|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:28, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
nie chciałabym całej z żółtego złota.. ale taka jest chyba najpraktyczniejsza..
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:30, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
hermiona napisał: | dziewczyny mam pytanie o obrączki. bo ja zawsze chciałam mieć takie z białego złota.. ale usłyszałam niedawno, że się tragicznie rysują i wyglądają gorzej niż srebrne prawda to? |
ja mam większą część z białego złota - moim zdaniem mniej się rysują niż srebro - ale porysowane niestety już są.I zdecydowanie mniej matowieją... Ale obrączki z palca właściwie nie zdejmuje i prawie wszystko w niej robię. Trudno mi też porównać ze srebrem bo musiałabym na innym palcu nosić coś ze srebra co miało by taki sam współczynnik zużycia. A nie mam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:48, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ja latami przed slubem nosilam srebro bez przerwy, rysowalo sie moim zdaniem bardziej niz zloto, z zlotego zlota mam obraczke i pierscionek zareczynowy, nosze je non stop, pierscionek juz 6 lat ponad, obraczke - 5. nie sa porysowane, raczej tylko polysk stracily, ale to sie da wypolerowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:58, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
chermenegilda, ja apropos kwestii sukienek w Krakowie. Podaję tutaj, nie na priva, bo może komuś się przyda To żadna reklama, żeby nie było!! Po prostu link do tej pracowni: [link widoczny dla zalogowanych]
Suknie od 1 sierpnia podrożały akurat, już nie 650, a 900 zł - ale za wszystkie modele.
|
|
Powrót do góry |
|
|
chermenegilda
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:06, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję dziękuję dziękuję :* mua
|
|
Powrót do góry |
|
|
brunette
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:15, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kuzynka w tym salone(tyle,że w sosnowcu) szyje sobie sukienkę.Tylko,że ona chce taki "zlepek z własnymi przeróbkami",za który zapłaci coś koło 3tyś. Ale powiedziała,że suknie,które tam mają są naprawdę piękne:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:13, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
My za obrączki daliśmy względnie niedużo, bo w większości były robione z własnego złota (jakieś nienoszone już kolczyki, zgnieciony pierścionek babci, itd.) - za to robiliśmy je w "profesjonalnym" salonie, bo zależało nam bardzo na dokładnym kształcie (takie prawie płaskie, ale leciutko zaokrąglone, co dla większości jubilerów oznaczało półokrągłe i już.) Jeszcze są matowe, bo zamówiliśmy satynowane, ale to się podobno wyciera z czasem. Przez rok nosiłam pierścionek z białego złota - rysował sie trochę, ale chyba nie bardziej niż obrączka teraz. A i mamy obrączki tzw. soczewkowe czyli wypukłe od wewnatrz - łatwiej się je zakłada i zdejmuje - głownie Małżowi taka się przydaje bo ma szeroki staw, a później już raczej chydawy palec, więc dzieki temu mniej tę różnicę widać. Ja też taką mam, ale chyba obeszło by się bez:) Przez to jest zdecydowanie grubsza i bałam się, ze będzie mi przeszkadzać, ale chyba się przyzwyczaiłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:42, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ponieważ chcieliśmy klasyki to wybraliśmy się do jubilera w małym zakładzie u mnie w dzielnicy. Facet bardzo sympatyczny, zrobił jak chcieliśmy i wyszło dużo taniej niż gdzie indziej. Niestety duże firmy liczą sobie za markę, której i tak nie widać U jubilerów jest o tyle fajnie, że wiadomo za co się płaci: za gram złota! W jednym z salonów jubilerskich wszyscy zachwalają, że tak tanio, poszliśmy, a obrączki cienkie jak opłatek, nikt tego nie widział?
|
|
Powrót do góry |
|
|
brunette
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:56, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
właśnie w małych zakładach jubilerskich zazwyczaj jest taniej i lepsza obsługa niż w wielkich salonach o znanej marce. My przeszliśmy się po wielu zakładach i salonach - te małe miały wiekszy wybór i korzystniejsze ceny niż w salonach. I dodają czasem coś od siebie- my np.dostaliśmy grawer wewnątrz za darmo
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:36, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
są też salony, które mają bardziej przystępne ceny i mają możliwość dostarczenia własnego złota (wtedy nawet opłaca się gdzieś takie złoto kupić). Z małymi zakładami jubilerskimi niestety też bywa różnie - rodzice Małża dorabiali jedną obrączkę, bo się zgubiła i niestety mają teraz jedno płaską a drugie półokrągłą, bo dla pana jubilera to bez różnicy. Trzeba mieć jakiś w miarę sprawdzony zakład...
co do tych sukien za 900 zł to spotkałam się też z bardzo złymi opiniami - nie wiem na ile prawdziwymi, ale może lepiej szyć w jakims bardziej sprawdzonym miejscu...
[link widoczny dla zalogowanych]
bo to chyba to samo? a link z wątku na [link widoczny dla zalogowanych]
Ale pesymistyczny post mi wyszedł
Ostatnio zmieniony przez mrówka dnia Pon 21:56, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:49, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hej Hermiono! Z Twojego suwaczka widze, ze slub juz za 30 dni, jak ten czas szybko leci ! I jak tam przygotowania do Wielkiego Dnia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewunia23
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 17:57, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam swoj slub za soba
i przygotowania owszem byly, bo to wazne wydarzenie, ale bez przerostu formy nad trescia, to para mloda musi sie dobrze czuc
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:04, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
hejka dawno się nie odzywałam choć staram sie czytac regularnie wszytskie wątki. Na moim suwaczku z 75 dni jakims ekspresowym tempem zrobiło się 11 nie wiem kiedy. Moja głowa aktualnie jest bliska wybuchowi ale informuje że wszystko już pozałatwiane niemalże i niby powinnam być spokojna ale nie mogę.. jak tu się uspokoić kiedy wiem że będę w centrum uwagi dla 140 osób? mam nadzieję że niedługo moje życie się ustabilizuje znowu.
Najgorsze jest to, że na noc poślubną jak byk wychodzi mi przełom 1/2 faza.. więc trzeba będzie czekac.. heh...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:16, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
no to ktora teraz nastepna??
mam do tych "po" pytanie: co byscie zrobili teraz inaczej? czy jestescie zadowoleni z tego jak wyszlo? czy plany sie spelnily? czy ci co robili wesela na duzo osob po czasie teraz zrobiliby to jeszcze raz? tak samo ci co robili tylko obiad czy kolacje?
mi powiedziala ostatnio kolezanka, ze drugi raz by nie robila napewno wesela
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:00, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | mam do tych "po" pytanie: co byscie zrobili teraz inaczej? czy jestescie zadowoleni z tego jak wyszlo? czy plany sie spelnily? czy ci co robili wesela na duzo osob po czasie teraz zrobiliby to jeszcze raz? tak samo ci co robili tylko obiad czy kolacje? |
My nie robiliśmy wesela, a jedynie obiad (który trwał do 3.00h ) i tego na pewno bym nie zmieniła (zmniejszyłabym jedynie ilość jedzenia o co najmniej 1/4). Z kolei nie pozwoliłabym teraz na zmianę przez kamerzystę ścieżki dźwiękowej po oczepinach, a także "uciekłabym" przed oczepinami (których miało nie być). Smutno mi było jedynie, że większość moich znajomych nie dojechała, ale impreza ogólnie się wszystkim podobała.
Patrząc z perspektywy czasu to żałuję, że nie udało Nam się zorganizować sesji zdjęciowej po ślubie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 194, 195, 196 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 194, 195, 196 Następny
|
Strona 39 z 196 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|