..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba

My w końcu też będziemy brać ślub w obcej parafii, choć mogę chyba zdradzić, że będzie to parafia Małgorzatki. Mruga

Zostaje tam proboszczem mój ukochany ksiądz, a kościółek jest ładny, więc długo się nie zastanawialiśmy.

Iskra

Fajnie Buba Mruga

my z kolei sciagnelismy swojego ksiedza do siebie Mruga

strzyga

Z chrztem też nie ma problemu.

Ze względu na stan zdrowia babci i moje przywiązanie chrzciłam małego w swojej starej parafi i bynajmniej zgody nie wymagali (w mojej ówczesnej parafii ksiądz się wkurzył niesamowicie, że go olali Wink

)

Myśmy przetapiali złoto - dawałam i żółte i białe, mamy zwykłe z żółtego.
Ktoś mi odradzał łączenie jednego z drugim w obrączce, bo podobno może okazać się nietrwałe, czy problem potem z zmianą rozmiaru, choć miałam przez chwilę taki pomysł.

elemka

Łączenie białego z żółtym faktycznie może być mniej trwałe i szybciej się niszczy, ściera.

tilia

Byliśmy zarezerwować termin w kancelarii. Na korytarzu spotkaliśmy proboszcza, który się nami zainteresował, jak powiedzieliśmy, że chodzi o ślub to się zapytał czy jesteśmy pełnoletni

Ksiądz w kancelarii miły i taki ucieszony. Mamy mieć zezwolenie z jednej z naszych parafii i okazało się, że akademiki to budynki eksterytorialne

ciekawa sprawa Wesoly

kap

A to ile macie lat?

A my mamy obrączki

Trulek

tilia

Mamy tyle, co buba Mruga

ale ponoć młodo wyglądamy (wg niektórych na 17)

strzyga

A ciekawe. U nas w kwestii akademika ksiądz się wypowiadał, że jak najbardziej należy się do danej parafii. I normalnie jest przecież kolęda.

lisc

właśnie, to jest chyba tak, że należy się do parafii w której mieszka się od 3 miesięcy (jak się zna jakiegoś księdza to można poprosić, by "poszedł na rękę", nam baaardzo pomógł i uniknęliśmy masę formalności, na które nie mielibyśmy czasu)

tilia

W zasadzie mamy donieść tylko zezwolenie z jednej z parafii, aż tyle zachodu z tym nie powinno być. Kolęda jest z duszpasterstwa, więc tak nie do końca z samej parafii.

emma

Ale duszpasterstwo mieści się w parafii, pod coś musi podlegać.
Te zgody to nie takie fiu bzdziu, ich brak może oznaczać brak ważności sakramentu.

tilia

Hm może pod biskupa podlega, nie wiem... Nie sądzę, żeby nam nie dali pozwolenia Wesoly

No nie wiem, czy naprawdę muszę się tym aż tak martwić? Pewnie wygodniej, by było nie musieć przynosić zezwolenia, ale to nie jest nie do przeskoczenia. I tak, co jakiś czas jesteśmy we wszystkich trzech parafiach.

Ptysiak

Tilia, nie martw się, my też nie mieliśmy z niczym problemu, a podobnie załatwialiśmy ślub nie w naszej parafii Wesoly

A jak odwiedzacie te parafie nie aż tak rzadko, to może nawet zgrabniej, szybciej Wam to pójdzie Mruga

tilia

Też mam taką nadzieję, mam inne sprawy do zamartwiania, wiec to zostawię Mruga