|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18918
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:20, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
wazne jest smuzko, zebys sie dobrze czula!! bo mozesz miec czerwone dodatki, ale sie zle w nich czuc. jak jestes "szara myszka" to bym sie mocno zastanowila nad odwaznymi dodatkami.
ja sie czulam na "czerwono" wysmienicie, ale to jest moj kolor! moj wtedy n cieszylby sie jakbym w ogole miala czerwona suknie do kosciola, ale ja wewnatrz jednak troche ta biel chcialam no ale czerwien mialam na cywilny przynajmniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20006
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:54, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | przebiję Was - ja kupiłam na allegro za 30 zł |
to ja przebijam dalej, jak się tak bawimy - moje kosztowały 6$
buty to absolutnie nie jest dla mnie jednorazowy wydatek. a białe - pasują właściwie do wszystkiego.
ja widziałam gdzieś takie połączenie złamanej bieli z beżowym paskiem, beżowymi butami i na głowie kapelusz z beżową wstążką - R E W E L A C J A! stonowane, niezwykle eleganckie!
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Sob 13:55, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:24, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Na cywilnym miałam sukienkę złoto-ecru z czerwonymi butami i różą, no i okularami.
Ale tym razem nie przejdzie.
Właśnie mi mama dosadnie powiedziała, co o tym myśli..
Czemu ona musi mi tak wiele rzeczy w życiu burzyć?
Milion razy skrytykowała coś, co kupiłam i z czego się b.cieszyłam, tak że potem juz mi sie wcale nie podobało.. Dlaczego tak się dzieje?
ech..
Jadę jutro szukać białych butów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:53, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Smużko - to Twój ślub i Twój dzień, więc mama nie ma tu za wiele do gadania. Nawet nie wiesz jak moi rodzice starali się mi obrzydzić ślub (a nawet sam wybór małżonka), ale się nie dałam i robiłam tak jak chciałam (poza kilkoma ustępstwami w sprawach dla Nas mało istotnych). Pytanie czy umiesz się "postawić", bo jakbyś miała być nieszczęśliwa, to też nie bardzo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:57, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
już chyba podjęłaś decyzje...
ja nie wpadłam na ten pomysł, ale mi się kolorowe dodatki i buty BARDZO podobają...
tylko ja wybrałabym jakiś naturalniejszy kolor: fioletowy, zielony...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:07, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: | Smużko - to Twój ślub i Twój dzień, więc mama nie ma tu za wiele do gadania. Nawet nie wiesz jak moi rodzice starali się mi obrzydzić ślub (a nawet sam wybór małżonka), ale się nie dałam i robiłam tak jak chciałam (poza kilkoma ustępstwami w sprawach dla Nas mało istotnych). Pytanie czy umiesz się "postawić", bo jakbyś miała być nieszczęśliwa, to też nie bardzo... |
Umiem się postawić (robię to b.często z czystej złośliwości i przekory, bo bywam złośliwa, niestety...), ale co to da, skoro i tak nie będę się cieszyła z własnego wyboru widząc minę mamy? A ignorować tej miny i się nie przejmować niestety nie umiem. Udało mi się raptem ze 3-4 razy na 30 lat praktyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:15, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż, wiem o co Ci chodzi.
To (u mnie przynajmniej) jest związane z brakiem wiary w siebie i potrzebą akceptacji.
Tak jakbym tej pewności siebie szukała w tym, jak traktują mnie inni.
I ja w Twojej sytuacji tę minę mamy potraktowałabym, jakbym podjęła złą decyzję, bo skoro ktoś uważa, że jest zła to tak musi być, przecież nie mogę mieć racji.
Mimo to Smużko namawiałabym Cię, być chociaż pogadała z mężem.
Może jego opinia okaże się decydująca, jeśli i on będzie przeciwny, pewnie Ty też nie będziesz się czuła komfortowo.
Ale może jednak warto walczyć o swoje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:16, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
podpisuję się pod tym, co napisała buba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:24, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, ale z moim Wojtkiem nie da się tak porozmawiać.
Jemu jest to wszystko obojętne, on się nie zna, on nie wie.. (tak przynajmniej mówi).
Jest ogólnie człowiekiem bardzo mało zdecydowanym. Prawie wszystkie decyzje, które podejmujemy razem, to tak naprawdę ja podejmuję, a on akceptuje (lub nie, ale zwykle tak).
Ja wybrałam termin ślubu, ja wybrałam kościół, restaurację, wybrałam mu garnitur do cywilnego, wybieram mu buty (jakiekolwiek), bo on sam nie umie.. Tzn. podobają mu się, ale nie umie kupić, dopóki nie podejdę i nie powiem "bierz, są ok!".
Nasz przyszły samochód też już ja wybrałam.
Czasem mam tego dość! W każdym razie na pewno nie ma co liczyć, że Wojtek wypowie się w kwestii moich butów.
Potrafił tylko zaznaczyć, że woli żebym miała pończochy, nie rajstopy.. ale w sumie, sama mam wybrać..
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20006
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:57, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Smużko, może taki ma styl bycia... niektórzy tak mają. moja mama należy do osób nie znoszących sprzeciwu (a ja mam charakterek po niej :-p) więc nam ciężko się ze sobą dogadać i dłużej pozostać w poprawnych relacjach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:10, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ja żałuję, że kupiłam białe buty, chciałam kupić srebrne bo takie by mi pasowały do sukienki i mogłabym je później wykorzystać, ale nigdzie nie mogłam znaleźć srebrnych butów z białą podeszwą, a właśnie mama powiedziała że z czarną będzie to głupio wyglądać, a dużo dałam za buty bo trudno mi znaleźć wygodne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20006
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:15, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
nie pomyślałabym, że podeszwa ma znaczenie to bym podkleiła czymś, żeby była biała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18918
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:01, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
kolor podeszwy byl wazny ?
smuzko pytalas sie o garniak, ale przeciez na cywilny kupiliscie, po co Wojtkowi drugi?
moj mial swoj stary garniak do slubu. znaczy nie byl jakis stary, nie mial duzo przejechane, byl porzadny (pelna welna, cieniutki od Esprit bodajze) i jak nowy. wyczyscilismy go przed slubem tylko
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:15, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
bo mama twierdziła, że jak będę podnosić nogi w tańcu to będzie widać, sama bym też na to nie wpadła...
mój też w Vistuli chyba garnitur kupował i białą kamizelkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:01, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie - ku mojemu zaskoczeniu- się udało kupić kremowo-beżowe buty za 60-70 zł (szarfę w sukience miałam w kolorze mniej więcej capuccino, więc pasowały idealnie). I to były najwygodniejsze buty na obcasie jakie miałam do tej pory. Tylko ja z tych, które uznają białe/kremowe buty tylko jako ślubne - do normalnego chodzenia się wg. mnie niestety nie nadają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 79, 80, 81 ... 194, 195, 196 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 79, 80, 81 ... 194, 195, 196 Następny
|
Strona 80 z 196 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|