Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

uwaga slub....wszystko do gory nogami !!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 148, 149, 150 ... 194, 195, 196  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:54, 30 Cze 2014    Temat postu:

U nas też organy grały, wszystko uroczyście, ksiądz po nas wyszedł i mówi: "Cześć! To co, idziemy?" To mnie już zupełnie odstresowało
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:12, 30 Cze 2014    Temat postu:

To ja się prawie popłakałam przed wejściem do kościoła bo mi welon spadł. I myślałam 'welon spadł, teraz pójdę i się potknę jak to ja, a później wszyscy będą się śmiać'
i w ogóle podczas mszy w stresie byłam już do końca, bo przypomniałam sobie, że jeszcze pierwszy taniec do zatańczenia mamy, a ja przecież taka niezdarna i bez gracji po pierwszym tańcu wszystko było dobrze Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:45, 30 Cze 2014    Temat postu:

My mieliśmy dwóch księży, jeden to mój i rodziców dobry przyjaciel, drugi prowadził duszpasterstwo i wiele kaw u niego wypiłam. Tak więc przywitaliśmy się w drzwiach i ten drugi pyta:
- To co Emma, bierzecie ślub czy idziemy na kawę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gitka
mistrz NPR-u



Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:28, 30 Cze 2014    Temat postu:

Hehe, do dziś pamiętam stres związany z przygotowaniami Mruga wesele było planowane z rocznym wyprzedzeniem, ale i tak fakt mieszkania w UK i organizacja wesele w PL przysporzył nam wiele stresów. Większość spraw załatwialiśmy on-line. Wesele było we wrześniu, w PL byliśmy 2tyg w czerwcu i potem tydz przed. Nie zapomnę jak cały tydz sypialiśmy po kilka godz tylko i robiliśmy po 200km dziennie żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik. W noc przed prawie w ogóle nie spałam, nie z nerwów, ale raczej z niewygody - w rodzinnym domu jestem raz na jakiś czas i się już odzwyczaiłam od spania tam. Na niektórych zdjęciach od kosmetyczki widać moje podkrążone oczy Mruga
Jeśli chodzi o stres w dniu wesela, to nie stresowałam się dopóki goście się do domu nie zaczęli schodzić. Przeszło mi jak tylko Jego zobaczyłam stres wrócił przy pierwszym tańcu, na szczęście, mimo, że zapomniałam kroków, to nikt nie zauważył i wyszedł całkiem całkiem Mruga jako gospodarze mieliśmy dużo pracy, ale stresować się już później nie stresowałam Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:15, 04 Lip 2014    Temat postu:

o tak ja się stresowałam przed, a już te dni w tygodniu przed to już myślałam, że będzie koszmar ślub sam w sobie i nie będzie co wspominać w przyszłości a tego, ze zemdleję w kościele byłam po prostu pewna
za to sam dzień ślubu - bajka Wesoly zero stresu, tylko czysta radość i pewność, nikogo wokół nas, tylko my, od teraz na zawsze razem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:45, 04 Lip 2014    Temat postu:

No i super! Gratulacje!


Edit: przeczytałam post liść i coś mi się ubzdurało że to Ptysiak już po ślubie i z tymi gratulacjami wyskoczyłam. Można wywalić ten post


Ostatnio zmieniony przez babajaga dnia Wto 18:47, 08 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:10, 05 Lip 2014    Temat postu:

Przypomniał mi się jeden z naszych okołoślubnych hitów Wesoly.

W piątek przed ślubem, już dobrze po południu dzwoni do męża nasz organista:
Organista: - Proszę Pana, bo ja zgubiłem tą kartkę z Państwa pieśniami. Mają to gdzieś Państwo spisane?
Mąż: - Yyy.. zapytam żany. Miśkaaa!!! Pan organista zgubił nasze pieśni. Mamy to gdzieś?
Ja: - Powiedz panu, żeby sprawdził w portfelu, w takiej bocznej kieszonce, kartka złożona na 4.
Ogranista: - O! Faktycznie jest. Do widzenia.



(Tuż przed śłubem organista pyta mnie skąd wiedziałam. A ja widziałam jak ją tam wkładał i jeszcz pomyślałam sobie: "Taaa... i będzie na zakupach, wyciągnie pieniądze z portfela i nasze pieśni zostaną na podłosze w spożywczaku".)


Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Sob 17:15, 05 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Acayra
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:16, 05 Lip 2014    Temat postu:

Hahaha genialne

Chyba miałaś już to nie raz przećwiczone w sytuacjach domowych Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:23, 05 Lip 2014    Temat postu:

Acayra napisał:
Chyba miałaś już to nie raz przećwiczone w sytuacjach domowych Mruga


Noo, wiesz... jak się nie ma własnego portfela, to się po cudzych patrzy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:00, 07 Lip 2014    Temat postu:

Miśka, świetna historia Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:36, 08 Lip 2014    Temat postu:

Takich historii okołoślubnych mamy całkiem sporo. Mamy też i mniej przyjemne, ale te się wytnie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:56, 08 Lip 2014    Temat postu:

To ja poproszę te przyjemne
Ja pewnie zaraz będę miała co opowiadać Mruga Czekamy na pierwszych gości, sprzątanie domu od góry do dołu trwa w najlepsze, zaraz będę się zmagać z dekoracją sali... Na szczęście Narzeczony obok, więc mogę już być spokojna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:56, 09 Lip 2014    Temat postu:

No nie wiem Ptysiak, nie wiem Wesoly. Znane mi byle i przyszeł Panny Młode twierdzą, że to co działo się u nas w okresie okołoślubnym to kosmos, koszmar i w ogóle masakra .

Ale co tam, przynajmniej mamy co wspominać. Bo w końcu na ilu ślubach wazonami na kwiaty są wysokie kufle od piwa, i ile par nowożeńców poznaje swojego świadka na pół godziny przed uroczystością?

Oj, cudowny czas Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:55, 11 Lip 2014    Temat postu:

Ptysiak, jak samopoczucie przed samym ślubem? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:19, 11 Lip 2014    Temat postu:

ja byłam raz taką druhną, którą państwo młodzi poznali w dniu ślubu Wesoly - pamiętam przyjechałam na ślub jako osoba towarzysząca do mojego - jeszcze wtedy - nie męża i nie chłopaka. I zrezygnowała dzień przed ślubem druhna z drużbowania, więc wzięli mnie - mój obecny mąż w sumie ich przed faktem dokonanym postawił Mruga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 148, 149, 150 ... 194, 195, 196  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 148, 149, 150 ... 194, 195, 196  Następny
Strona 149 z 196

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin