Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Stosowanie prezerwatyw a życie religijne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:32, 30 Lip 2010    Temat postu:

A z trzeciej strony Mruga juz polzartem "byscie zaludnili ziemie" juz sie stalo, ziemia przeludniona, wypelnione zadanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:56, 30 Lip 2010    Temat postu:

No ale u nas niż demograficzny i co będzie z naszymi emeryturami.
Nie psuj mi tu propagandy. ZUS mi sporo zapłacił Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:34, 30 Lip 2010    Temat postu:

Edwarda napisał:
I wydaje mi się, że tak naprawdę nie szukamy odpowiedzi na pytanie dlaczego prezerwatywa jest grzechem, ale: dlaczego nie mogę się kochać kiedy chcę i nie mieć z tego dzieci .

Ależ mogę się kochać kiedy chcę i nie mieć z tego dzieci, tylko KK usiłuje wmówić mi, że mam mieć z tego powodu poczucie winy.


A do emerytury powinniśmy wymrzeć.
Ja powinnam, bo nie mam za sobą prawie żadnej pracy legalnie.
Jak przyjdzie starość będę żebrać pod kościołem, bo moi pracodawcy woleli zaoszczędzić na opłatach, a ja chcąc pracować w zawodzie godzę się na to, jak debilka.. Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:43, 30 Lip 2010    Temat postu:

Smużka napisał:
Edwarda napisał:
I wydaje mi się, że tak naprawdę nie szukamy odpowiedzi na pytanie dlaczego prezerwatywa jest grzechem, ale: dlaczego nie mogę się kochać kiedy chcę i nie mieć z tego dzieci .

Ależ mogę się kochać kiedy chcę i nie mieć z tego dzieci, tylko KK usiłuje wmówić mi, że mam mieć z tego powodu poczucie winy.




A może to jednak naprawdę nie jest zgodne z Bożą wolą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:48, 31 Lip 2010    Temat postu:

Może.
Jednak jak już powiedziałam kiedyś, jesli Prawdziwy Bóg po śmierci będzie patrzył nie na moją postawę, nie na miłość, szacunek do męża, nie na troskę jaką chcę obdarzyć nasze przyszłe dzieci... tylko zacznie mi wyliczać, ile razy ukradłam sobie przyjemność orgazmu, nie mając spermy w pochwie, ile razy zrobiłam dobrze mężowi rączką lub ustami... to ja z takim Bogiem wieczności spędzać nie chcę! Nie w takiego wierze, nie takiemu chcę ufać! Z takim ani teraz ani po śmierci nie chcę mieć do czynienia..
Wybieram piekło, jeśli Bóg naprawdę jest taki, jakim często kreuje go KK.


Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Sob 9:49, 31 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vanillka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:37, 31 Lip 2010    Temat postu:

Trochę pokory by się przydało Smużko...
Mocno mi pychą zalatuje takie przekonanie, że "ja wiem lepiej jaki jest Pan Bóg", a jeśli nie jest taki jak "ja wiem" to niech się wypcha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggdalena
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:37, 31 Lip 2010    Temat postu:

Może się teraz narażę, ale myślę tak jak Ty Smużko...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:41, 31 Lip 2010    Temat postu:

Nie mam pojęcia, jaki jest Bóg. Nie mam pojęcia, czego tak naprawdę pragnie i po co..
Nie twierdzę, że wiem!
Twierdzę jedynie, że moje serce takiego Boga, jakiego mi wielu katolików przedstawia, nie akceptuje, w takiego nie wierzy..., a jeśli na prawdę taki jest, to ja naprawdę nie chcę Go znać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:16, 31 Lip 2010    Temat postu:

no tak ale z sercem jest tak że można własne serce zmieniać (pozwolić zmieniać) albo chcieć na zawsze zachowac jego status quo. Ja np nie wyobrażam sobie chrześcijaństwa bez dynamizmu. Biblia pokazuje Boga dynamicznego więc dlaczego nasze serce miałoby byc inne? Przecież wiara a nawet niebo jest ciągłym ruchem,nie stagnacją,bo kto stoi jak mówia mistrzowie życia duchowego,to sie cofa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:11, 01 Sie 2010    Temat postu:

Czyli mam przez to rozumieć, że i Bóg się zmienia? Na czym polega jego dynamizm, a wiara? Czyż Bóg i jego byt nie jest stały, niezmienny? Zawsze tak myślałam, że Bóg nie ewoluuje, jest niezmienny w swój boskości, tym czym jest... Wiara też się nie zmienia moim zdaniem. Jedyna jej przemiana to taka, że można mniej lub bardziej wierzyć nic ponad to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:15, 01 Sie 2010    Temat postu:

powiedziałam że Bóg jest dynamiczny a nie że jest zmienny. To różnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:00, 01 Sie 2010    Temat postu:

Mi się zawsze dynamiczność (z filoz.) kojarzyła z ciągłymi zmianami, jakimś rozwoju a na pewno już braku stałości i stabilności. Chyba na j.polskim sie o tym mowiło i fizyce (!!), ale mogę się mylić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:42, 01 Sie 2010    Temat postu:

"Dynamiczne" nie koniecznie znaczy "zmienne". Raczej zinterpretowałabym to np. jako "energiczne", "żywiołowe". Oczywiście można znaleźć jeszcze inne synonimy. W statystyce chociażby występuje coś takiego jak "zmienne dynamiczne", czyli interpretując dynamiczność tylko jako zmienność, wyszło by masło maślane.
Bóg na pewno nie jest zmienny, jest zawsze ten sam i taki sami, tylko ludzie próbują Go sobie zmieniać, w zależności od swoich potrzeb.
Osobiście ten dynamizm odbieram jako dynamizm wiary, która wcześniej, czy później zastygając w jednym punkcie, prowadzi do nudy i rezygnacji. Albo rozwijasz swoją wiarę, sprawiasz by twoje życie religijne było energiczne, pełne życia, albo najczęściej kończysz mniej lub bardziej oddalając się od Boga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:57, 01 Sie 2010    Temat postu:

Nie zrozumiałam ani słowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:04, 01 Sie 2010    Temat postu:

ika otóż to. Miałam jeszcze poszukac czy gdzieś w necie nie ma tych fragmentów o dynamiczności-cytatów z autorytetów w sprawie wiary- ale nie mam już siły siedzieć i grzebać bo kiepsko sie czuje. może innym razem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 15, 16, 17  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 7 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin