Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

uwaga slub....wszystko do gory nogami !!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 194, 195, 196  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:51, 25 Maj 2008    Temat postu:

mój mąż w jasnym ślubnym garniturze sprzed ośmiu lat zalicza komunie i letnie wesela Wesoly A ja w wieczorowych kieckach też byłam po kilka razy na różnych imprezach Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:04, 26 Maj 2008    Temat postu:

Mój mąż w garniturze sprzed 5 lat tez zalicza wszelkie uroczystości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:17, 26 Maj 2008    Temat postu:

mojemu tacie też sie zdarza ubrać w ślubny garnitur Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Pon 9:39, 26 Maj 2008    Temat postu:

Frejda napisał:
To jest podobnie jak z sukienką wieczorową, kupujesz w sumie na jeden wieczór, bo potem albo sie w nią nie wciśniesz, albo fason wyjdzie z mody i będzie wstyd się pokazać.

W życiu nie podjęłabym decyzji o zakupie sukienki wieczorowej, gdybym się czymś takim kierowała Mruga Wprawdzie rzeczywiście w ostatnio kupioną się nie mieszczę Mruga ale to nie znaczy, że już nigdy w nią nie wejdę (optymistycznie!). Fasony wybieram wyłącznie proste i klasyczne, kolory raczej uniwersalne, więc wstyd odpada. Zresztą, czy to wstyd raz na jakiś czas założyć coś porządnego, co nie jest akurat krzykiem mody? Wczoraj miałam na sobie buty kupione jeszcze w liceum Zawstydzony Powinnam się chyba pod ziemię zapaść. W ogóle mam sporo ubrań jeszcze z liceum i wciąż w nich chodzę. Ale ja jestem specyficznym gatunkiem kobiety Mruga
U mojego męża akurat zdarzyło się na odwrót niż u Was- ślubny garnitur teraz okazuje się zbyt obszerny. Zmiana w tę stronę bardzo mi się podoba Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nane
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:43, 26 Maj 2008    Temat postu:

Wiecie co tak sobie ten wątek przeglądam i ogólnie temat ślubu również zatrważa mnie. Podam przykład: nasz ślub został niejako dopasowany do wolnego terminu... restauracji Wesoly Na 2009 rok nie ma co marzyć, został 2010 i tak też ustaliliśmy. Szok normalnie żeby 2 lata wcześniej termin rezerwować... Takie czasy nastały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:48, 26 Maj 2008    Temat postu:

Rety, Nane, gdzie tak jest? Shocked Mnie tak straszono na róznych forach, ale połaziłam, popytałam i nic podobnego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:49, 26 Maj 2008    Temat postu:

eee tam, mozna wziasc inna restauracje albo brac slub w tygodniu. moj kuzyn wlasnie tak robi, bo sie pozno zdecydowali na sierpien, a tam nawet koscioly zajete juz od 2006 roku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nane
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:56, 26 Maj 2008    Temat postu:

Na śląsku
Ślub w tygodniu odpada -nie chcę. Jakoś mi tak sobota pasuje;) Restaurację mamy sprawdzoną - 2 kuzynki miały tam wesela, nie lubię eksperymentów i dlatego uparłam się na nią. Ale naprawdę z tymi terminami to przesada, jak myśmy wpłacali zaliczkę pod koniec kwietnia to na lipiec były wolne 2 terminy: nasz i jeszcze jeden (mówię o sobocie bo w tygodniu nie ma problemu ). No więc niewiele myśląc zaklepałam 17 lipiec Wesoly
Mam tylko nadzieję że nie zgłupieję totalnie i że mi nie odbije (przepraszam za wyrażenie) jeśli chodzi o zakup sukni i wszystkie inne dodatki do ślubu.
Dobrze, że mieszkam na wsi - przynajmniej z rezerwacja terminu w Kościele nie powinno być problemów Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Nane dnia Pon 21:58, 26 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:06, 26 Maj 2008    Temat postu:

na slaski

a mysmy ostatnio sie zastanawiali na pozytywami slubu i....praktycznie tylko rozliczenie podatkowe

wiec po co sie hajtac tak naprawde
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:34, 27 Maj 2008    Temat postu:

kasik napisał:
wiec po co sie hajtac tak naprawde

mieszkaliśmy razem przed ślubem, rodzice nie naciskali na to, żebyśmy się pobrali, ale dla nas to było bardzo ważne. różnica JEST.
kasik, sakrament to jednak sakrament

to mówiłam ja, forumowy niedowiarek KK Mruga


Ostatnio zmieniony przez espree dnia Wto 11:34, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Wto 11:43, 27 Maj 2008    Temat postu:

Dla mnie też jest różnica - to sakrament i moc z niego płynąca. Tak to już bywa w życiu, że nie wszystko od razu musi się opłacać Mruga Niektóre korzyści wynikające z małżeństwa można mieć już po ślubie cywilnym - uregulowana sytuacja prawna, wspólne rozliczenia, dostęp do informacji o stanie zdrowia bliskiej osoby choćby w szpitalu jest łatwiejszy dla rodziny, itp. Dla mnie cała otoczka ślubu (wesele, zamieszanie, kosmiczne koszty) była raczej zniechęcająca - gdybyśmy mieli decydować raz jeszcze, to rozegralibyśmy to inaczej: bez wesela (ew. z poczęstunkiem dla najbliższych - wesele robiliśmy trochę pod przymusem), bez typowo ślubnej sukni (kupiłabym prostą białą sukienkę), bez samochodu (okazał się niepotrzebny), bez sesji u fotografa (zdjęcia z pleneru mamy robione przez znajomego i są znacznie ładniejsze!). Trochę żałuję, że dałam się wciągnąć w tę ślubną machinę. I tak najważniejsza była przysięga i liturgia w kościele Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:06, 27 Maj 2008    Temat postu:

Dla mnie też kwestia sakramentu jest bardzo ważna. Nie wyobrażam sobie inaczej. I też na ta kładliśmy szczególna uwagę. Potem był obiad dla rodziny i luźna impreza dla znajomych - nie chcieliśmy klasycznego wesela, a jego cena dodatkowo zniechęcała.
Ja jestem z takiego rozwiązania bardzo zadowolona. Było fajnie nie wydaliśmy fortuny - choć i tak sporo. A korzyści dla mnie płynące nie są materialne. (dla nie to za mało) Raczej duchowo - psychiczne. Inna jakość, nowa młoda rodzina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weronika
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 13:05, 27 Maj 2008    Temat postu:

Sakrament=> i moc z niego płynąca...
tego nie da się opisaćWesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:14, 27 Maj 2008    Temat postu:

jak tak się pomyśli to dzieci też się nie opłacają
jesteśmy świeżo po wstępnych oszacowaniach kosztów, więc wiem... Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Wto 13:32, 27 Maj 2008    Temat postu:

Oj tak Mruga Nie wiem, czy szacowaliście tylko początkowe koszty, ale jak pomyśleć perspektywicznie tylko o finansach, to można się przerazić Laughing Już nie wspominam o odpowiedzialności z tym związanej, siwych włosach i w ogóle inwestycji uczuciowej. Całe szczęście, i tu, i w małżeństwie relacja ma dwie strony Mruga A przecież miłości oszacować się nie da, prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 194, 195, 196  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 194, 195, 196  Następny
Strona 13 z 196

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin