..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

hahahaha dobre Jola Laughing

To tak jak ja byłam dzieckiem i się zastanawiamam kim był Ofiarkatyń Laughing

Polly

Haha, Jola, świetne Laughing

bakteria

jeszcze fajny tekst młodego. Siedzimy na sylwetrze u przyjaciół, dzieci dość sporo, pora kolacji.
Na stole pełno smakowitości. Pytam synka, czy nałożyć mu rolady ze szpinakiem i serem.
On:
- mmmmmmmmm!!!!!! pewnie, mamusiu, szpinak, mniam, mniam!!
Zobaczył sałatkę:
- mamusiu!!!! daj mi sałatki, tam jest brokuł!!! mniam, mniam, brokuł, pychaaaaaaaa!

Inne mamy na mnie jak na kosmitkę

W tym momencie córa:
- ibaaaaaaaaaa!! mniam, mniam!! [ryba]

Po kimś [czyt. JA

] po prostu kochają jedzenie

Busola

Jolu koleżanki córka (niecałe 1,5 roku) miała w żłobku naklejoną na bluzeczce smutną buzię - znak że była niegrzeczna. Niegrzeczność polegała na tym, że zjadła koledze sernik Wesoly

. Podobno w ogóle chodzi po sali i szuka jedzenia.
A ja się zastanawiałam co to jest "maczkupaczka" z wierszyka o kaczce dziwaczce Wesoly

kariga

Aglaia

Ja się długo zastanawiałam co to jest "Nacudja nasza" z pewnej wielkanocnej pieśni.

Busola - takie znaczki w żłobku?? Myślałam, że to już przeszłość. Nie wiem na ile małe dziecko jest w stanie skumać związek między smutną buźką a objedzeniem kolegi z sernika.

Mój wszedł kiedyś na obiad do restauracji (taki zamiast wesela). Rozejrzał się po stołach, na których były przystawki i krzyknął "Mniam, mniam, mniam". Ale faza na jedzenie ostatnio mu przechodzi i się wybredny trochę robi.

emma

Jolu

Zwłaszcza za brokuł i szpinak

babajaga

Trzylatek znajomych uwielbia oliwki i wędzonego łososia. Potrafi wciągnąć prawie całe opakowanie na raz Wesoly

też dość nietypowy gust jak na dziecko

Justek

Jola super że tak wszystko lubią Wesoly

Moja też je wszystko, nie zawsze dużo ale nie ma sytuacji że ona nie zje bo nie lubi. uwielbia ryby, wędzone tak samo, krewetki i oliwki Wesoly

a już w szczególności pierożki z dynią i krewetkami. ja jednej imprezie chodziła i sępiła o oliwki od wszystkich z sałatki greckiej

ku uciesze babci która zawsze oliwki wybiera bo nie lubi

ja jej zawsze powtarzam że może powiedzieć że czegoś nie chce dopiero jak odrobinę spróbuje bo inaczej nie wie co traci. Kiedyś kuzyn zrobił mega ostry sos i uparła się że chce i faktycznie jadła mimo że sapała z językiem na wierzchu to mówiła "mmm ale pyszne"

druga też zanosi się na smakosza, uwielbia jeść co po niej widać Mruga

i nie szkodzi jej absolutnie nic.

ika

Moj ma rożnie...zje Laysy wasabi, albo kapuste z octem, a pierogow nie lubi np Mruga

sylwuska90

Polly

haha, brudne piwo, dobre Laughing

emma

Przed chwilą. Starszy buduje z klocków lego. Skończył i niesie do brata:
- Proszę, nie zniszcz to z miłości.

Ostatnio ma napady opiekuńczości wobec brata. Parę nocy temu, znów rozrabiali w nocy i starszy postanowił chronić młodszego przed gniewem rodziców. I potem mi tłumaczył: Bo to taka noc, noc dzieci, kiedy muszę się nim opiekować. A ty musisz opiekować się tatą. To taka noc, kiedy pogłębia się miłość.

A wczoraj, gdy prosiłam by w nocy nie rozrabiali znów tylko poszli spać:
- To może się nie udać. Tylko wiesz, gniewajcie się tylko w środku.

Justek

On jest genialny

skąd on bierze te teksty Laughing

elemka

Emma chyba Ci coś sugerował z tym opiekowaniem się tatą i nocą pogłębiającej się miłości