|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gościówa
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 19:50, 21 Maj 2007 Temat postu: "Po stronie Boga, a nie po stronie Kościoła" |
|
|
Rozmowa o katolickiej etyce seksualnej, z Dni Tischnerowskich w Krakowie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest tam i Artus. Nie przeczytałam jeszcze, ale zapowiada się ciekawie.
o. Jacek Prusak napisał: | Małżonkowie nie są dla Kościoła. Jeśli ktoś znajduje się w sytuacji konfliktowej między Bogiem a Kościołem, to w sumieniu powinien stanąć po stronie Boga, a nie po stronie Kościoła. Gdyż Kościół jest przestrzenią, w której wiara i zaufanie do Boga powinny być budzone, podtrzymywane i rozwijane, ale nie dla „interesu" Kościoła |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:09, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
chętnie poczytam całość, dzięki za link
NB, zderzenie Kościół - Bóg uważam za równie niewłaściwe jak Kościół - małżonkowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:53, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a mnie najbardziej wkurza że jedni strają tak a inni tak, jedni są zacofani inni postępowi, jedni patrzą szerzej inni wąsko...
a K powinien być oparciem, a nie motorem dylematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
gościówa
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 9:21, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | K powinien być oparciem, a nie motorem dylematów |
Właśnie a propos tego o. Prusak mówi:
Cytat: | Psychologia mówi, że oznaką dojrzałości jest właśnie zdolność przeżywania ambiwalencji. W dzisiejszym życiu społecznym w Polsce chcemy zrezygnować z ambiwalencji – wszystko ma być czarne albo białe. To jest bardzo wygodne i bardzo niedojrzałe, gdyż życie nie jest takie. To napięcie jest wpisane w bycie chrześcijaninem, a także w bycie członkiem Kościoła |
...Niby racja, ale dla duszpasterzy prowadzących poradnictwo typu o. Prusaka jest to też wytrych, sposób pójścia na łatwiznę. Przychodzi do takiego ojca duchownego człowiek z problemem niewątpliwie wygenerowanym przez Kościół, a ojciec mu na to: "Synu, napięcie pomiędzy sprzecznościami jest wpisane w życie chrześcijanina! Znoś to dzielnie, wszak to świadczy o twojej dojrzałości!" Dla duszpasterza to łatwy sposób na wymiganie się od konfrontacji z problemem. Spotkałam się z tym nieraz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:30, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
gościówa napisał: |
Cytat: | Psychologia mówi, że oznaką dojrzałości jest właśnie zdolność przeżywania ambiwalencji. W dzisiejszym życiu społecznym w Polsce chcemy zrezygnować z ambiwalencji – wszystko ma być czarne albo białe. To jest bardzo wygodne i bardzo niedojrzałe, gdyż życie nie jest takie. To napięcie jest wpisane w bycie chrześcijaninem, a także w bycie członkiem Kościoła |
|
zgadzam się całkowicie, nie da się przeżyć życia bez dylematów sumienia, chyba że....sumienia się nie używa . wtedy jest super czyste , ale mówią, że organ nieużywany zanika
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:26, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Gościówa, w pełni się zgadzam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:08, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
gościówa napisał: | Niania napisał: | K powinien być oparciem, a nie motorem dylematów |
Właśnie a propos tego o. Prusak mówi:
Cytat: | Psychologia mówi, że oznaką dojrzałości jest właśnie zdolność przeżywania ambiwalencji. W dzisiejszym życiu społecznym w Polsce chcemy zrezygnować z ambiwalencji – wszystko ma być czarne albo białe. To jest bardzo wygodne i bardzo niedojrzałe, gdyż życie nie jest takie. To napięcie jest wpisane w bycie chrześcijaninem, a także w bycie członkiem Kościoła |
...Niby racja, ale dla duszpasterzy prowadzących poradnictwo typu o. Prusaka jest to też wytrych, sposób pójścia na łatwiznę. Przychodzi do takiego ojca duchownego człowiek z problemem niewątpliwie wygenerowanym przez Kościół, a ojciec mu na to: "Synu, napięcie pomiędzy sprzecznościami jest wpisane w życie chrześcijanina! Znoś to dzielnie, wszak to świadczy o twojej dojrzałości!" Dla duszpasterza to łatwy sposób na wymiganie się od konfrontacji z problemem. Spotkałam się z tym nieraz. |
owszem - dojrzałością jest umiejętnośc samodzielnego podejmowania decyzji, ciągłegłe poszukiwanie odpowiedzi - ale w konkretnych przypadkach, nie zaś w tych głównych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|