..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Smużka

My od 2 tyg. nie możemy się zdecydować na zaproszenia.
Tzn. podobają nam się takie za 4zł na allegro, ale z bólem serca uznaliśmy, że trzeba oszczędzać. Wybraliśmy takie za 1,20zł... Po czym doszliśmy do wniosku, że jednak nam się ani trochę nie podobają.. Teraz mamy upatrzone takie za 2,20zł..
Trzeba będzie wreszcie coś kupić, bo czas już gości zapraszać!

Karafka

no nas to ominelo, zrobilismy strone w necie z zaproszeniem Wesoly

okoani

My z kolei nie zapraszaliśmy wielu osób, więc koszt pojedynczego zaproszenia nie grał aż takiej roli (choć z tego co pamiętam, to nie szaleliśmy jakoś specjalnie).

mamma

my też mieliśmy dość dużo zaproszeń i żeby mieć ładne, a jednocześnie niewiele zapłacić wydrukowaliśmy w drukarni,

dzięki temu mieliśmy swój własny tekst i sami mogliśmy je zaprojektować

ika

Smużka, my też tak przejmowaliśmy się tymi zaproszeniami i chcieliśmy robić je na zamówienie, ale stwierdziliśmy, że kawałek papieru nie jest warty tego, żeby płacić 3 razy drożej więc też kupiliśmy takie zwykłe w sklepie. Prawda jest tak, że 95% gości gdzieś wtuli to zaproszenie do kredensu, albo wywali, a te 5% to babcie, które sobie w witrynce wystawią

kasik, nie wyobrażam sobie mojej babci, buszującej po Internecie w poszukiwaniu zaproszenia

Poza tym i tak musiałabym jej to wydrukować żeby miała na pamiątkę i jeszcze napisać, że to dla niej

silva

a ja obniżyłam koszty zmniejszając rozmiar zaproszenia
mieliśmy koperty jakieś 10-12 cm szerokości i 5 wysokości
w środku było złożone zaproszenie na trzy
drukowaliśmy w drukarni, tekst nasz, wzór z oferty drukarza zajmującego się zaproszeniami
drukarnia mała i stara, nawet nie mieli strony internetowej i było dużo taniej
a zaproszenia nam się podobały Wesoly

Karafka

Majeeczka

My sie przygotowujemy powolutku, to juz za pol roku.. Ale czas leci! Sukienka juz ma poprawione wszystko dopasowane, kurs zaliczony, jeszcze tylko poradnie zalatwic (to w najblizszym czasie), przywiezc moja metryke chrztu ("jedyne" 300 km, bo bylam chrzczona u dziadkow), jeszcze akt urodzenia ale to pozniej bo wazny chyba 3 miesiace (a tez 200 km od domu)... Ale ja to ogarniam, pozalatwiamy wszystko w swoim czasie Wesoly

Aha, no i znalezc jakies lokum gdzie bedziemy mieszkac Wesoly

mamy czas

Smużka

Własny tekst można dać chyba we wszystkich ofertach na allegro (a przynajmniej we wszystkich, w które sie wczytałam).
I co z tego, skoro my własnego nic nie potrafimy wymyślić.. Smutny

Damy jakiś standardowy, bez wierszyków i bez słodko-miłosnych cytatów, od których mnie mdli.
Suche dane (kto z kim, gdzie) i koniec.

Początkowo chciałam mieć księgę weselną - Ale ponoć goście nie lubią się wpisywać i pozostaje pusta.. W pustą bym zdjęcia wkleiła i też super, ale cena... Takie cuś kosztuje ok 90zł (a ja zaszalałam w tym miesiącu i kupiłam seksi ciuszki do starań o dziecko, więc jesteśmy zupełnie bez kasy). Można samemu zrobić, ale nie mam zapału..

ika

Z tą księga to racja - ja się nie lubię to takich bajerów wpisywać

Kropla

U nas na uczelni koleżanka trudniła się w okolicznościowych kartkach hand made. Mieliśmy śliczne, oryginalne zaproszenia za 2,50 sztuka:) środek też sami drukowaliśmy, coś śmiesznego w stylu " Teatr umyślnie utraconej wolności" bo też nas mdliło od patetycznych słodko-miłosnych wierszy.

Kropla

Jeżeli starostowie podejmą wyzwanie i będą z księgą ganiać za gośćmi może być ona świetną pamiątką. Na weselu nie ma internetu i trzeba się wysilić i samemu dwa zdania napisać - dlatego to dla niektórych tak wielki problem i niechętnie patrzą na księgę. Dlatego trzeba wyznaczyć odpowiednich łowców wpisów - nieugiętych, bezkompromisowych, odpornych na stres i działanie alkoholu Mruga

strzyga

a mi się te z allegro nie podobały w ogóle (nie licząc kilku po 4 zł). Kupowałam w końcu w księgarni obok uczelni po 1,20 chyba, a dla najbliższych kupiłam w empiku po 3 zł. (i tak nie było po co)

Smużka

A mi się bardzo podoba większość tych za 3-4zł i dość sporo takich za 2-2,50.

Np. te są super: [link widoczny dla zalogowanych]
Myslimy, żeby wziąć je - ale tak np. do pracy z samym zaproszeniem na ślub. Dla rodziny bardziej klasyczne.

Te też rozważamy: [link widoczny dla zalogowanych]
Mi się podoba jeszcze kilka fajnych, ale Wojtek jest stanowczo na "nie".
A takie śliczne... Np. ze zdjęciem dwóch połówek jabłka lub pomarańczy - Zdjęcie w sepii (uwielbiam takie). Wojtkowi się nie podobają. Ze zdjęciami własnymi też nie chce.

mamma

przypomniało mi się jeszcze, że znajomi mówili, że bardzo tanio kupili (nie pamiętam dokładnie ale około 40 gr/szt bo oni robili wesele na 250 osób) zaproszenia w hurtowni ślubnej i był bardzo duży wybór jak chcesz takie gotowe