Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:09, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: |
U nas obrączki całuje się przed założeniem na palec. |
My całowaliśmy po założeniu sobie na palec więc pewnie zależy to od księdza który prowadzi ceremonię ślubu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 22:13, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
OK. Rozumiem, chociaż symbol do mnie nie przemawia. Sama obrączka jest już symbolem miłości i wierności, a to, że je sobie nakładamy, oznacza, że wierzymy w to, co symbolizuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:25, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie osobiście bardzo się to podoba. Piękny gest dwojga ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:44, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mi też się ten gest podoba Nam ksiądz to zaproponował i spodobało nam się, takie wyrażenie szacunku do sakramentu.
Dla naszych gości to też było nietypowe ale urzekające
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:25, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
chodzi o odpust dla młodych po pocałowaniu obrączki. jakiś papież ustanowił po tym jak młodzi siedzieli pod jego oknem i sie całowali, przyszedł do niego (papieża) ktoś zgorszony, a Papież ustanowił dla nich odpust na dzień ślubu pod warunkiem pocałowania obrączki.
Próbowałam znaleźć jakiś wiarygodniejszy tekst bo mogłam coś pokręcić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:31, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dokladnie , Szarotko!
Tez wyczytalam to gdzies w internecie, ale nie wiem teraz gdzie i nie pamietam, ktory papiez to ustanowil, w kazdym razie zdecydowalismy, ze my tez tak chcemy! No i pocalowalismy obraczki przed nalozeniem na palec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:20, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, ciekawe, pierwszy raz słyszę ale fajna sprawa heheh
|
|
Powrót do góry |
|
|
brunette
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:02, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ja o tym słyszałam,ale w naszej parafii nie ma takiej tradycji. Mój mąż czasem ot tak całuje mnie w obrączkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:31, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
my tez całowaliśmy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żani
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:48, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
W ogóle to podoba mi się też to że powoli odchodzi się od formuły- ksiądz- "...i ślubuję Ci..", ja- "...i ślubuję Ci.." itd. mam na myśli takie powtarzanie po księdzu, u nas tego nie było. Ksiądz zaproponował żebyśmy nie powtarzali po nim tylko sami mówili całość. Zgodziliśmy się i wyszło fajnie. A ksiądz jakby co to trzymał otwartą księgę gdybyśmy czasem zapomnieli co mamy mówić. Nie zapomnieliśmy i było tak jak powinno być- ślubowaliśmy patrząc sobie w oczy.
Ksiądz zaproponował nam również podejście i podziękowanie rodzicom w momencie gdy śpiewano "baranku Boży"- gościom i rodzicom bardzo się to spodobało.
Jeszcze pytanko- jak to było u Was z pocałunkiem w czasie mszy ślubnej? Był czy nie? I jak się do tego odniósł ksiądz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:52, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tzn. czy bylo tak jak na filmie amerykanskim kiedy ks. mowi-a teraz pan mlody moze pocalowac panne mloda? U nas czegos takiego nie bylo, ks.niczego nie proponowal a my tez nie wyszlismy z takim pomyslem. W ogole nie spotkalam sie z taka tradycja w Polsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żani
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:54, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A u nas ksiądz powiedział- małżonkowie mogą się pocałować. Jak mieliśmy poprzedniego księdza to mówił- małżonkowie mogą sobie teraz złożyć życzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
brunette
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:01, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
u nas po złożeniu przysięgi,nałożeniu obrączek i błogosławieństwu po prostu daliśmy sobie buzi:) u nas w parafii ksiądz nic nie mówi,że też nie ma nic przeciwko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żani
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:19, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No u nas też to był pocałunek typu buzi, nie żadne tam ślimaki, ale też nie tak jak z ciocią na imieninach. Zwykły całus w usta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
brunette
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:34, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
he he "ślimaki" - tego określenia jeszcze nie znałam - u nas to na coś innego mówią ślimaki ale tak na serio - jakoś mi się wydaje,że taki z języczkiem do kościoła to nie pasuje. Ale pamiętam,jak dziadkowie mieli 50lat po ślubie,to po odnowieniu przysięgi ksiądz powiedział,że "pan młody może pocałować młodą panią" Teraz na 60ce to nie pamiętam,bo taka byłam zaaferowana całą sytuacją
|
|
Powrót do góry |
|
|
|