebie, żebyśmy mogli być tylko we trójkę (i nie chodzi tu o jakąś antypatię, na szczęście).
W tamtym okresie brakowało mi bliskiego kontaktu z kobietami będącymi młodymi mamami, jak ja. Bardzo. Takie koleżanki co prawda były, ale daleko. Teraz trochę się to zmieniło, mieszkamy w innym miejscu.
Co do mam z piaskownicy, też często czuję, że nie pasuję do tego towarzystwa, zwłaszcza, jak widzę, że te mamy dają klapsy, kupują ogromne ilości słodyczy, chipsów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|