..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  rozmowy z rodzicami Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość juka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4578 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Śro 19:25, 27 Wrz 2006    Temat postu: o rany, ludzie myślą że jedynym problemem wynikającym z seksu nastolatek może być ciąża... ręce opadają :sad: Powrót do góry Niania Site Admin Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 7927 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Śro 19:33, 27 Wrz 2006    Temat postu: no czytam... myślałam że gorsze bedzie i tabasy będą chciali dawasć 14 latkom, a te 16 -17 to dziś już norma. ale juka masz racje ..... ludziska myślą tylko o niechcianej ciąży... Powrót do góry Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12430 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Śro 21:17, 27 Wrz 2006    Temat postu: O ten wątek tez umknal mojej uwadze.. na temat seksu nie rozmawiało sie u nas W OGÓLE. jak czytam niektóre Wasze opinie, to musze sie pod tym podpisac- nie dotyczy kasik i gagusi Wyniosłam jakies wrazenie, ze seks to cos złego, podobnie przelaczali kanal na "milosnych" scenach... o miesiaczce nikt nie uswiadamial- dostałam na tyle pozno ze wiedzialam co i jak sie stosuje. A mamę poinformowalam, bodajze proszac o kupienie podpasek, albo zrobila to starsza siostra, juz nie pamietam. ja mialam problem oczywiście, jak to będzie, ze bede musiala jej powiedziec. Pamietam jak bylam mala i bawilysmy sie , ze jedziemy do szpitala rodzic dzieci- zostałam "zganiona" przez mame, ze tak sie bawic nie wolno, ze co najwyzej mozemy kupic dzieci Totalne skrepowanie..i do tej pory zadnej rozmowy, no moze gadki w stylu, "zebym uwazała" albo cos takiego, na wieśc o tym że zamieszkałam z chłopakiem, albo czym sie to moze skonczyc.. No tak, to w sumie były to jakies "rozmowy" ja domyslam sie jaka metode stosowali moi rodzice ale nie bylo to ani NPR, ani przezerwatywy... Z reszta ja nie moge do tej pory pomiescic sobie w głowie, ze oni to robil (robia???) A i tekst mojego ojca, do ówczesnego przyszłego tescia... Cos w stylu, ze sie zenia a studia nieskończone, a co bedzie jak bedzie dziecko, na co tesciu, no ze chyba sa rozsadni i beda uwazac. na co ojciec- ze to nie wystarczy uwazac ale trzeba tez miec umiejetności? Byłam zażenowana taka gadka... ogólnie z moimi rodzicami temat seksu=tabu I nawet juz jako mezatka przyjezdzam do rodziców, czasami jak rozmowy schodza na jakis taki temat, to ja sama robie sie chyba czerwona jak burak, moj maz ma za to wiecej otwartosci jesli chodzi o te sprawy (No tak, nie wiem jakie miałabym w dniu dzisiejszym podejscie do seksu gdyby nie ten mój ukochany mąz) A uswiadamiały mnie- starsze kolezanki, brava, moze jakies ksiazki, aa i lekcje biologi... tez mialam etap ze myslalam ze od pocalunkow zachodzi sie w ciaze pamietam jakie zalamanie przezyłam, jak koleznka (po swojej lekcji biologii) powiedziala mi, ze aby kobieta miala dziecko to potrzebny jest mezczyzna!! W glowie mi to sie nie moglo pomiescic.. A skad tyle kobiet samotnych ma dzieci.. myslalam ze jak sie chce dziecko to sie je ma po prostu, a tu jakis facet ma "cos" wykonac zeby urodzic dziecko..... A o miesiaczce tez ta sama klezanka mnie uswiadomila- jej mama nie miala problemów zeby duzo duzo wczesniej porozmawiac z na o tym... Powrót do góry espree za stara na te numery Dołączył: 17 Cze 2006 Posty: 10164 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Śro 21:25, 27 Wrz 2006    Temat postu: a mnie trochę przeraża beztroska tych matek co do stosowania tabletek prze nastolatki. i rozpoczynania współżycia ja dowiedziałam się o większości spraw od matki, reszty chyba z "Filipinki" (jakie to fajne pismo było, kieyd byłam w podstawówce!) i nie mam problemu z rozmowami o seksie ani antykoncepcji. i mam nadzieję, że będę potrafiła uświadomić swoje dzieci. Powrót do góry Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12430 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Śro 21:30, 27 Wrz 2006    Temat postu: no tak... ja pamietam ze wielu rzeczy dowiedzialam sie- juz jako nastolatka z gazety "jestem" Ale to była fajna gazeta. Bedac teraz na wakacjach w domu, powyciagalam sobie te stare gazety, i od nowa czytałam niektóre artykuły, ale od razu wróciły mi wspomnienia z tamtych czasów..... Powrót do góry kajanna za stara na te numery Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 4032 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Śro 21:37, 27 Wrz 2006    Temat postu: Przykre te wypowiedzi z gazety. Ale może wynika to z tego, że się na takim ogólnym i bezosobowym forum nie pisze o takich sprawach jak miłość, szacunek dla drugiego człowieka, odpowiedzialność - bo to trochę obciach? Bo gdyby to potraktować tak dosłownie, to ja widzę na podstawie wypowiedzi na naszym forum i tamtym (oczywiście pomijając wyjątki) przejscie ze skrajności w skrajność. W pokoleniu naszych rodziców seks był tabu, starało się tak uświadamiać, żeby jak najmniej powiedzieć, a najlepiej, żeby dziecko samo o wszystkim przeczytało, a teraz z kolei matki są wyzwolone, techniki, srodki, nie ma dla nas tajemnic, a i w jednym, i w drugim przypadku całkowicie zapomina się o tym, co przecież najważniejsze. Ostatnio zmieniony przez kajanna dnia Śro 21:59, 27 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12430 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Śro 21:56, 27 Wrz 2006    Temat postu: moze ja sie nie orientuje za bardzo w forach na gazecie.. no ale dla mnie juz sama nazwa tego forum wskazuje, ze tam niczego dobrego sie nie dowiem Powrót do góry kajanna za stara na te numery Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 4032 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Śro 22:05, 27 Wrz 2006    Temat postu: Na wyrodne matki nigdy nie zaglądałam, ale podczytywałam kiedyś emamę i to forum wzięło się chyba ze sprzeciwu wobec podejściu matko-polkowemu, jeśli można to tak ująć. Więc w sumie chyba intencja słuszna - a jak wyszło, to już nie wiem. Powrót do góry Edwarda junior admin Dołączył: 27 Lip 2006 Posty: 12488 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Czw 10:01, 28 Wrz 2006    Temat postu: Dona napisał: Pamietam jak bylam mala i bawilysmy sie , ze jedziemy do szpitala rodzic dzieci- zostałam "zganiona" przez mame, ze tak sie bawic nie wolno, ze co najwyzej mozemy kupic dzieci ... A i tekst mojego ojca, do ówczesnego przyszłego tescia... Cos w stylu, ze sie zenia a studia nieskończone, a co bedzie jak bedzie dziecko, na co tesciu, no ze chyba sa rozsadni i beda uwazac. na co ojciec- ze to nie wystarczy uwazac ale trzeba tez miec umiejetności? Dona kolejny raz jestem dzięki Twoim słowom: Dona napisał: myslalam ze jak sie chce dziecko to sie je ma po prostu, a tu jakis facet ma "cos" wykonac zeby urodzic dziecko..... Też tak myślałam..... Tym bardziej, że moja ciocia miała córeczkę, a nie miała męża ani faceta.... Ale zapomniałam, że tak myślałam, dopiero dzięki Twojemu postowi odgrzebałam przeszłość... Powrót do góry Gagusia za stara na te numery Dołączył: 04 Lip 2006 Posty: 5163 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Czw 18:01, 28 Wrz 2006    Temat postu: a ja to myślałam kiedyś, że w ciążę to się automatycznie zachodzi po ślubie... nie wiem tylko jak sobie tłumaczyłam kolejne dzieci Powrót do góry micelka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 10116 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Czw 19:40, 28 Wrz 2006    Temat postu: Edward napisał: Też tak myślałam..... Tym bardziej, że moja ciocia miała córeczkę, a nie miała męża ani faceta.... Ale zapomniałam, że tak myślałam, dopiero dzięki Twojemu postowi odgrzebałam przeszłość... A ja jako dziecko gdy pytałam rodziców o to, skąd się wzięłam na świecie, wiecznie słyszałam jedną odpowiedź taty:"Znaleźliśmy cię w kapuście, w ogródku u sąsiadki..." Wiem, że byłam strasznie dociekliwa i taka odpowiedź mi "śmierdziała" podstępem, dlatego szukałam odpowiedzi dalej. Nie pamiętam jednak, skąd się dowiedziałam. Gdy miałam 7 lat, urodziła mi się siostra i wtedy chyba już nie miałam wątpliwości. Ale póżniej i tak przeszłam przez etap Brava, Dziewczyny itp. Strasznie głupie były te pisma, gdybym miała córkę, nie pozwoliłabym jej tego czytać. Ale też nie mówiłabym jej, że została znaleziona w kapuście... Powrót do góry Mag_dre za stara na te numery Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 2690 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Czw 20:53, 28 Wrz 2006    Temat postu: a ze mną rozmawiali na każdy temat i jak miałam 3 lata to nie mówili mi, ze kupią mi braciszka, czy bociek go przyniesie tylko, ze jest w brzuszku i się urodzi. NIgdy nie podobało im sie jak ktoś tak bajeruje dziecko. Później też ze mną rozmawiali i z bratem również. Nie było to tematem tabu. Więc nie musiałam dowiadywać się od koleżanek co i jak. Powrót do góry Karafka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 18908 Przeczytał: 7 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Czw 22:50, 28 Wrz 2006    Temat postu: z ta kapusta....moja mlodsza o 5 lat siostra cioteczna, zawsze jak byla na mnie zla, to mi mowila : "A ciebie to w kapuscie znalezli!!" i szla obrazaona a gazeta to jest czesto takie debilne forum, ze lepiej tam nie zagladac Powrót do góry Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12430 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Pią 7:49, 29 Wrz 2006    Temat postu: no a mnie to bocian przyniósł tak mnie ojciec "uswiadamiał a jak spytałam sie " co to znaczy "nie cudzołóż" To mówił, zeby nie spac w cudzym lóżku Powrót do góry Frejda za stara na te numery Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 2800 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 8:38, 29 Wrz 2006    Temat postu: Dona napisał: tak mnie ojciec "uswiadamiał a jak spytałam sie " co to znaczy "nie cudzołóż" To mówił, zeby nie spac w cudzym lóżku Rewelacja!!!!!!!!!!! Frejda Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny Strona 3 z 4   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia