..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba

Matko jedyna, Annuszkaja, zaczyna się u mnie stan przedzawałowy.

Ciężko miałaś!

Ja sobie rozplanowałam fryzurę i makijaż na tyle wcześnie, aż mi się wydaje za wcześnie, ale może pomoże mi to uniknąć takiego latania.
Kościół też siostry dekorują, więc to odpada.
Ale z tym stanikiem, to masakra?!

Czekam na ciąg dalszy. Mruga

A z piwem to jak w sesji miałam problemy ze snem, to próbowałam piwka - kończyło się jak u Ciebie, ledwo zasypiałam, to już mi się znów do toalety chciało. Mruga

Dobrze, że to już za Wami! Wesoly

babajaga

Nieźle, świetnie Cię rozumiem Wesoly

ja goliłam się rano pod przysznicem i zacięłam się na kostce, a miałam krótką sukienkę.
Z niecierpliwością czekam na drugą część historii Mruga

kap

Umarłam ze śmiechu Yellow_Light_Colorz_PDT_10

to sikanie... :hamster_rofl:

gyal

Anuszkaja, trochę jak w jakiejś komedii romantycznej! macie wiele do wspominania

czekam na dalszą część!

co do wyskakującego stanika to mam taką samą historię - suknie od krawcowej odbierałam na 5 dni przed ślubem, przymiarki w ślubnym staniku przez cały czas, wszystko si. Wciągam suknię w dniu ślubu, na 20 minut przed przybyciem Narzeczonego i jego rodziny, a tu - bielizna na wierzchu. Mama z nerwem na szybko mi przyszywała

Na niektórych zdjęciach dopatrzyłam się kawałka biustonosza, na szczęście cielisty tak się nie rzucał w oczy, a ja przestałam się przejmować

Ale szkoda, że to za Wami - bo to taki piękny dzień, tyle przygotowań, a mija tak szybko! Wesoly

koszatniczka

o rany Anuszkaja ile wrażeń!

Brawo, że pomimo tylu pechowych sytuacji udało się wszystko elegancko dopiąć do końca! Wesoly

A z tym sikaniem, to ja isę chyba rozbierałam, już dobrze nie pamiętam

Świadkowa miała sporo roboty przy wiązaniu

tilia

Wow Anuszkaja! Nieźle, dużo miałaś atrakcji Wesoly

Może dlatego my uznaliśmy, że katedra jest wystarczająco piękna, że nie trzeba jej przystrajać. Szkoda nam było kasy i czasu na to Mruga

Ze swoim goleniam po makijażu przebiłaś moje pochłanianie pizzy Mruga

Nie wiem dziewczyny, o co chodzi z tym sikaniem. Ja robiłam to bez żadnego problemu. Ale to może kwestia sukienki. Mruga

Czekam na resztę relacji Wesoly

lisc

Anuszkaja, wow, takiego opisu jeszcze nie czytałam

Ale musisz być silna psychicznie

ja bym się rozłożyła w histerii chyba

buba

Lisc ale wtedy makijaż by spłynął, więc nie miała wyjścia. Mruga

brain

annuszkaja Rotfl

Polly

Haha, wyobrażam sobie jak opowiadasz wnukom o depilacji bikini

heidi

Depilacja bikini? Shocked

Mąż by mnie z łóżka wyrzucił

Przy tych rewelacjach mój ślub wydaje mi się taki spokojny, żadnych niespodziewanych wydarzeń

Tylko policja nas zatrzymała w drodze z kościoła, bo świadek jechał 60 km/h zamiast przepisowych 40

Z sikaniem to radziłam sobie tak, że chwytałam jedną z sióstr, żeby mi podtrzymała suknię i pomykałam do łazienki

Poza tym zero problemu, ale miałam dość prostą i lekką sukienkę Mruga

tilia

Różne rzeczy można rozumieć pod depilacją bikini. Czasem po prostu usunięcie włosków wystających poza linię majtek Mruga

Hm, no właśnie może w prostszych sukienkach się zwykle łatwiej sika

koszatniczka

ja miałam sukienkę z kołem - no to było trochę skomplikowane Mruga

depilacja to depilacja

każdy tam sobie usuwa włosia tyle ile uważa za stosowne Laughing

Co prawda mi sie kojarzy z wyrywaniem włosków, brr.

bakteria

rety, jaki wspaniały, szalony opis! Gratuluję serdecznie, przygód nie zazdroszczę, ale z drugiej strony… są przezabawne

lisc

heh tak sobie teraz myślę... ja chyba od założenia do zdjęcia sukni nie byłam ani razu w wc