Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:32, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Co, trzy tygodnie się czeka? A jak ma się własny akt to złożyć można czy musi być ściągany przez urząd?
A ważność wystawienia to ma z daty wypisania czy z dnia odbioru? Bo to ważne przecież.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:26, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Data wystawienia jest ważna. Pierwszy raz się spotykam że aż tyle trzeba czekać. Ja zawsze od ręki dostawałam ale u mnie mały powiat więc nie wiem jak jest w większym. Nie rozumiem pytania czy ma być ściągany przez urząd. Samemu trzeba jechać do urzędu, odebrać i dostarczyć. Jeśli już się miało wcześniej to może być pod warunkiem tych 3 miesięcy. Dla mnie to absurd bo przez 3 miesiące mogłam się nie urodzić albo urodzić gdzie indziej? no ale urząd wie lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:33, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Justek to ile ty ślubów już brałaś, że zawsze od ręki miałaś?
Pytam dlatego, bo Kap wyżej napisała, że przepisy się zmieniły i urząd sam prosi o akt urodzenia.
A ważny bo wiesz, może płeć zmieniłaś. W dzisiejszych czasach wszystko możliwe a jeszcze u nas ślubów jednopłciowych nie ma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:49, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A bo ten wspaniały świstek jest do tylu urzędowych spraw potrzebny że zdobyłam doświadczenie do ślubu to już nawet nie pamiętam co załatwiałam, tak to dawno było
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:05, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Iskra napisał: | lisc napisał: | zleci tak, że się nawet nie zorientujesz
a wtedy nie żałuj, że już po, bo całe piękne nowe życie przed Wami! | niby tak ale ja bym sie jeszcze raz na swoje wesele przeszla tylko na te czesc juz po I tańcu |
Ekhm, no właśnie...
Mnie to chyba jako jedyne spędza sen z powiek.
Moja mama mówi, że nasze wesele, nie musimy przecież robić I tańca, ale już widzę to parcie zewsząd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:29, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mi rodzice tez tak mówili ale z reszta juz tak łatwo nie bylo
Mimo moich drewnianych ruchów ciesze sie ze ten pierwszy taniec byl
Chociaz teraz by mi musieli zapłacić abym to powtorzyla
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:21, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Chodzi mi o to, że od 1.03 zmieniły się przepisy. I nie wymagają odpisu, bo sami to załatwiają między sobą. I pomimo, że mieliśmy ten akt, to i tak zgodnie z nowymi przepisami to urzędy się wymieniają informacjami i musimy czekać...gdybyśmy poszli tydzień temu też od ręki zaświadczenie by dali...
Przepisy miały ułatwić życie bo np śluby cywilne można brać w plenerze itp...szkoda, że czas oczekiwania się wydłużył...i z tego co usłyszałam jak kierownik urzedu wpisywała w formularzu to data ważności była pół roku ale może to nie to samo co te zaświadczenie które dostaniemy i być może ono nadal ważne jest 3 miesiące.
Nie wiem jak jest przy załatwianu innych spraw, piszę tylko z doświadczenia wczorajszego przy zalatwianiu formalności do ślubu.
Ostatnio zmieniony przez kap dnia Śro 15:28, 04 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:09, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ech, czyli trzeba się 2 razy fatygowac?
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:41, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Kap wielkie dzięki, dobra kobieto.
Wcale to nie jest ułatwienie, jeśli trzeba trzy tygodnie czekać. To dla niektórych o tydzień za długo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:37, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
Ekhm, no właśnie...
Mnie to chyba jako jedyne spędza sen z powiek.
Moja mama mówi, że nasze wesele, nie musimy przecież robić I tańca, ale już widzę to parcie zewsząd. |
Wybierzcie sobie ulubioną piosenkę na pierwszy taniec i umówcie się na 3 indywidualne lekcje z instruktorem tańca. Ustawi Wam choreografię i będzie super ! Na ostatnią próbę halkę od sukni wzięłam, by sprawdzić jak to wyjdzie z kołem na dole
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:01, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ups... Jeśli tak będzie i u mnie to mogą mi w ogóle ślubu przez to nie dać! Pierwsze słyszę... Kurcze... z tego co pani przez telefon mówiła to nie słyszłam nic o żadnym oczekiwaniu. U mnie jest centrala USC i tu przechowują wszystkie akty urodzenia. No to teraz się przestraszyłam... Jutro się wszystko wyjaśni
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:46, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy te 3 tyg to jakiś z góry ustalony czas czy zależy od wielkości miasta. Może w mniejszych jest krócej
Jeśli Ty masz centralę i mają wszystko to może nie trzeba będzie czekać. Narzeczony urodził się gdzie indziej stąd też nie mają w tutejszym usc jego danych i zwracają się do tamtego urzędu. Jeśli 2 osoby są miejscowe to chyba powinni to od ręki załatwić bo mają wszystko na miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:40, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A to ja problemu mieć nie będę, ale narzeczony urodził się gdzie indziej...
Nic, my mamy jeszcze miesiąc do ogarniania tych spraw, dowiem się niedługo.
Tilia, daj znać jak poszło!
Powodzenia!
Trulek, my właśnie nie chcemy się uczyć, po 3 lekcjach i spięciu spowodowanym tysiącem spojrzeń, to nie chcę wiedzieć jakby to wyglądało.
Jak się impreza rozkręca to my tańcujemy, zresztą z wielkim wczuwaniem się, ekspresją i przyjemnością, ale tak na pokaz to nas nie kręci.
Pobujamy się i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:13, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
My nie tańczymy w ogóle
Mieliśmy 5ekcji a w po godzinach szlifowaliśmy umiejętności
Polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:11, 05 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
My pierwszy taniec ćwiczyliśmy sobie tylko 1 wieczór Koordynację ruchową mam - powiedzmy - marną, więc stwierdziliśmy, że dużo ładniej wyjdzie, jeśli po prostu pójdziemy trochę na żywioł i zatańczymy tak jak zwykle. Dorobiliśmy sobie tylko jeden bardziej efektowny piruet i zakończenie z pocałunkiem W efekcie wyszło bardzo fajnie i mam wrażenie, że dużo bardziej naturalnie od kuzynów, którzy długo ćwiczyli z instruktorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|