|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:48, 30 Sie 2006 Temat postu: spanie razem czy osobno |
|
|
abeba znowu mnie zainspirowała
U mnie też tak jest, że jak narzeczony przyjeżdża i nocuje u nas to spi w osobnym pokoju. Z jednej strony wzmaga się wtedy u mnie bunt, bo co by sie stało gdybyśmy spali w jednym łóżku, poprzytulali się do siebie, porozmawiali. przecież każdy tego potrzebuje. Co innego spotykanie się na mieście, choćby spędzenie całego dnia. Tu nie ma takiej bliskości. Przecież jedno łóżko to nie od razu seks. A jak jedziemy pod namiot to wszytsko OK
Z drugiej strony staram się jednak zrozumieć moich rodziców. To ich dom, oni mogą ustalać zasady i czuję , że powinnam ich przestrzegac. Chcę spojrzec na tę całą sytuację ich oczami, Rafał nie jest jeszcze moim mężem. Też bym chyba źle się czuła gdyby moja córka spała z chłopakiem w moim domu.
Dodam, że gdy ja miałam 16-17 lat mój brat przyjeżdżał z dziewczyną i mimo że rodzice chciali żeby spali osobno, zawsze spali razem tuż obok mojego pokoju. I co noc słyszałam jęki i wzdychania
Frejda
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:49, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tak się złożyło, że przed ślubem zamieszkałam z moim narzeczonym ale rodzice byli zapewniani, że jeśli chodzi o te sprawy to wianek z głowy nie spadł . Musieli przełknąć tą pigułę naszego wspólnego zamieszkania choć było im bardzo ciężko bo należą do ludzi o raczej konserwatywnych poglądach.
Ostatnio zmieniony przez gam dnia Wto 13:28, 14 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 10:08, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja bym chyba wolała by moje dzieci w moim domu - osobno. ale powinno to sie wiązać z rozmową, wynikac z całego stanowiska rodziców, a nei głupiego skrępowania. I powino byc konsekwentne, a nie tak jak w wypadku moim i mojej siostry!
Zeby było jasne, nas to od niczego nie uchroniło, bo generalnie to mieszkałam w wwie w studenckim mieszkaniu, a władza rodzicielska obejmowała tylko wakacje a i tak 8:15 lądowalismy razem. Ale nie znoszę konfrontacji rodziców z seksem, nawet teraz.
Akceptacja rodziców lubego niby upraszczała sprawę, ale wcale nei czułam sie lepiej, gdy np rano jego mam wchodziła do pokoju, nie robiliśmy cyrków z ubieraniem sie, tylko on szedł odkluczyć a ja pod kołdrę. Do tego mam krotkowzrocznośc, pokoj duży, drzwi daleko, do dziś sie zastanawiam jaką minę miewała teściowa widząc mnie skuloną pod kołdrą. Teraz uważam, że byliśmy dość bezczelni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:39, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie, wszystko zależy od pogladów rodziców. Ja nie pochodzę ze zbyt religijnego domu, rodzice należą raczej do liberalnych, więc mnie z chłopakiem pod koniec liceum na wakacje puszczali, chociaż na pewno nie ośmielilibyśmy sie spać razem u nich w domu (inna sprawa, że nie było takiej potrzeby). Potem wyjechałam na studia, więc nie mieli już wiele do powiedzenia, zresztą ja wtedy byłam sama, a męża poznałam dopiero w wieku 25 lat, po roku zamieszkaliśmy razem, więc ani jego, ani moi rodzice cyrków nie robili, bo chyba lekką hipokryzją byłoby ścielenie nam osobno, kiedy przyjezdżaliśmy w odwiedziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:53, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
zawsze jest tak że synom pozwala się na więcej, a córkom nie.
ja też choć wyjeżdżałam na wakacje z moim M (mama oczywiście mi na to nie pozwalała, ale jakoś mi się udawało) to gdy przyjechał do domu (a przez te lata zrobił to tylko 2 razy - w sensie na noc - bo mama KATEGORYCZNIE nie pozwalała mu wogóle zostać na noc, to gdy jednak była sytuacja awaryjna - jedna nie jeździły pociągi - to spał oczywiście ale w oddzielnym łóżku - mama by mnie zabiła normalnie gdybyśmy przespali się razem
jest osobą raz że starej daty, dwa że w zachowaniach swoich bardzo dewocyjną - nie było więc o takich "wybrykach" nawet słowa, co dopiero możliwości czynu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:55, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nie zauwazylam tego watku swoj przypadek opisalam w rozmowach z rodzicami. Ale po krotko: u moich spimy od zawsze razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:10, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja sobie tak myślę... że moja mama to nawet będzie się źle czuła jak po ślubie będziemy spać razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:42, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | ja sobie tak myślę... że moja mama to nawet będzie się źle czuła jak po ślubie będziemy spać razem |
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:44, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nianiu, zapewniam cię, że mama przejdzie w tryb "A kiedy wnuki?"
Przynajmniej nasi tak mieli...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:05, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | Nianiu, zapewniam cię, że mama przejdzie w tryb "A kiedy wnuki?"
Przynajmniej nasi tak mieli... |
trochę se na to poczekam, bo obecnie to jęczy - "wyjdziesz za mąż i w pieluchy się wpakujesz, życie se zmarnujesz" etc etc... milusia i tak jak z mamą abeby - - mamy wielką nic porozumienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nane
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:16, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam za wąskie łóżko (tapczan) żeby spać razem - serio wiec u mnie śpimy osobno a u niego czy na wyjeździe razem jego mama się temu nie dziwi natomist moi rodzice z trudem to przełykają...
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 14:47, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
my spaliśmy razem na szerokości 75cm, jak się chce to sie da?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:54, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
mialam to samo co abeba napisac
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 15:02, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
a teraz planujemy zakup materaca, radzicie 120 czy 140cm szerokości?
dotąd myslałam o 120 ale p peirwsze forum mnie oświeciło że sypia sie z niemowlęciem, po drugie życie mnei osweciło że sypia się z kotem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:15, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
my mamy lozko 140 i jest ok. chcielismy 160 ale nam do pierwszego mieszkania nie weszlo 120 to wg mnie za malo
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 1 z 9 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|