|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:08, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem właśnie czy moja rodzina jest rozrywkowa-chyba średnio ale na razie się tym nie zadręczam. Bardziej martwię się o pogodę bo ślub w maju i jak widzę aktualną pogodę za oknem... byłam na 2 ślubach w maju i pogoda była skrajnie różna więc nie ma reguły, zresztą jak w każdym innym miesiącu, ale dziś jest tak zimno wietrznie i mokro że nie wyobrażam sobie w dniu ślubu takiej, zamarznę
Jestem już na 90 stronie wątku i widzę że sporo już było forumowych majowych panien młodych nie wiedziałam że to taki popularny miesiąc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:17, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Pozwolę sobie odświeżyć temat z okazji 50 dni do ślubu
Chciałam z ciekawości zapytać, jak było u Was z podziękowaniami dla Rodziców?
Spotkałam się z wieloma pomysłami, ale jakoś jeszcze nie trafiliśmy na ten nasz Statuetki, dyplomy jakoś mi nie pasują, robienie prezentacji, filmu czy albumu ze zdjęciami brzmi już lepiej, ale też są jakieś "ale".
Moglibyśmy przystanąć na tradycyjnym(?) wielkim koszu z kwiatami przy akompaniamencie "Cudownych rodziców mam" i nic nie wymyślać Ale jednak wiem, że Rodzice, choć się nie przyznają, chcieliby mieć te podziękowania...
Myślałam nad zrobieniem dłuuugiej długaśnej listy rzeczy, za które chcielibyśmy podziękować, którą można byłoby pokazowo rozwinąć (choć na pewno nie czytać w całości). Włączając w to zarówno szczegóły, jak i ważne rzeczy. Na razie kiepsko widzę powstrzymywanie wzruszenia na ślubie, więc chyba zależałoby mi, żeby nie trwało to zbyt długo
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:28, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Mysmy zrobili jakby dwa podziekowania. Jedno po obiedzie zrobilismy uroczysty toast i kelnerzy przyniesli specjalnie grawerowane dla rodzicow lampki z winem, rodzice byli bardzo zaskoczeni i wzruszeni. A pozniej stanadardowo po oczepinach dziekowalismy rodzicom do mikrofonu, oczywiscie rozryczalam sie jak wol i mamy tez dostali ogromne wazony szklane tez z grawerem od nas. Moi rodzice czesto trzymaja w nim ciete kwiaty i bardzo to lubie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:31, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
My poszliśmy standardem, bo mój Tata jest tym po kim odziedziczyłam niechęć do bycia w centrum uwagi dlatego dostali kwiaty, zatańczyliśmy w kółku i tyle. Tata mógł uciekać
dodam, że rodzice zupełnie się nie spodziewali tych podziękowań, bo teoretycznie z Mamą jako wsparciem jeździłam załatwiać salę i dj'a ale nie słyszała ani słowa o podziękowaniach (niech żyją potajemne spotkania )
w każdym razie ja lubię w takich przypadkach rozwiązania klasyczne żeby nie przekombinować (oczywiście nie twierdzę że Wy przekombinujecie, mówię tylko za siebie )
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:37, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Cóż, dwa bukiety i mąż dał moim rodzicom a ja jego. Dziękowałam ja i tak na prawdę na żywioł. Ale my mieliśmy uroczysty obiad tylko.
No i szczególną sytuację. Rodzice męża są specyficzni i dość trudno było mi dziękować. Nie wiem jak to zrobiłam, że jakimś cudem znalazłam słowa, które były prawdziwe, były podziękowaniem i dotyczyły obojga rodziców.
Musisz się liczyć, ze to bardzo wzruszająca chwila jednak jest i nawet jak na początku będzie żartobliwie nawet to koniec powinien być podniosły i mamy zwłaszcza muszą mieć czas i sposobność by ochłonąć. Bo łezki na pewno puszczą. Zresztą ojcowie też pewnie.
Bo jak by nie było to oddają swoje pociechy o które dbali jak tylko potrafili, które kochali jak tylko mogli i boją się nadal o ich przyszłość i wszystko by dali by byli szczęśliwi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:41, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Oj tam, ja mówiłam Mamie szeptem 'nie płacz bo makijaż zepsujesz' i dała radę do końca wesela taka dumna z niej byłam.
Za to w poniedziałek płakała jak bóbr podczas mojej oficjalnej wyprowadzki 'bo już nikt zdjęć nie robi to może'
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:46, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nie znoszę "cudownych rodziców mam".
Nie tak dawno byłam na weselu mojej koleżanki i było bardzo fajnie - puszczony nakręcony filmik, kwiaty i w kółeczku pokręcenie się przy innej pięknej piosence (niestety gdzieś mi teraz uciekło jak się nazywała).
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:03, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Strzyga też średnio lubię, ale kiedyś słyszałam w lekko innej formie tą piosenkę, bardziej uszlachetniona była. (Coś na zasadzie jak Cezik zrobił z Ona tańczy dla mnie) No fajne to było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:53, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
No właśnie, żeby nie przekombinować... Ale jeśli miałyby to być kwiaty, to może doniczkowe lub do ogródka? Żeby wykorzystać ogrodniczy zapał i Rodziców i Teściów Hm, byłby potem problem gdyby zaczęły więdnąć lub coś... A ciętych trochę szkoda.
Rodzice nie mówią wprost, że chcieliby. Czasem tylko żartują na ten temat, może ciekawi czy im coś wymyślimy.
emma napisał: | Musisz się liczyć, ze to bardzo wzruszająca chwila jednak jest i nawet jak na początku będzie żartobliwie nawet to koniec powinien być podniosły i mamy zwłaszcza muszą mieć czas i sposobność by ochłonąć. Bo łezki na pewno puszczą. Zresztą ojcowie też pewnie.
Bo jak by nie było to oddają swoje pociechy o które dbali jak tylko potrafili, które kochali jak tylko mogli i boją się nadal o ich przyszłość i wszystko by dali by byli szczęśliwi... |
I Mamom, i Tatom, i nam pewnie też... Emma, zapisuję to ostatnie zdanie jako inspirację, nawet jeśli później na weselu będziemy jednak dziękowali "na żywioł" A mówiłaś sama, czy Mąż też?
Iskra, a ja mam z kolei nieodziedziczoną niechęć do bycia w centrum uwagi Ale jak już duże wesele, to ten raz w życiu trochę trzeba
A co do piosenki... Jesteśmy trochę "ograniczeni" zespołem, więc jeśli byłaby jednak ta piosenka, to przeróbek mogę poszukać raczej jako inspiracji niż coś gotowego do puszczenia w tle. Ale jestem ciekawa jak brzmi ta piosenka w wykonaniu a'la Cezik
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:28, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
my daliśmy rodzicom śliczne storczyki moja mama do dziś go hoduje
a z podziękowaniami to pierwsze orkiestra podziękowała w skrócie zagrali piosenkę i rodzice już się nic nie spodziewali i wtedy strzeliłam podziękowanie do mikrofonu, które sama ułożyłam, jeszcze się pomyliłam w trakcie i wszyscy się śmiali nawet fajnie wyszło, wszyscy goście myśleli, że tak mówię i wymyślam na poczekaniu a rodzice się popłakali, tata nawet bardziej niż mama
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:40, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ja mowilam na zywca i pewnie dlatego sie poplakalam, na szczescie maz przejal paleczke i o dziwo tez cos powiedzial, bo on z tych co przed tlumem i kamerami uciekaja
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:32, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
To my na podziękowania daliśmy jednym rodzicom czołówki, bo po górach dużo chodzą i często późno wracają (od razu je założyli i tańczyli z nimi jak świetliki), a drugim weekendowy pobyt z groupona. Cenowo wyszło podobnie, a jednym i drugim się przydało. Mówiłam z głowy, dziękując nie za tylko że są rodzicami, ale że są fajnymi ludźmi i trochę o nich mówiłam dlaczego są fajni i się nie wzruszałam. Potem dziękowaliśmy też innym ważnym dla nas osobom i takim co pełniły tego dnia jakąś funkcję. Dla wszystkich gości mieliśmy ceramiczne magnesy na lodówkę na pamiątkę, a dla tych wyróżnionych bardziej "wypasiony" wzór.
No i tak jak na innych ślubach mam zawsze łzy w oczach i się wzruszam to na własnym wcale, tylko się śmiałam i cieszyłam i było tak wesoło i uroczyście. Rodzice się wzruszali bardziej na błogosławieństwie. Zresztą mój tata to aż do przyjazdu na wesele miał wzruszoną minę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:41, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
ja się od własnego ślubu zaczęłam wzruszać na innych bo mi się przypominają różne rzeczy...
na swoim się bardzo wzruszałam, a po komunii sie popłakałam dobrze, że młodzi siedzą przed wszystkimi i nikt nie widział tylko ksiądz i bałam sie jeszcze chusteczki użyć że tusz mi sie rozmaże
Ostatnio zmieniony przez mamma dnia Sob 9:47, 24 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:43, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo dużo ostatnio tematów ślubnych na naszym forum, zawsze jak je czytam to wzruszam się i przypominam sobie te własne momenty, albo przerażam się, że czegoś nie pamiętam już szczegół po szczególe (a to niecały rok! Czemu jeszcze pamiętnika nie spisałam?).
Ale ckliwie mi tak, zawsze jak wejdę i czytam Wasze historie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:53, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
A u nas były podziękowania po błogosławieństwie w domu moich rodziców, nie przy wszystkich, bo dziękowaliśmy też za bardzo intymne rzeczy i nie chcieliśmy, żeby wszyscy wiedzieli, za co. Mamy się rozpłakały, ojcowie jakoś dali radę Daliśmy im przy tym album ze zdjęciami przygotowywany przez nas własnoręcznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 142, 143, 144 ... 194, 195, 196 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 142, 143, 144 ... 194, 195, 196 Następny
|
Strona 143 z 196 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|