|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:07, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jakie nauki dla chrzestnych? U nas tylko kwitek o odbytej spowiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:19, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Jakie nauki dla chrzestnych? U nas tylko kwitek o odbytej spowiedzi. |
U nas na jednym kwitku jest i o tym i o tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:24, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nauki dla chrzestnych to chyba dosc swiezy pomysl . W naszej parafii ksiadz bardzo tego przestrzega.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:03, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
U nas byl kwitek o spowiedzi dla wszystkich, nauka też dla wszystkich i chyba nie tylko co do formy, ale tak na pewno to nie mogę tego powiedzieć, ponieważ przeprowadzona została przez księdza zwanego przez nas "ekspresowym" na zasadzie jednej gadającej głowy z prędkością karabinu maszynowego i całkowicie bełkotem przeciętnokościelnym...
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:28, 03 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, zbliża się chrzest a ja nie wiem gdzie można w Warszawie zamówić Mszę wieczystą. Ma ktoś jakieś namiary??? W internecie nie moge znaleźć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:21, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:02, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale pasuje mi opisem do sytuacji
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak się zastanawiam... gdzie sens gdzie logika?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:26, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:03, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ewentualnie proponują chrzest w dzień powszechni, bez mszy, tak by nikt się nie dowiedział. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:38, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:03, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mojej koleżanki syn tak był chrzczony w sobotę o 7:30 po mszy rano. Pochodził ze związku niesakramentalnego, właściwie mama samotna, ojciec dochodzący (żonaty). Jezuici odmówili chrztu, a w moim kościele proboszcz przystał na to, ale chrzest był n= w sb.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:32, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:03, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie zdumiały te artykuły i historie...
Bo to nie jest tak, że te dziewczyny pomyliły się w życiu, są w ponownych związkach i żałują... One świadomie nie zawierają sakramentalnego małżeństwa, z jakiś sobie wiadomych przyczyn i mają pretensje do księdza, który wątpi w to, że "wychowają po katolicku" dziecko!
Prawdę mówiąc nie wiem co w ich życiu spowodowało takie zawirowanie w sumieniu!
Dziwię sie tez, że nikt z jej otoczenia nie powiedział jej jak bardzo niekonsekwentne jest jej życie
Co innego - jakaś zawiła sytuacja życiowa, czasem ludzie sie gubią, ale chcą ochrzcić dziecko. Tak jak koleżanka fresity, nie chcę jej oceniać, nie wiadomo co w jej sumieniu siedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:36, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:04, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
W tym cytacie chodziło mi o to, że dziwi mnie dbanie o to, żeby nikt się nie dowiedział. Albo robię coś dobrego i się tego nie wstydzę, albo nie robię wcale. Kto się ma nie dowiedzieć? Rozumiem, że ludzie, no bo chyba nie Bóg... Chrzest to przyjęcie dziecka do wspólnoty Kościoła, ludzie wchodzą w skład tej wspólnoty, więc dlaczego mieliby nie wiedzieć?
Fresita, Twojej koleżance też tak tłumaczyli, że to po to, żeby nikt się nie dowiedział?
Ostatnio zmieniony przez Polly dnia Czw 10:36, 24 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:42, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:04, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Polly, a nie chodzi o zgorszenie? Jest taki konstrukt w kościele - np nie mieszkać przed ślubem razem (nawet jak się nie współżyje) żeby nie siać zgorszenia
Ja tam nie wiem - ale na miejscu żony faceta nie chciałabym sie znaleźć na mszy, gdzie się chrzci jego dziecko... To moze brzmi okrutnie, ale taka prawda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:48, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:04, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Kosztaniczka, z tym żonatym facetem, to w ogóle jakaś dziwna sytuacja, nie wiem, co bym zrobiła w tej sytuacji jako jego żona i czy nie zdecydowałabym się na separację. Ale to inna sprawa, nie chcę ich oceniać, bo nie znam sytuacji,
Domyśliłam się, że chodzi o zgorszenie, ale w takim razie to jakiś paradoks ochrzcić, tylko że w ukryciu. Jeśli uważamy, że para mieszkająca przed ślubem grzeszy siejąc zgorszenie, to radzimy im przestać razem mieszkać albo wziąć ślub, a nie mieszkać, tylko się z tym ukrywać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:59, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:05, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Polly, co ma zrobić kobieta zdradzona? - możemy założyć nowy wątek
natomiast chodzi mi bardziej o taką ilustrację - masz chrzest, uroczysty, radosny, a pół kościoła zamiast modlić się myśli: a to dziecko tej/tego co tam... Oczywiście możesz powiedzieć - to niech nie oceniają. Z tym, że czasem trudno... Ja gdybym wiedziała, że na tej samej mszy chrzczone jest dziecko pary, która nie chce ślubu, no to zdziwiłabym sie...
Zresztą sakramentów nie trzeba udzielać podczas mszy - chrzest, pogrzeb mogą się odbywać poza mszą. Może nie w ukryciu, ale bez szczególnej fety czy zwracania uwagi.
oo ktoś przeniósł - dziekuję
Ostatnio zmieniony przez koszatniczka dnia Czw 11:07, 24 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:16, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:05, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
jak ktoś ma możliwość wziąć ślub kościelny, nie ma przeszkód i tego nie robi, to moim zdaniem nie można go uznać za praktykującego rozumiem tych księży jak najbardziej w takim wypadku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:31, 24 Kwi 2014 PRZENIESIONY Pią 21:06, 25 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Koszatniczka, jasne, że nie trzeba podczas mszy, tylko zdziwiło mnie to stwierdzenie "żeby nikt się nie dowiedział". To tak jakby robili coś złego. Bez szczególnej fety ok, ale nie żeby się jakoś specjalnie ukrywać i dbać o to, żeby nikt się przypadkiem nie dowiedział.
Co do samego chrztu dziecka rodziców, którzy nie chcą ślubu, to mam mieszane uczucia i myślę, że to trudna sytuacja, też dla księdza. Faktycznie często ten chrzest jest na pokaz, dla imprezy, itd, i wtedy rzeczywiście bym odradzała tej parze chrzcić dziecko. Czasem są jednak bardzo zawiłe sytuacje, ludzie niby wierzą, pozostają w mniejszej lub większej łączności z kościołem, a z jakichś powodów nie chcą brać ślubu. Myślę, że tu potrzeba mądrego księdza, który rozezna, jaki jest problem, i czy rzeczywiście warto ich namawiać do ślubu czy nie. Z drugiej strony, dziecko będzie miało jeszcze rodziców chrzestnych, którzy powinni dbać o jego rozwój duchowy, nawet jeśli rodzice to zaniedbają. Trudna sprawa i myślę, że nie można wszystkich wrzucać do jednego worka, raczej potrzeba szczerej rozmowy z księdzem i indywidualnego podejścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12 Następny
|
Strona 7 z 12 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|