..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Gagusia

Najlepiej wybrać zaproszenia, na których nie trzeba nic odmieniać, bo jest napisane np. "... zapraszają szanownych Państwa..." i wystarczy na kopercie napisać nazwisko, wtedy się nie odmienia Wesoly

szarotka

chermenegilda

Dziewczyny kochane, jak mi się dobrze Wasze posty czyta, z przyczyn wiadomych przeleciałam ostatnio kilka forów ślubnych i wystraszyłam się, że społeczeństwo powariowało i tylko ja i mój miły się ostaliśmy w zdrowiu i równowadze psychicznej;>

Dzięki za pokrzepienie;)

milunia

Miałam takie same odczucia co Ty, jak sama przed slubem przeczytałam kilka forów slubnych

I najgorsze, że sama sie zaczęłam nakręcać, bo to zaraźliwe jest - tam się wytwarza taka atmosfera wzajemnego nakręcania się

Dlatego dobrze mieć chyba jakieś wartości ponad tym całym ślubnym zamieszaniem. Dla bardziej wierzących bedzie to Bóg, dla mniej Miłość do współmałżonka.

A kiedy Twój ślub? Bo ja najbardziej na forach siedziałam jakis rok przed, potem to już co raz mniej Mruga

chermenegilda

No ja zostałam zapierścionkowana 13go, a ślub planujemy na lipiec 2010, dlatego postanowiłam zrobić wstępny rekonesans czym i kiedy powinniśmy się zacząć przejmować. No i zwątpiłam:> utonęłam w tych wszystkich kwiecistościach, kolorach sukienek, ozdóbek, zaproszonek, prezencików, pazurków, fryzurków i takichtam;] nawet przyznaje, drepcąc po zakupy zobaczyłam wczoraj ładną prościuchną kieckę na manekinie, z wielką kartką "promocja!! wyprzedaż!!!" czy jakoś tak, więc wchodzę i pytam (jako skłonna do skorzystania z wszelkich przecen i półdarmów Wesoly

ileż takie przecenione cudo kosztuje. A pani na to z miną pt. "Czego tu?!": 2 tysiące;] biorąc pod uwagę cenę materiałów tudzież upragnioną prostotę, chyba poproszę kogoś o uszycie, jakieś 1500 w kieszeni zostanie

bakteria

Swoją drogą, znajoma szyła sukienkę w Krakowie w takiej firmie, której hasłem jest "wszystkie suknie ślubne szyjemy za 600 zł" i była b. zadowolona. Tam możesz przynieść swój projekt/pomysł, a oni szyją właśnie za tę rozsądną cenę Wesoly

mrówka

oj fora ślubne strasznie zakręcone są... i jest w nich coś zaraźliwego - ale jak się postarać to można sporo przydatnych informacji wyłowić - tylko potrzeba samozaparcia

Upolować prostą sukienkę wcale nie jest prosto i zdecydowanie nie tanio - ja też szyłam w Krakowie. Którego lipca ślub? Już wiadomo? Miłych przygotowań i nie daj sie zwariować Wesoly

chermenegilda

Jolu i Mróweczko, a czy mogłybyście zapodać mi jakiś namiar na autorów tych sukienek? Wesoly

bo ja serio nie chce nic wielkiego (właśnie - sukienkę, nie suknię), tym bardziej, że robimy tylko przyjęcie, wiec, poza elementarną oszczędnością i dostrzeganiem ważniejszych kwestii niż kiecka, głupio bym się czuła dając za kieckę np. 1/4 tego, co wydamy na przyjęcie;]
którego lipca - jeszcze nie wiemy, ale raczej niedziela niż sobota, bo na sobotę raczej sali nie znajdziemy już:>

No niemniej jednak o namiary proszę Wesoly

brunette

Poszukaj też na allegro. Tam czasem mozna wylicytować śliczną sukienkę za rozsądną cena, i to normalnie z przymiarkami,by w ciemno nie kupować. Ja mniej więcej w ten sposób dotarłam do babki,która likwidowała salon i robiła wyprzedaż. Suknię z welonem,bolerkiem i diademem dostałam za 630zł Wesoly

aha - ja w ramach oszczędności np sama robiłam zaproszenia-wtedy miałam, jakie chciałam a lubię się tym bawić, obrączki zamiast 1800zł kosztowały nas 200zł, bo uzbieraliśmy niepotrzebnego i zapsutego złota tyle,że płacilismy tylko robociznę Wesoly

jak chcesz jeszcze jakieś triki oszczędnościowe,to daj znać Mruga

bakteria

Ja też miałam z allegro, ale z drugiej ręki. I wciąż bym komuś ją sprzedała, bo nie wiem, co z nią zrobić

chermenegildo, jak tylko zdobędę namiary na tę firmę, napiszę Ci tutaj albo na priva Wesoly

chermenegilda

A faktycznie, popatrzę na allegro, może się co trafi. Dzięki za myśl Mruga

To właśnie obrazuje, jak bardzo ceny kiecek są przesadzone... kurna, chyba odkryłam biznes swojego życia ;>

brunette

moja też była używana,choć wogóle tego po niej nie widać Mruga

też chciałam moją sprzedać,ale moje młodsze kuzynki zakochały się w tej sukience i powiedziały,że póki co mam ją dla nich trzymać Mruga

aha.. znajoma ma ślub w czerwcu 2010 i juz teraz jeździ prawie 100 km na przymiarki kiecki,za którą wywali 3500zł! Przesada! prawie tyle moi rodzice zapłacili za przyjęcie!

fantada

Ja chciałam szyć sukienkę, aby było taniej, ale byłam przymierzać dla zabawy i tak mi się spodobała, że się na nią zdecydowałam. Jak na sukienki salonowe była z tych "tańszych", a jeszcze udało mi się utargować 500zł Kwadratowy

Jest masa sposobów na organizację ślubu taniej i bez tego całego szumu, mogę podzielić się moim doświadczeniem:
- garnituru szukać na wyprzedażach lub w u producenta np. pod warszawa jest centrum mody nadarzyn i tam można podobno kupić 2 razy taniej garnitury niczym się nie różniące od tych sklepowych
- fotograf: dobrze szukać wśród znajomych, ale także wśród początkujących, nasz był z tej najniższej półki cenowej ponieważ dopiero zaczyna na rynku ślubnym, a zdjęcia robił niebo lepsze niż ci, którym się płaci 2-3 tys. złotych
- warto pomyśleć czy zespół/dj jest konieczny, u nas sprawdziła się muzyka z laptopa
- co się da zrobić to samemu np. zaproszenia, dekoracje sali, kupić kwiaty na giełdzie itp.
- samochód: my zdecydowaliśmy się na konwencję lat 50-60 i wynajęliśmy Fiata 500, efekt: za 3 dni zapłaciliśmy 300zł czyli tyle ile normalnie płaci się za 3h wynajęcia auta "ślubnego"!
- makijaż: prędzej czy później znajdzie się koleżanka, która się na tym zna, ja taką znalazłam i byłam bardzo zadowolona, bo po pierwsze umalowała mnie delikatnie, bez tony kosmetyków, po drugie odprężyłam się, bo sobie pogadałyśmy
itd. itp.

Sposobów jest milion, może komuś się przydadzą moje wskazówki. Naprawdę nie dajcie się zwariować Wesoly

milunia

ja tez starałam sie zaoszczędzić na czym mogłam, ale miałam zupełnie inne podejście niż ade...

- koleżanka malowała mnie na studniówkę, a na ślub wynajęłam profesjonalnego wizażystę, który maluje modelki na wybieg, ludzie oniemieli na mój widok

a ja wiedziałam że to ten jedyny Dzień

-kwiaty zwiedły, organy przebrzmiały i zostały zdjęcia - wynajęłam profesjonalnego fotografa, najlepszego w moim mieście, potem porównaliśmy jego zdjęcia i zdjęcia mojego teścia artysty z super okiem i super lustrzanką i dziękowałam niebiosom za mojego fotografa
Zdjęcia zostaja na lata, watro mieć super fotografa Wesoly

i z doświadczeniem!

- najwazniejsza na weselu jest muzyka i dobry wodzirej, co poderwie ludzi Wesoly

Nie wyobrażam sobie żeby ktos puszczał muzyke z laptopa

Na pewno dużo ludzi napisałby inaczej, każdy ma swoje sposoby na cięcie kosztów.

brunette

ja robiłam podobniejak ade. Garnitur u producenta - nie mówiliśmy,że ślubny,bo zaraz podobno podniosą cenę, o zaproszeniach i obrączkach pisałam, zdjęcia robił mąż kuzynki,który tym hobby zarabiał jeszcze na studiach a sprzet ma świetny i nie żałujemy,bo fotki tak samo dobre jak te od profesjonalisty, do ślubu pojechaliśmy VW kolegi, bukiet ślubny znalażlam w necia a zrobiła go kwiacarka w mojej miejscowości za 60zł,muzyka też początkowo miała być z laptopa,ale właściciel sali powiedział,że ma znajomego,który sam gra i za cała imprę wziął 400zł(tak się wszystkim spodobało jak grał,że na diamentowych godach moich dziadków też grał

), malowałam się sama,tylko fryzura była profesjonalna,ale kuzynka jest fryzjerką,więc tez za friko:)