|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:22, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: |
Dla nas to było takie sztuczne żegnanie "wolnosci", tak jakby ktoś po slubie miał nas uwiązać. poza tym nie lubimy imprez. raczej kawa, wycieczka z przyjaciółmi , nie zaplanowany wyjazd we dwójke lub w więksyzm gronie na wariata, cos pozwiedziać, zdjęcia porobić.itp. |
A dlaczego sztuczne? I dlaczego "wolności"?
Zmieniasz stan cywilny. Moim zdaniem to wielka zmiana. Żona ma inne obowiazki, niż panienka mieszkająca u rodziców
Poza tym jest to chyba jedyny najbardziej szczery wieczór spędzony z koleżankami
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:30, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mysmy to odbierali inaczej, tak jak napisałam wcześniej. A szczerych babskich wieczorów było, ojjjjjjjjjj sporo:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:27, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też nie przypominam sobie, abym się z czymś/kimś żegnała podczas wieczoru panieńskiego To była okazja do spotkania wszystkich moich najbliższych koleżanek w jednym miejscu, świetnej zabawy i kupy śmiechu
A skoro już wspomniałyście o tej wolności, wcale nie czuję, że po ślubie mam jej mniej. Jest inaczej niż przedtem, ale jestem bardzo szczęśliwa z moim mężem i nie tęsknię za moim poprzednim stanem cywilnym.
Frejda, u mnie te ostatnie tygodnie przed ślubem strasznie się wlokły, odliczałam dni i godziny...Przeżywałam ten czas tak refleksyjnie, czułam, że zaczyna się dla mnie kompletnie nowy etap w życiu.
A Ty, Frejda, jak się czujesz na kilka tygodni przed tym wielkim dniem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:00, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: |
A Ty, Frejda, jak się czujesz na kilka tygodni przed tym wielkim dniem? |
Już się zaczyna
Wiem, że będę się denerwować czy wszystko dobrze wyjdzie, np. nasz pierwszy taniec, który ostro trenujemy, czytania i śpiewy w kościele (ja śpiewam psalm, pinky czyta czytanie).
Nie mam żadnych wątpliwości, wahań.
Stresuję się po prostu całą otoczką.
I pamiętam, jak we wrześniu Niania miała w suwaczku, że 3 tygodnie do ślubu.
Pamiętam, że wtedy sobie myślałam "jak ona może tak normalnie funkcjonować, pisac na forum, udzielać się, przecież to już tuz tuż"
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:08, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Frejda, z własnego i koleżanek doświadczenia wiem, że w dniu ślubu ta otoczka tak naprawdę nie jest ważna. Gdy już zostaliśmy małżeństwem, to stwierdziłam, że takie rzeczy jak przybrudzona sukienka, rozsadzenie gości w restauracji, czy nawet @ nie miały znaczenia. Najważniejsze było to, że w końcu jesteśmy razem.
P.S. Do dziś przechowuję smsa od męża wysłanego rano, w dniu ślubu. Napisałam mu wtedy, że dostałam @ i że nici z nocy poślubnej. A on wtedy tak cudownie zareagował, że nigdy mu tego nie zapomnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:36, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: |
P.S. Do dziś przechowuję smsa od męża wysłanego rano, w dniu ślubu. Napisałam mu wtedy, że dostałam @ i że nici z nocy poślubnej. A on wtedy tak cudownie zareagował, że nigdy mu tego nie zapomnę |
No zdradź co napisał
Nawet na priva
A ja na 99% w dniu ślubu będę w 16 dc, więc luzik.
Skok zazwyczaj koło 20, więc na noc w seksowalni nie będzie trzeba czekać zbyt długo
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:50, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Frejda napisał: |
No zdradź co napisał
Nawet na priva
A ja na 99% w dniu ślubu będę w 16 dc, więc luzik.
Skok zazwyczaj koło 20, więc na noc w seksowalni nie będzie trzeba czekać zbyt długo
|
Ee...niech to zostanie naszym sekretem
Mówisz, że to nie będzie zbyt długo?Cały tydzień grzecznego spania obok siebie przy Waszym temperamencie? No, no, no!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:54, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: |
Ee...niech to zostanie naszym sekretem |
No dobrze Tez bym nie upubliczniła.
Cytat: |
Mówisz, że to nie będzie zbyt długo?Cały tydzień grzecznego spania obok siebie przy Waszym temperamencie? No, no, no!
|
Hahahah
Widzę, że nasz temperament zasłynął już na forum
Myślę, że tydzień damy radę, zanim się wypocznie, uporządkuje wszystkie sprawy. Ale nie wiem co na to pinky
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:59, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Frejda, jak pisałam, dostałam @ w dniu ślubu, ale zapewniam Cię, że na naszą prawdziwą noc poślubną nie czekaliśmy długo... ( 3dc...) Nie wytrzymałabym do III fazy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaga
nauczyciel NPR
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:07, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja panieńskiego nie miałam, bo po prostu nie chciałam.
Mężowi koledzy w pracy zrobili niespodziankę. Grill i wódeczka. A jak wrócił to ... do następnego popołudnia go leczyłam z kaca.
Za to ja sobie odbijam po ślubie
Nie mam prawa jazdy więc na każdej imprezie on prowadzi a ja :chlam:
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:50, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
gaga napisał: |
Nie mam prawa jazdy więc na każdej imprezie on prowadzi a ja :chlam: |
To tak jak ja
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:03, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A ja od kiedy mam prawko mogę zapisać się do klubu abstynentów. Na grillach to mąż piwkuje a ja "się prowadzę"
Mąż nie miał kawalerskiego - kopalnie wtedy strajkowały! Rządy Pani Suchockiej! - żelaznej polskiej Damy.
Za to ja, moja siostra i świadkowa w przeddzień ślubu, uśpiłyśmy Mateusza i imprezowałyśmy przy winie własnej roboty. Następnego dnia Mati spał jak zabity
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:06, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | gaga napisał: |
Nie mam prawa jazdy więc na każdej imprezie on prowadzi a ja :chlam: |
To tak jak ja |
A ja mam prawko, ale i tak zawsze mąż prowadzi po imprezach, bo on nie pije w ogóle.
A w temacie:
Wieczór zorganizowały mi koleżanki, robiąc mi przemiłą niespodziankę, bo mieszkalismy wtedy w Wawie, a ślub był w rodzinnym mieście, przyjechaliśmy kilka dni przed, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik i szczerze mówiąc w ogóle o tym zapomniałam, bo już i tak czas nas gonił. O wszystko zatroszczyły się psiapsióły, ja przyszłam na gotowe.
Wieczór odbył się w mieszkaniu jednej z nich, czas spędziłyśmy na pogaduchach przy winku.
Nie odbierałam tego nigdy w kategoriach "pożegnania z wolnością", a po prostu jako okazję do świetnej zabawy.
Frejda napisał: | Zmieniasz stan cywilny. Moim zdaniem to wielka zmiana. Żona ma inne obowiazki, niż panienka mieszkająca u rodziców |
Bardzo możliwe, tyle że ja w chwili ślubu nie mieszkałam już u rodziców od... rety, siedmiu lat.
Ostatnio zmieniony przez kajanna dnia Pon 21:25, 28 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:22, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam prawka, ale i tak jakbym miała, to chyba by mąż prowadził : bo lubi i też nie pije w ogóle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:40, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zdarzylo sie raz i drugi, ze na motorku z imprezki wracalismy . M nie pije, ja motoru prowadzic nie umiem
...balam sie, ze zlece...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|