Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:42, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie musi, repertuar jest szeroooki
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:47, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie że nie musi U mnie organista będzie grał na koniec mendelsona i części stałe. Tak będzie gitara klasyczna i skrzypce. Na wejście hicior - moja siostra po szkole muzycznej ave Maria na skrzypcach.... Babcie i mamy się popłaczą na bank
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:54, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
na naszym slubie staralismy sie otoczyc samymi zyczliwymi ludzmi i tak oprawe muzyczna zrobily mi moje wychowanki grajace na codzien w szkole muzycznej a w niedziele w scholi koscielnej, ave maria spiewala bliska kolezanka, na skrzypkach grala moja uczennica cwiczaca przez cale wakacje utwor, a na organach mama jednej z uczennic (pianistka)bo organista nie przyszedl bez proby bez przygotowana, spytala tylko: nuty sa? sa. to ide nic nie zauwazylam, poza tym ze cos mi sie mendelson nie podobal a wwykonaniu organisty mial byc porywajacy, i tak kleczac i modlac sie po Mszy myslalam sobie, ze chyba to te nerwy bo nia umiem docenic kunsztu organisty teraz to bardzo milo wspominam
Ostatnio zmieniony przez fresita dnia Pon 20:54, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:07, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Super !!! Zero stresu, ja też tak chcę w tym dniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:08, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
calkiem tylko musialabys cala orkiestre zatrunic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:22, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | ja tak kocham ograny, ze nic innego sobie nie wyobrazam zadnego chorku, sopranow, etc. no moze smyczki. No i czy kazdym slubie musi byc Ave Maria?? |
To wybierz sobie bardzo dobrego organistę + kościół z brzmiącymi fajnie organami i da się zrobić na prawdę fajną oprawę na mszę.
Smyczki mają tę zaletę że bywają ckliwe - o ile są dobrej jakości.
Szkoła muzyczna (uczniowie) to jeszcze mało...ale to jest moje zdanie. Ja słyszę zwykle kolosalną różnicę między uczniem szkoły muzycznej a absolwentem Akademii Muzycznej konkretnej specjalności. Poza tym najważniejsi na ślubie są właśnie Młodzi a nie oprawa muzyczna bardziej bądź mniej profesjonalna...
Jeśli chodzi o Ave Maria to nie musi być, choć zwykle jest.
Można też wybrać:
-Canon Pachelbela
-Arię na strunie G Bacha
- Misję Morricone
- wolne części z "Czterech pór roku" Vivaldiego
- Marzenie Schumanna itp
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:22, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie na każdym. Ja wbrew pozorom bardzo rzadko słyszałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:35, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Trulek, napewno w pewnym momencie chce miec "Jesu, bleibet meine Freude" Bacha, mam pare ulubionych kawalkow, niestety nie wszystkie sie nadaja na slub. Arie tez chyba gdzies upcham na wyjscie chce miec marsz Mendelssohna i juz bez niego to nie ma dla mnie slubu
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:52, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny ratujcie!
Znalazłam wymarzony, piękny naszyjnik na ślub, ale nie moge dopasować kolczyków. Myśle że łatwo można go zrobić na zamówienie, ale pytanie gdzie i czy ekspresowo da rade do czwartku...???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:57, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Na wyjście Marsz Mendelssohn'a to koniecznie !!! i to tylko solo na organach
(choć wersję ze skrzypcami i na kwartet też mam )
Warto zróżnicować fragmenty ckliwe i huczne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:26, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A na wejscie moze byc marsz Wagnera. Poza tym rozne arie barokowe, brzmia pieknie. Jezeli zas chodzi o Ave Maria to sa 2- Bach- Gounod i Schubert, ktory jest mniej grany ( bo trudniejszy dla skrzypiec ). Ja wole to drugie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:43, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Widzę, że Wy macie wysoookie wymagania "arie barokowe" to brzmi świetnie Ja zupełnie nie z tych klimatów coś takiego na moim ślubie by mnie śmieszyło. Gorzej, że mojej mamie by to odpowiadało wprost rewelacyjnie I robi z mojego ślubu przedstawienie co mi się bardzo nie podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:49, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | A na wejscie moze byc marsz Wagnera. Poza tym rozne arie barokowe, brzmia pieknie. Jezeli zas chodzi o Ave Maria to sa 2- Bach- Gounod i Schubert, ktory jest mniej grany ( bo trudniejszy dla skrzypiec ). Ja wole to drugie. |
Marsz Wagnera jest smutny .
Ave Maria Schuberta nie jest takie trudne (jest w programie klasy 6 szkoły podstawowej dla skrzypiec) Ave Maria Bach- Gounod jest w programie tej samej klasy. Chodzi tu o jakość dźwięku i umiejętności wykonawcze a nie o samo "odbębnienie" utworu. Dźwiękowo oba Ave Maria są porównywalnie trudne- w Schubercie na koniec raptem 8 dwudźwięków , więc bez przesady Bach Gounod jest ogólnie wyżej grany więc brzmi bardziej "skrzypcowo" ckliwie. Ogólnie 2 razy grany tak samo - wysoko
Schubert zaczyna się dużo niżej i jest powtórzony oktawę wyżej za drugim razem. Osobiście wolałabym Schuberta na wiolonczeli niż na skrzypcach (większa głębia dźwięku w stosunku do barwy instrumentu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:35, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Trulek, Ty z "branzy" muzycznej? Ja mialam Wagnera na wejscie, nie wiem czy smutny, przynajmniej dla mnie, na pewno spokojniejszy niz Mendelssohn na wyjscie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|