..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma · Wysłany: Pią 8:59, 13 Mar 2015 Temat postu:

Starszy gra w przedstawieniu o kolorach, pytam się kogo ma w grupie:
- Takiego chłopca w okularach i dziewczynke w złotych włosach. Jak dorośnie będzie blondynką.

Bo blondynka to stan umysłu.

Za to młodszy wszedł w fazę, gdzie wszystko jest głupie. Tylko że uparcie twierdzi, że mama jest głupi a tata głupia.

aleen · Wysłany: Czw 17:14, 26 Mar 2015 Temat postu:

Podoba mi się ten wątek Wesoly

Napiszę coś o moim 2,5 roku.
Ostatnio budzi się 6.30 - 7.00. No i przychodzi do nas do łóżka więc ja też muszę się obudzić, więc od razu mierzę temperaturę. Parę dni temu nim otworzyłam oczy, poczułam, że coś mnie "dzióbie" w usta. Patrzę a to mój syn wtyka mi do buzi termometr i pyka włącznik.

Polly · Wysłany: Czw 19:30, 26 Mar 2015 Temat postu:

Haha, niezły agent

Busola · Wysłany: Czw 22:30, 26 Mar 2015 Temat postu:

Jak jeszcze mierzyłam w pokoju, to mój miał fazę że wkładał sobie coś między kolana i piszczał pipi. Raz mąż się spytał kto tak robi, ale mały nie odpowiedział 😊.

sylwuska90 · Wysłany: Pią 15:24, 27 Mar 2015 Temat postu:

hahaha dobre Mruga

Justek · Wysłany: Nie 20:10, 29 Mar 2015 Temat postu:

10 marca (niby Dzień Mężczyzny Mruga

) mój mąż podchodzi do mnie i starszej i z wyrzutem:
- A co wy mi nawet życzeń dziś nie złożycie?
Starsza: - Ach no tak, przecież dziś jest dzień trolla! Rotfl

Busola · Wysłany: Nie 20:30, 29 Mar 2015 Temat postu:

To nie o mówieniu, ale nie mam gdzie opisać.
Bawimy się z synkiem od dawna, czasami kładąc go poziomo na rękach i mówimy, że jest dzidziusiem, bo jak był maleńki całkiem (do 5 miesięcy) nie dał się w ogóle w takiej pozycji nosić, tylko pionowo na ramieniu. No i w pt rozłożył mi się na kolanach i leży i sam mówi "dzidziuś". Pytam "jesteś dzidziusiem?" A synek na to ciągnie mnie za bluzkę i mówi "cycy, cycy". zszokowałam się. Nie karmię już od czasu od czerwca 2014. i nie ma niemowlaków w rodzinie.

bakteria · Wysłany: Pon 9:29, 30 Mar 2015 Temat postu:

No coś Ty? To faktycznie niesamowite, moja już chyba karmienia w ogóle nie pamięta. Pamięta jeszcze smoczek (nie ma od kilku miesięcy), że myszka zjadła Mruga

Moja córa się rozgaduje. Uparcie mówi do dziadków po imieniu, co jest przekomiczne. Do mojego taty 2 dni temu:
- Michaj, daj mi lefa. Ja ciem lefa, moge? [potem] Kuje za lefa, Michaju

[tłumaczenie: Michał, daj mi lwa. Ja chcę lwa, mogę? (...) Dziękuję za lwa, Michale]

"lefu" to taka figurka metalowa lwa była

Busola · Wysłany: Pon 11:14, 30 Mar 2015 Temat postu:

Mój też po imieniu mówi do dziadka - dziadek mu w tym przypadku przez usta nie przejdzie Wesoly

. Czasem o tacie też po imieniu. Ale inne osoby to ciocia, wujek, dziadzio, babcia itp. Wesoly

Dona · Wysłany: Wto 11:05, 31 Mar 2015 Temat postu:

Teoria mojego syna na temat tego czy kobiety maja siusiaki:

Ja mu tłumacze ze nie maja na co on z powazna mina odpowiada" Kobiety maja siusiaki, tylko mamusie nie mają".... Mruga

aleen

Odpadają widocznie przy porodzie albo obcina się przy okazji przecięcia pępowiny

Aglaia

Z rozmowy przy śniadaniu:

- Mama chce jeszcze pastę ajeczną
- Kochanie, nie ma, już się skończyła
- Ale ja chcę jeszcze, mama zrobi
- Mama nie zrobi bo nie ma już jajek
- Mama zrobi ajka
- Mama nie zrobi jajek bo jajka robią kurki
- To mama zrobi kurkę!!

Z innej beczki:

Młody dorwał opakowanie wkładek higienicznych - wyciąga jedną - ogląda i mówi "Mama ma pieluchę - tu mama robi kupę". Wstyd

bakteria

super

wkładki są the best! Co mu wytłumaczyłaś?? Mruga

ale on już gada! Ile on już ma, chyba niewiele ponad 2 latka, nie? A kurkę trzeba było zrobić, co - matka nie umie?

Aglaia

bakteria

o, mamo! to naprawdę świetnie mówi! Moja też się rozgaduje teraz, ale nie aż tak, no i ona mówi niewyraźnie, nie całe wyrazy itd.