Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 13:07, 15 Sty 2007 Temat postu: prasa |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
stosujący antyki tez są narażeni na spore ryzyko.... przez własne zapominalstwo.
To tak na poprawę humoru:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:14, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
zauważyłam - moja koleżanka z pracy, która od lat łyka pigułki (dziecko musiałoby być samobójcą, gdyby się w takim zatrutym środowisku rozwijało ), trzęsie się przed nieplanowana ciążą 10 razy bardziej niż ja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:50, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
hehe
sama miałam właśnie wstawić tu co ciekawsze fragmenty, tak na poprawę humorków...
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:58, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
problem leży chyba też w niewyedukowaniu biorących. na forach można znaleźć posty typu:
"wzięłam tabletkę 20minut później niż zwykle czy to znaczy, że zajdę w ciążę?!" albo
"piłam dziś dużo soku pomarańczowego. czy dalej jestem zabezpieczona?!"
PS. Ja biorąc tabetki miałam nawet cichą nadzieję na wpadkę Teraz nie mam, bo byłaby to ewidentna "dziura" w metodzie, do której tak bardzo chcę się przekonać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:28, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
espree napisał: |
Ja biorąc tabetki miałam nawet cichą nadzieję na wpadkę |
Nie rozumiem...
Chciałas być "dowodem" na to, że są nieskuteczne???
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:48, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dona napisał: | espree napisał: |
Ja biorąc tabetki miałam nawet cichą nadzieję na wpadkę |
Nie rozumiem...
Chciałas być "dowodem" na to, że są nieskuteczne??? |
Dona,
ja wiem, że bywają nieskuteczne. znam śliczny, kilkumiesięczny tego dowód
tyle, że wtedy miałam poczucie, że "robię wszystko co mogę by nie być w ciąży". więc gdybym zaszła, to stwierdziłabym, że tak było nam pisane.
a teraz to boję się, bo i tak średnio ufam NPRowi (po wpadce nie zaufałabym już wcale), a poza tym zawsze można sobie zarzucić złe obliczenia, korzystanie z 1 fazy, nieuważanie w 2, za wcześnie zaczętą 3, itp., itd.
paradoksaknie sztuczna antykoncepcja otwierała mnie na poczęcie. widać jak nie na mnie leży odpowiedzialność to łatwiej zaakceptować mi możliwość poczęcia.
teraz mam trochę wrażenie, że poczęcie byłoby porażką moich obserwacji :sad:
i gdzie tu otwartość na życie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
tesong
pierwszy wykres
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:21, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
espree, pod tą otwartością na życie to mogę się podpisać, teraz gdy zaczęłam obserwacje to mam wrażenie, że zajdę w ciążę tylko jeśli wcześniej podejmę taką decyzję... choć fakty temu przeczą
dziwne, ale teraz (z perspektywy czasu) mam większe zaufanie do npr niż antykoncepcji - może dlatego że na wątpliwości jest 1 odp: szklanka wody zamiast, czyli wstrzemięźliwość
(nie mylić teorii z praktyką )
a co do artykułu to wg mnie trochę chaotyczny i naciągany.
mi najbardziej odpowiada zdanie:
Cytat: | "Często jest tak, że ten właściwy czas na posiadanie dziecka wciąż nie nadchodzi, więc kiedy już kobieta »niechcący« zajdzie w ciążę, postanawia urodzić – mówi Anna Glasier, jedna z autorek raportu. |
ze szczególnym wskazaniem na pogrubione słowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:18, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
zastanawiam się nad tym co napisała espree - że prędzej zaakceptowałaby ciąże za którą odpowiedzialna byłaby "wada pigułki" niż jej własna nieuwaga. to sie chyba wiąże z takim zjawiskiem jak poczucie umiejscowienia kontroli, czyli sprawczości - na zewnatrz lub w sobie samym. generalnie korzystniej mieć w sobie, więc espree, nie porzucaj npru, bo on wybitnie sprzyja poczuciu sprawczości!
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:21, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | to sie chyba wiąże z takim zjawiskiem jak poczucie umiejscowienia kontroli, czyli sprawczości - na zewnatrz lub w sobie samym. generalnie korzystniej mieć w sobie, więc espree, nie porzucaj npru, bo on wybitnie sprzyja poczuciu sprawczości! |
oj tak, szczególnie przy wyborze długości fazy 1szej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|