Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:28, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Czytanie książek pochowanych przez rodziców w drugim rzędzie regału, tak też to znam...
Moi mieli "Seks dojrzały" Starowicza i Małżeństwo Doskonałe - to ostatnie to była jakaś okropna ksiązka o strasznie technicznym,ginekologicznym wręcz podejściu...
A o "dziewczetach dla dziewcząt" też pamiętam - jedna koleżanka miała i czytałyśmy na podwórku z wypiekami na twarzy.
Wiem, że ojciec jednej koleżanki miał w domu kolekcję różnych pism typu Playboy oraz filmów i niektóre dziewczyny ogladały, a potem zniesmaczone zaklinały się, "jakie to jest obrzydliwe", ale mnie na szczęście ta wątpliwa przyjemność ominęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:08, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja jak pierwszy raz przyjechalam do moich rodzicow do domu z moim juz teraz narzeczonym to spalismy razem. a bylismy oficjalnie hmmm dwa tygodnie moze wkoncu rodzice wiedzili, ze spal u mnie te dwa tygodnie w jednym lozku (inaczej sie nie dalo ) i nie beda zrznac porzadnisi jak to moja mama powiedziala, wkoncu jestescie dorosli i mnie nie obchodzi co robicie. Fakt, tato sie ludzil, ze pojde jednak spac do inngeo pokoju, nawet mi lozko rozebral
A jak pojechalismy do rodzicow jego to byla taka szopka, ze musialam spac z jego mama w sypialni nie jezdzilismy wiecej, bo to juz zachodzilo na przedszkole nawet sie wypytywali moich rodzicow, gdzie spal on jak byl u nas chlop 30 lat hehehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Śro 11:11, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
O miesiączce mama mnie uprzedziła - jak dostałam, poleciałam się tylko upewnić, że to właśnie to I strasznie się zdziwiłam, bo dostałam po twarzy - leciutko co prawda i po uprzedzeniu, ale wydało mi się to jakimś totalnym ciemnogrodem. Podobno jest taki zwyczaj czy przesąd, a moja mama zawsze była przesądna... Dziwnie się poczułam.
O seksie nigdy ze mną nie rozmawiali. Ale że zawsze dużo czytałam, to szybko natknęłam się na jakieś niepokojące fragmenty - chyba pierwsze w Baśniach z tysiąca i jednej nocy. A tak konkretnie to potem czytałam podebraną z regału Encyklopedię zdrowia i Sztukę kochania Wisłockiej. NB tę drugą uważam za fantastyczną książkę, kupiliśmy sobie na własność przed ślubem i gdybym miała coś dawać nastolatkowi, to właśnie ją. Jakieś czasopisma też czytałam, chyba Bravo? Wtedy nie było trendy nie czytać tych głupot.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 14:50, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
po twarzy, jezu..........
ja bym nie miała nic przeciwko choćby nocnemu zlotowi czarownic, jesli by taka była tradycja, ale bić dziecko z takiej okazji to jeden z okropniejszych pomysłow jaki kultura mogła wymyślić.
Mama adzieję, że uda mi sie urządzić córce jakiś mistyczny babski wieczór, antropologia jest pełna badań nt obchodzenia menarche jako obrzędu przejścia. Ale bez bicia, plizz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:34, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Frejda napisał: | Trulek napisał: | Na temat miesiączki wykład zrobił mi tato, gdy miałam 9 lat i jechałam z nim samochodem do babci Do dzisiaj pamiętam tę rozmowę i uważam, że mama powinna mi o tym powiedzieć... |
Niesamowite.
Ale zrobił to w porozumieniu z mamą?
Frejda |
Tato podjął się tego tematu sam od siebie Poczuł się na siłach
Na koniec stwierdził, że jeśli chciałabym coś więcej wiedzieć, to mogę porozmawiać z mamą Jednak powiedział mi na tyle dużo, że z mamą już o tym nie rozmawiałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
talitha
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:40, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie w domu było tak jak u większości z Was - seks temat tabu, zresztą do dziś.
Rozmowa o pierwszej miesiączce była dla mamy chyba trudniejsza niż dla mnie. To znaczy nie przygotowała mnie w żaden sposób na jej przyjście, tylko zorientowała się, że ją już mam i powiedziała, ze mogę brać jej podpaski. Żadnego uświadamiania, żadnego podsuwania lektur. Nawet jak w telewizji zaczynała para się całować to rodzice kazali mi zamykać oczy albo przełączali program a ich skrępowanie było aż namacalnie wyczuwane; natomiast bez przeszkód mogłam oglądać np. strzelanine.
Generalnie mam do mamy duży żal o ten brak rozmów, o to, że o seksie mówiła " te świństwa", jak już musiała coś powiedzieć to zawsze w wulgarny sposób, chyba przypadek, a może Pan Bóg sprawił, że nie nabawiłam się zawczasu jakichś seksualnych nerwic.
Dlatego przyjęłam w swej rodzinie całkiem inny model wychowania - córka może pytać o wszystko, nie ma tematów tabu, nie ma zbywania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:56, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Trulek napisał: |
Tato podjął się tego tematu sam od siebie Poczuł się na siłach
Na koniec stwierdził, że jeśli chciałabym coś więcej wiedzieć, to mogę porozmawiać z mamą Jednak powiedział mi na tyle dużo, że z mamą już o tym nie rozmawiałam. |
No to niezły jest Twój tatus Pozdrowienia Mój to do dzisiaj jak widzi tampony albo podpaski w mojej siatce to udaje, że nie widzi
frejda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:45, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
mojej mamy tato, jak zobaczyl zapomniana zwinieta podpaske w lazience to zawsze mowil mojej mamie, ze prezencik tam lezy, ma go zabrac ale dziadek moj jest cool kupowal mojej mamie zawsze staniki w pewexsie na oko, czyli takie jak jego piesc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:49, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kasik - to widać po kim masz takich wyluzowanych rodziców - widać tradycja! pogratulować!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:53, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
no chyba to jednak dziedziczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:47, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
no u mnie nie będzie! nie zamierzam naśladować mamy w wychowaniu swoich dzieci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:42, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
u mnie nie było problemu, chyba nie było jakichś strategicznych rozmów, mam wrażenie, że to wszystko mi wchodziło naturalnie. coś chciałam wiedzieć to pytałam i dostawałam odpowiedź. nikt mi nie wmawiał bocianów, wiedziałam którędy dziecko przychodzi na świat, natomiast skąd się bierze w tym brzuchu to dość długo mnie w ogóle nie interesowało. o antykoncepcji też bez problemu. jak chciałam wiedzieć co to prezerwatywa, to moja mama kupiła w aptece i mi pokazała o co w tym chodzi. mam nadzieję, że moje dzieci też będą mogły z nami tak swobodnie rozmawiać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:23, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | o antykoncepcji też bez problemu. jak chciałam wiedzieć co to prezerwatywa, to moja mama kupiła w aptece i mi pokazała o co w tym chodzi. mam nadzieję, że moje dzieci też będą mogły z nami tak swobodnie rozmawiać |
a ile lat wtedy mogłaś mieć?
Frejda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:30, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Frejda napisał: |
a ile lat wtedy mogłaś mieć?
Frejda |
jakaś 7-8 klasa, nie pamiętam dokładnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Śro 18:17, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Na [link widoczny dla zalogowanych] trafiłam - jak chcecie, poczytajcie, jak mamy będą uświadamiać swoje córki i jakie metody polecać. Padłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|