|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:49, 06 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
babajaga, tez znam taka jedna stronę (może to ta sama ). Znajoma na niej zamawiała i też sukienka była super. Tylko zarzekała, że przy zakupie trzeba było cło przy odprawie w Polsce zapłacić, bo suknia szła z Malezji, Chin, czy coś podobnego.
No i na tej stronie znaleźliśmy pierwowzór mojej sukni .
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:06, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
W pierwszym salonie do którego weszłam pani była niby bardzo miła i uśmiechnięta, ale jak zaczęła wymieniać, że muszę mieć princeskę (a mi tego typu sukienki nie podchodzą), bo nie mam talii, tu za mało tam za mało, za długi stan itd to jakoś teraz mam wrażenie, ze nic mi nie spasuje...figury modelki nie mam, jestem szczupła(rozmiar 36, w porywach 34-38, wzrost 164), nigdy nie myślałam że mam problematyczną figurę
Opcja zamawiania jest kusząca, ale mam stracha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:17, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Kap, bardzo niefajna pani
jak ja szukałam sukni to mi o mojej oponce nikt nic nie mówil, tylko wybieraliśmy taka suknie ktora "pasuje do figury"
to podchodzi pod zlosliwosc, ze kobiecie ktora ma sie czuc najpiekniejsza danego dnia, wytyka sie mankamenty.
nie przejmuj się nią i znajdz swoją idealną suknię
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:07, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
kap, właśnie dlatego mam spore obawy co do wyruszenia na poszukiwania sukni. Hmmm, a skomentowałaś jej podejście? Konkretnie, nie niegrzecznie, ale żeby wiedziała, że ma Ci na siłę nic nie wciskać, np "Wyraźnie pani powiedziałam, że tego typu suknie po prostu mi się nie podobają, źle się bym w takiej czuła." Gdyby to nie pomogła to chyba bym nie wytrzymała i podziękowała ze słowami, że powinna bardziej słuchać życzeń kobiet jeśli chce mieć zadowolone klientki. No chyba, że w swoim mieście/miejscowości masz tylko kilka sklepów
Mam swoje wyobrażenie o sukni, jednak nie zamykam się na inne modele, bo wiem, że może się okazać, iż wyglądam o wiele korzystniej w czymś czego wczesniej nie brałam pod uwagę. Jedyne co, to wiem, że nigdy nie zgodzę się na suknie z gołymi ramionami. Czuję się wtedy goła, mam wrażenie, że wszystko się zsuwa itd-dlatego prawie w ogóle nie noszę bluzeczek bez ramion i tego typu sukienek. Ach i jeśli dobrze sobie wyobrażam, że ta princeska to taka ściśnięta w pasie z wieloma wieloma warstwami tiulu i kołem, to ja za taką również dziękuję
Póki co czekam na mój wianuszek, może do końca tyg będzie gotowy. A wtedy w sobotę mogłabym wyruszyć na poszukiwania sukni
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:46, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
To był pierwszy salon do którego weszlam, więc nie bardzo wiedziałam jak się zachować
A sukienki i tak pewnie w skepie nie kupię
A co to jest ten wianuszek?
Ostatnio zmieniony przez kap dnia Pon 15:04, 08 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:03, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
no właśnie ja też nie wiem jak się zachowywać, no ale kilka wizyt i nabierzemy ogłady
Wianek zamiast welonu
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:03, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
W trzecim, w którym byłam również była dziwna pani... To znaczy były tam dwie panie, chyba matka i córka. Córka słuchała, co mówię, a matka próbowała mi wciskać, rzeczy które mi sie kompletnie nie podobały. Mówiłam kilka razy, że nie lubię świecidełek, a ona i tak mnie namawiała na super suknię od Pierre Cardin przecenioną na 2200zł, genialną i w ogóle... z tymi świecidełkami na całym dekolcie. Przymierzyłam dla świętego spokoju.
Ja sie obyłam bez princeski choć jestem bardzo niska. Uparłam sie na empire i się udało Mam stracha przed kołem przez stódniówkę. Jak zaczęły się szybsze to zaczepiałam o to koło obcasami i w końcu przebrałam suknię na krótszą.
annuszkaja - masz z kim iść, wiec sie nie martw, w kupie raźniej, może będziecie się bronić nawzajem od dziwnych bab
Ostatnio zmieniony przez tilia dnia Nie 14:17, 16 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:11, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ahh, chodzenie po salonach... Fajnie będzie Was czytać, nawet jeśli jest się już po A ja gdzieś w czeluściach komputera mam swoją relację z poszukiwań sukienki...
Też mam braki, więc tak z ciekawości - z czego jest ten wianek, że jest już robiony na 7 miesięcy przed ślubem?
Mnie Babcia wypytywała, czy idę z wiankiem do ślubu i długo się natłumaczyłam, że takim samym symbolem jest też welon i biała suknia
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:30, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
relacje, w sensie foto-relację? Ja mogłam się tylko oglądać w lustrze... żadnych fotek.
Ja miałam sukienkę bez ramiączek. A do niej "kamizelkę" ostatecznie nie zdjęłam jej przez cale wesele.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:08, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ptysiak napisał: | Mnie Babcia wypytywała, czy idę z wiankiem do ślubu i długo się natłumaczyłam, że takim samym symbolem jest też welon i biała suknia |
hahaha, ja z kolei mam wrażenie, że każdy kto słyszy, że nie chcę welonu tylko wianek, jest w lekkim szoku. Że jak to, bez welonu?
Wianuszek w sumie "powinien" być z żywych kwiatów, dużo kwiaciarni wykonuje taką usługę. Jednak ja jestem z tych zbyt strachliwych, by mój wianek weryfikować w dniu slubu. Chyba umarłabym z nerwów czy mi się spodoba, czy fryzjerka będzie umiała do niego fryzurę dobrać itd. Będę mieć wianek ze sztucznych kwiatów, które do złudzenia wyglądają jak prawdziwe. Dla zainteresowanych tu przykłądy
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:10, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
anuszkaja napisał: | Wianek zamiast welonu |
Ja też miałam wianek ale z naturalnych kwiatów, więc robiony tuż przed
tu jest ta strona na której widziałam te tanie sukienki i znalazłam pierwowzór mojej, ale nie wiem jak wygląda cały proces sprowadzania
[link widoczny dla zalogowanych]
A babami z salonów się nie przejmujcie, ja to miałam niezły ubaw, szczególnie jak były takie nadęte co od razu pytały kiedy ślub i że co ja tak późno oglądam suknie i że u nich w salonie się czeka pół roku.
Zaręczyliśmy się 5 miesięcy przed ślubem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:47, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | relacje, w sensie foto-relację? Ja mogłam się tylko oglądać w lustrze... żadnych fotek. |
Niestety, w mało którym salonie pozwalają robić zdjęcia Dopiero jak już sukienkę kupisz, możesz wyjąć aparat
Anuszkaja, przepiękne te wianki I będziesz miała śliczną pamiątkę. Gdybym wiedziała, że tak się da, sama bym dała się jednak namówić
Co do kwiatów i ich weryfikacji w dniu wesela... Gdy zobaczyłam swój bukiet, myślałam, że 1/3 kwiatów będę musiała z niego wyrzucić. Kwiaciarka do mojego biało-łososiowego pomysłu dorzuciła od siebie brązowo-fioletowe dalie. Bukiet nie jest tak newralgicznym elementem jak wianek, ale na szczęście na zdjęciach wyszedł pięknie
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:24, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
anuszkaja napisał: |
Wianuszek w sumie "powinien" być z żywych kwiatów, dużo kwiaciarni wykonuje taką usługę. Jednak ja jestem z tych zbyt strachliwych, by mój wianek weryfikować w dniu slubu. Chyba umarłabym z nerwów czy mi się spodoba, czy fryzjerka będzie umiała do niego fryzurę dobrać itd. Będę mieć wianek ze sztucznych kwiatów, które do złudzenia wyglądają jak prawdziwe. Dla zainteresowanych tu przykłądy
[link widoczny dla zalogowanych] |
Jest ryzyko, jest zabawa. Mój wianek to była niezła przygoda - ten z kwiaciarni zupełnie odbiegał od moich oczekiwań (jakiś taki smutny był, jak stroik na cmentarz…), ale już mi było wszystko jedno. Na szczęście moja ciocia i przyszła teściowa, która robiła też mój bukiet - wzięły sprawy w swoje ręce. Było trochę lawendy, kwiatów z ogrodu i wyszło super.
Bardzo ładne te przykładowe z linku, no i pamiątka może być fajna. Ale ja jakoś wolałam prawdziwe. Chociaż, gdyby nie to że mieszkam w domu z ogrodem, to mógłby być kłopot z wiankiem….
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:05, 08 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne te wianki z linku, faktycznie kwiaty jak żywe.
Trochę teraz żaluję, że nie zapytałam o możliwość zrobienia zdjecia jak dawałam zadatek...
Odnośnie ramiączek, to moja sukienka na razie jest bez, ale w tym salonie jest możliwość przeróbek i będę miała dorobione takie ramiączko-rękawki z koronki. Już wstępnie to było wymyślane przy pomocy kronkowych rękawiczek Bo ja też wolę coś tam mieć, bo tak bym się np. bała, że spada. Panie w salonie mówiły, że czasem proponują dla komfortu psychicznego te ramiona, choć suknie są przystosowane do "bez", ale wiadomo jak jest dziewczyny i tak sobie podciagają, a to niszczy suknie...
Może popytajcie też o takie możliwościw tych salonach. Mi pomogła osoba towarzysząca, która też chciała ramiona, a mierzyła pierwsza.
Ostatnio zmieniony przez tilia dnia Pon 23:06, 08 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:41, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ptysiak napisał: | Gdy zobaczyłam swój bukiet, myślałam, że 1/3 kwiatów będę musiała z niego wyrzucić. Kwiaciarka do mojego biało-łososiowego pomysłu dorzuciła od siebie brązowo-fioletowe dalie. |
O jeju, aż mnie brzuch zabolał z nerwów jak to przeczytałam Sama się bardzo boję jaki ten mój wianek wyjdzie...
babajaga, moja teściowa ma przepiekny ogród buchający kwiatami, ale w połowie kwietnia to za słabe zasoby jeśli chodzi o wianek. Nie robię go przecież z narcyzów albo krokusów.
tilia, to Ty masz już suknię zamówioną?! Cofnęłam się kilka stron wątku wstecz, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji. Napisz o niej coś więcej! Kurczę, kiedy masz następną przymiarkę? Koniecznie cyknij zdjęcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 158, 159, 160 ... 194, 195, 196 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 158, 159, 160 ... 194, 195, 196 Następny
|
Strona 159 z 196 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|