Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:14, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Mija. Zawsze dmuchałam w usta i pomagało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:34, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Uspokoiło mnie to trochę...
Mam nadzieję, że pediatra też powie mi to samo i wtedy jak mojej mamie o tym powiem, to się uspokoi (bo teraz jestem u niej i jak ona panikuje!!).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:39, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Czy wasze dzieci... jak się nauczyły czegoś nowego to zapominały czegoś co potrafiły wcześniej? Młody jakiś miesiąc temu nauczył się samodzielnie siedzieć - wygodne to był - można było go posadzić, dać zabawkę i zjeść w spokoju dwudaniowy obiad.
Tydzień temu nauczył się raczkować i po siedzeniu . I to nie tak, że on nie chce siedzieć bo biegać jest fajniej. Jak go posadzę to on się natychmiast przewraca w sposób absolutnie niekontrolowany (tak dziwnie sztywnieje - nie wiem jak to opisać). Chwilę poryczy - przewróci sie na brzuch i wędruje dalej. Mam wrażenie, że on jest jednak tym wędrowaniem trochę zmęczony i czasem chętnie by posiedział (jak go wezmę między nogi i bawimy się klockami czy misiami to jest OK widać, że mu się to podoba i chętnie się bawi ale jak tylko znika podparcie to jest bęc ) .
A w ogóle jak raczkuje to zawsze i wszędzie - w nocy dobiegły nas dziwne szumy z łóżeczka - patrzymy a nasz młodzieniec zasuwa z kołdrą na dupce - ubaw po pachy.
Ostatnio zmieniony przez Aglaia dnia Pią 11:40, 31 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:01, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
U nas podobnie, nauczyła się przekręcać z brzucha na plecy, teraz już tak nie robi nawet na bok się nie przekręca. Dźwigała się do siadania teraz leży i nic...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:24, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie ostatnio zachowanie mojego synka... jakby zaczął jakiś czas buntowniczy.. Potężny wisk, a to z powodu tego, że zakładam mu czapke, kurtke albo szalik, albo dlatego że myje mu ręcę albo buzie, a jak zabraniam czegoś to tak samo, nie mówiąc już jak mu córa coś zabiera to w ogóle.. nie rozumiem jego zachowania, jeszcze dwa tygodnie temu tak nie było. Nie lubił się ubierać to fakt, ale bez przesady. Mój mąż jak usłyszał na podwórku jak on krzyczy w domu, to stwierdził że to brzmi jakby dziecko "zarzynali"... Wasze też miały taki okres? może to przez zęby? a może to już ten bunt dwulatka? a i siada, płacze i nie chce iść jak się bierze go za rękę i prowadzi w inną strone niż on chce... gdzie wcześniej tego nie było. Z córą nie miałam takich przygód i buntów. Buntowała się, to fakt, ale nie w taki sposób... Nie wiem czy Ci faceci tak mają ?
i nie wiem też jak na to wszystko już reagować. Bo do tej pory moja reakcja jest obojętna, płacze trudno i tak muszę mu nałożyć kurtkę.. ale czasami (jak gorszy dzień) to i nerwy puszczą... poradźcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:08, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Powiem tak im dalej w las tym gorzej u nas na topie wrzaski 4-latki jednego dnia ubierze się całkiem sama a drugiego wrzask bo rajstop nie może założyć co do cierpliwości nie poradzę bo sama jestem ostatnio na skraju
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:01, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwuśka u mojego trzylatka takie histerię odchodzą, że wzdycham z nostalgią za buntem dwulatka. Już siły nie mam. Wczoraj chyba pół godziny wrzeszczał, wił się, drapał bo mu roweru nie pozwoliłam zabrać bo zimno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:38, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
mój syn też robi awantury, ale one same w sobie aż tak mnie nie stresują (tak jak Sylwia pisała, i tak muszę założyć ubranie, zrobić coś w domu itp. ...) - jak wyraźne niezadowolenie dziadka, z którym mieszkamy. On chyba oczekuje, że mój syn będzie grzeczny, spokojny, reagujący na polecenia .. sama nie wiem. Nic nie mówi, ale widać często jak go złości zachowanie syna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:07, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Justek napisał: | Powiem tak im dalej w las tym gorzej |
... no ..8 latek też potrafi
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:29, 24 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ale mnie pocieszyłyście
Mam nadzieje, że ten mój uparciuch trochę się ogarnie
bywają lepsze, gorsze dni. A jak się zdenerwuje to nijak nie można go dotknąć, macha głową, że nie i się odpycha rączkami. Dopiero po jakimś czasie jak ukucnę obok niego, uśmiechnie się, podejdzie, mocno obejmie za szyje i przytuli. Chyba tak ma, że jak nerw to ostrzega "trzymajcie się z daleka"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:48, 24 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
później zmienia się to na słowną pyskówkę, ja cięgle słyszę że chcą inną mamę
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:53, 24 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Czytam i mi się odechciewa starań
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:57, 24 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
brain napisał: | Czytam i mi się odechciewa starań |
hehe to lepiej nie czytaj Po co się martwić na zapas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:00, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A ja jak Was czytam, to mam wrażenie, że niemowlęctwo to najlepszy etap życia dziecka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:22, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Polly i dlatego przy drugim już się docenia ten etap i cieszy każdym dniem i żałuje się że ten czas tak szybko leci przeżywać na nowo pierwsze uśmiechy i obroty to coś wspaniałego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|