|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:02, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Może z drugiej strony i prawie w temacie...
Jakimi jesteśmy chrzestnymi ??
Ja chrześniaków mam troje i niestety chrzestną roku nie jestem dla żadnego z nich.. może i smutne...
Owszem ważne uroczystości (sakramenty) uczestniczę bez względu na własne plany. To jest dla mnie oczywiste. Ewentualne wsparcie w skrajnej sytuacji dziecka również oczywiste.
A w standardowym życiu ?? Poza skrajnościami ?? Jakie chrzestny ma możliwości gdy nie żyje blisko z Rodzicami dziecka ? Jedynie własny przykład ...
Patrząc z innej strony: Czy ja bym chciała by moi chrzestni wtrącali się do naszego wychowywania dzieci ?? Raczej nie !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:05, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Oj ja tak mam. Jedna chrześnica obok niemal. Widujemy się często i jestem jej jedną z ulubionych cioć. A druga na drugim końcu Polski i widziałam ją trzy razy... W przyszłym roku ma Komunię.
Przynajmniej modle się za obie równo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 6:11, 26 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
A jak pięknie ramię z artykułu wybrały matkę chrzestną
Ostatnio zmieniony przez Iskra dnia Sob 6:18, 26 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:48, 26 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Panie z artykułu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:37, 26 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Co tam dzieci heteroseksualnych rodziców bez ślubu
[link widoczny dla zalogowanych] | panie z artykułu... prawie wygrałam z autokorektą w telefonie Emmy
Ostatnio zmieniony przez Iskra dnia Sob 17:38, 26 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:19, 26 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Jakim cudem biskup się zgodził???!!!! Chyba musieli w kurii mieć jakąś pomroczność czy grypę żołądkową...
Chrztu małemu dziecku udziela się ze względu na wiarę rodziców. Przecież dlaczego w Polsce tylu proboszczów nie chce dać chrztu dzieciom z niesakramentalnych związków? Bo tacy rodzice mają duży problem z wychowaniem dziecka w wierze. Jak zgodnie z nauką Kościoła mają dziecko wychować dwie kobiety żyjące ze sobą w związku?
Ciekawe co myśli o tym papież Franciszek, że takie kwiatki w jego kraju się dzieją....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:33, 26 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
możliwe, że papież by się nie obraził na taki chrzest .... z resztą ktoś tu już pisał, że Pan Bóg się może o dziecko "upomnieć"
u mnie wybór chrzestnego z mojej strony był bolesny, chciałam siostrę moją - praktykującą katoliczkę, (nawet jakby nie była taka to i tak bym ją chciała) - a ona w ramach focha, odmówiła. podejrzewałam, że tak będzie, bo w sumie od paru lat daje ciągle do zrozumienia, że nie chce mieć ani ze mną ani z moim mężem nic wspólnego. Jej odmowa była niemal ulgą, bo wcześniej parę miesięcy się zastanawiałam, czy ją w ogóle prosić, nie chciałam jej zmuszać na siłę, chciałam żeby miała kontakt z moim dzieckiem z potrzeby, a nie z obowiązku.
Ja bym chciała takich chrzestnych co będą mieli kontakt z dzieckiem, odwiedzą czasem, albo gdzieś zabiorą dziecko. Nie chodzi o prezenty, ale o poświęcenie dziecku czasu.
Z tymże ja też za dobrą chrzestną nie jestem. Chrześniaka odwiedzałam kilka razy do roku na krótko, bo trochę daleko mieszka. Zostałam chrzestną jak miałam 15 lat, kiedy jeszcze sama tak daleko nie jeździłam, no i mało świadoma byłam obowiązków. Teraz jego siostra jest chrzestną mojego dziecka - też młoda, chociaż nieco starsza niż ja byłam - więc się cudów po niej nie spodziewam. Ale widzę, że się interesuje synkiem tyle ile w jej sytuacji może - więc nie jest źle.
Piszecie, że się obrazi ktoś kogo wypada wziąć na chrzestnego. A ja znam taką historię, kiedy moja niepraktykująca koleżanka odmówiła bratu zostania chrzestną jego dziecka, bo wiedziała że to ma znaczenie religijne i że chrzestny ma m.in, pomóc wychować dziecko w wierze. I się brat i rodzice obrazili na nią. I to ona im tłumaczyła o co chodzi, i że będzie i tak ciocią dziecka, ale chrzestną być nie może.
Z resztą ta sama koleżanka była świadkiem mojego ślubu i nie przystępowała do komunii. Co się z kolei nie podobało mojej mamie. A świadek - nie mieszkający, ale "żyjący" ze swoją dziewczyną, poszedł do komunii, i na to nikt nie zwrócił uwagi. Oprócz mnie - ale zachowałam dla siebie tą uwagę, bo jakbym o tym mówiła to i tak nic by nie zmieniło.
Co do pomocy w wychowywaniu dziecka w wierze, to jest w sumie rola rodziców. Chrzestni sami z siebie nie wiele mogą. Można dziecku jakoś przypominać o religii. Dając np, maluszkowi książeczkę religijną w prezencie, a np. na komunię pismo święte. Moja najmłodsza szwagierka dostała je od chrzestnej, i bardzo jej się podobał taki prezent. Ale jeśli za prezentami nie idzie czas i uwaga poświęcone dziecku, to "moc" prezentu szybko mija. To też obserwacje apropo najmłodszej szwagierki i jej chrzestnej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:54, 26 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Busola ale pomoc chrzestnych w wychowaniu dziecka w wierze jest przepisem kanonicznym. Pada takie pytanie przy chrzcie odnośnie chrzestnych. Więc tu nie ma nawet nic do gadania czyja to rola
Dlatego właśnie chrzestny ma mieć skończone 16 lat i sakrament bierzmowania i dlatego jest potrzebna karteczka od księdza z parafii, że jest praktykujący.
A że jest, jak jest, to inna sprawa.
A co do tamtego chrztu. To właśnie dla takich okoliczności są chrzty dzieci powyżej 7 roku życia. Takie dziecko samo prosi o chrzest i ma katechezy przygotowujące dostosowane do jego możliwości pojmowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:20, 27 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
a to Bóg nie upomina sie o nieochrzczonych? Po co była by wtedy ewangelizacja? Jasne, że się upomina!
Własnie - warunkiem ochrzczenia takiego małego dziecka, które samo nie może wybierać jest to, że rodzice zobowiązują się do przekazania mu wiary. Inaczej rację mieli by baptyści, którzy takiego chrztu nie uznają właśnie ze względu na brak świadomej zgody chrzczonego.
Mnie taki argument przekonuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:08, 27 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Tyle, że ewangelizację prowadzi się wśród ochrzczonych też
A w naszym kraju to zwłaszcza wśród nich
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:31, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ja to już teraz trochę się martwię wyborem chrzestnych, tzn. tak sobie czasem po prostu o tym myślę, że ciężko będzie o ojca chrzestnego. No a dwóch matek mieć nie można;)
Czy z kolei kogoś spoza rodziny brać? Czasem wśród znajomych może być ktoś bliższy niż z "więzów krwi", no ale też różnie to jest postrzegane.
A sama nie jestem niczyją chrzestną, ale mam nadzieję, ze do czasu, aż nasze pokolenie w rodzinie nie podrośnie jeszcze trochę i rodzin nie pozakłada
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:56, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Tyle, że ewangelizację prowadzi się wśród ochrzczonych też
A w naszym kraju to zwłaszcza wśród nich |
Ok, jasne że ewangelizacji potrzebuje każdy, kto nie słyszał Dobrej Nowiny z tym, że nie po to rodzice chrzczą małe dziecko, żeby potem oddać je komuś na ewangelizację bo oni mają wszystko w nosie!
A w naszym kraju musimy ewangelizować ochrzczonych właśnie przez to, że chrzest bardzo często jest kompletnie oderwany od wiary.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:15, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nie tylko w naszym kraju.
Potrzebę NE zauważył JP2 już w 79 roku. Nie tylko w Polsce.
Swoją drogą, ja się wychowałam ( już jako dorosły człowiek) na Jose Prado Flores w Szkole Nowej Ewangelizacji
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:26, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
dzięki Kukułko -to jest bardzo mądry tekst!
na zachodzie to jest jeszcze inaczej... chociaż pewnie to też zależy od miejsca. W jednych miastach jest potrzeba ewangelizacji bo dookoła sami poganie, a w innych nowej ewangelizacji.
Czytałam gdzieś, że młodzi Francuzi są zafascynowani islamem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:31, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
A do tego ilu jest ludzi, co do kościoła chodzą, ale robią wszystko, by tam absolutnie nie pozwolić się Panu Bogu ze sobą spotkać???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 10, 11, 12 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 10, 11, 12 Następny
|
Strona 11 z 12 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|