|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:09, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | Ogólnie dobra rada!
ale wyobraź sobie że do Ciebie nagle dociera, w pewnej miej chwili, że robisz cos od paru lat źle! Że kogoś krzywdzisz a on nawet Ci tego nie zasugerował. to powalająca swiadomość!
Mój mąż niestety tak ma że jak było ze mną coś źle to daje sie to z neigo wydusić dopiero po ok. 3 mcach. Ja nei jestem psem i pamiętam swoje przewinienia, nawet te b. dawne. |
optymistyczne jest to, że w momencie, kiedy się dowiesz, masz szansę zmienić swoje działanie. a chyba raczej więcej jeszcze życia przed Wami niż za Wami. 3 miesiące to i tak nieźle. ja na niektóre wynurzenia mojego męża czekałam kilka lat. niektórzy tak mają, że nie potrafią mówić o tym, co ich boli. oczywiście bycie z kimś takim wymaga ogromnych pokładów cierpliwości i nieraz trzeba się gryźć w język i liczyć do 100, ale daje się stopniowo wyprowadzić na prostą. i ja tu nie mówię tylko o seksie, ale i o całym życiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:15, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | AnnaMaria napisał: | prezerwatych nie stosowali. Chodziło mi o formy zastępcze prowadzące do orgazmu |
no i dla mnie to jak najbardziej npr (pomijam tu kwestie moralne). chociaż zawsze można użyć np. określenia "metody ekologiczne". ale przecież npr stosują nie tylko katolicy, zdaje się że w dużej mierze w takim wydaniu jak wyżej. to co, mają nazywać to inaczej??? |
podpisuję się
NPR - to metoda ogólna. jak obrazki - mogą być wykorzystane do celów religijnych (przedstawiać osoby święte) ale nie muszą - a spełnią tą samą rolę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:19, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
słuchajcie, moderatorki, nam tu się zrobił temat o seksie , a był... o czym to on był....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:21, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
już Juko moża być?
|
|
Powrót do góry |
|
|
talitha
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 5:56, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: |
Za to teraz, hmm, na razie jestem na etapie, że nie wyobrażam sobie, żeby mnie ktoś TAM dotykał czymkolwiek. Zastanawiam się czy kiedyś mi przejdzie
|
Fiamma, przejdzie, daj sobie czas, przecież jesteś zaledwie niecałe 3 tygodnie po porodzie, toż to jeszcze połóg !
JAk wszystko się pogoi zaangażuj męża, żeby Cię tam masował (chodzi o bliznę po nacięciu krocza) maścią na blizny. Super działa taki masaż na każdym froncie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 6:28, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | słuchajcie, moderatorki, nam tu się zrobił temat o seksie , a był... o czym to on był.... |
O ortodoksyjności!!!
I moim zdaniem jak najbardziej wstawki o seksie są OK. Jedni są ortodoksyjni bo wcale prawie (albo tylko w III fazie ) inni też bardzo ortodoksyjni bo zawsze
A ja dorzucę do swoich narzekań - nie widzę różnicy między seksem w I, II czy III fazie..... (Wiem, jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać ) Jak ktoś nie pamięta to teraz SZALEJEMY przez cały cykl.
Czy ja już jestem przypadkiem nieuleczalnym??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:53, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Edward napisał: | Czy ja już jestem przypadkiem nieuleczalnym?? |
na to wygląda
ja widzę pewną róznicę - w II fazie mi sie cholernie chce a w III jak mnie się zachęci to dopiero się przełamę
mam teraz II fazę........ wrrrrrrrrrrrrrrrr
i jeszcze taką różnice widze - że jest praca, rózne obowiązki... i los jest żartownisiem - zawsze zwala to wszystko na III fazę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:34, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | tato, na Boga, oczywiście że ma! chciałbyś decydować czy zastosujesz "czyste" npr czy nei na podstawie statystyk PI, gdyby autorowi badań nie chciało sie zaznaczyć czy grupa NPR używała dodatkowo prezerwatyw czy nie? |
a propos:
PI dla objawowo-termiczne (niemieckiej)
kobiety z cyklami 22-35 dni. Czyste npr i mix npr (gumki, kapturki etc) do kupy. razem 529 kobiet, 7169 cykli, 3 ciaze.
PI=0,5
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:55, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Edward napisał: | A ja dorzucę do swoich narzekań - nie widzę różnicy między seksem w I, II czy III fazie..... (Wiem, jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać ) Jak ktoś nie pamięta to teraz SZALEJEMY przez cały cykl.
Czy ja już jestem przypadkiem nieuleczalnym?? |
ja też jestem nieuleczalna, nie martw się , dewiantów sporo na świecie . ciesz się SZALEńSTWEM i tyle!!!
p.s. a'propos szaleństwa, przypominają mi się różne ciekawe sceny z czasów kiedy pracowałam w szpitalu psychiatrycznym - czasem miałam wrażenie że niektórzy wykorzystują swoje szaleństwo żeby robić to na co mają ochotę . carpe diem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 9:07, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
no to sie zaczeła III faza w sobotę. Weekend ulewny nic tylko baraszkować w łózku i żywić sie pizzą na zamówienie....
Efekt: dwa zbliżenia + dwa nieudane podejścia, za nic nie mogłam się skoncentrować. W końcu w sobotę wypożyczylismy czterogodzinny film, a w niedzielę przemierzyliśmy miasto w poszukiwaniu kurczaka i zaprosiliśmy siostrę na wykwintny obiad.
Do tego dotąd bolą mnie "częsci niesforne" od zbyt mocnych pieszczot - jakoś trzeba było przełamywać ten mój brak koncentracji.
Dziękuję NPR!
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:15, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Po 3,5 tyg. bez seksu zaczynam mieć ochotę Tylko nadal nie wiem jak to robić bez nieczynnego "dołu" (poza tym nadal tam nie dam się nikom dotknąć)
Człowiek jest jednak istotą seksualną, nawet po porodzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 12:30, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
cóż, zostaje cała reszta wrażliwego kobiecego ciała, ale pamiętaj, nie wolno Ci dążyć do orgazmu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:30, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Abebo bez dołu i bez piersi to mogę sobie pomarzyć o orgazmie Może mi się przyśni?
A przy okazji nie zamierzam się tym stresować (teraz i w przyszłości).
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 21:32, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
to mogę Ci pożyczyć mój "dół" za tydzień, bo mi niestety nei będzie wolno z neigo korzystać bosmy z meżem onaniści!
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:49, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Edward napisał: | A ja dorzucę do swoich narzekań - nie widzę różnicy między seksem w I, II czy III fazie..... (Wiem, jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać ) Jak ktoś nie pamięta to teraz SZALEJEMY przez cały cykl.
Czy ja już jestem przypadkiem nieuleczalnym?? |
Ja też nie za bardzo widzę różnicę między fazami a ochotą na sex. Coś tam jest, ale bez przesady... Mnie np. w fazie 2 mrozi możliwość ciąży, a w 3 bezpieczeństwo baaardzo kręci I się wyrównuje z tym śluzem i podświadomą ochotą na rozmnażanie
Dużo siedzi w psychice, ot co!
I jeszcze jedno - przecież biorąc tabletki jest się tak jakby cały czas w 3 fazie. Jest, owszem, wiele kobiet, którym podczas długotrwałego przyjmowania tabsów spada libido, ale większość jakoś sobie z tym radzi My też możemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|