..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ewcia87

Hehe, mały się dorwał do starych gier? Kojarzycie robbo? Wesoly

Miśka

Ewcia pewnie! Mamy z mężem Atari i w Robbo tłuczemy dość często (na wyścigi)

sylwuska90

Mąż dziś jakoś omyłkowo zapomniał pocałować i przytulić córcię przed pójściem do pracy (zawsze to robi o ile nie śpią, a córa wtedy nie spała).
Po jakimś tam czasie wstaje z łóżka, idzie do pokoju obok i zrezygnowanym głosem mówi:
- o! nie mam taty. A ja chciałam się przytulić.. pojechał do pracy, znowu do pracy. Tylko pracuje a ja mu na to nie pozwalam!
A potem jak przyszła babcia i synek mówi: "bum bum. tata bum bum" i babcia mówi: "tak, tata pojechał do pracy", na co córka odpowiada "mnie też to martwi, bo się nie przytuliłam."

słodkie to było Mruga

jak opowiadałam dla męża to mówił, że mu się łezka w oku zakręciła.

emma

"mnie też to martwi" - kochana córunia. Wesoly

Busola

no sylwuśka, fajne Wesoly

Polly

Słodka dziewczynka Heart

Aglaia

Młody wydlubal sobie gila z nosa, przyglada się i mówi "Popatrz mamusiu to jest piniazek"

Edwarda

Urocze

emma

Aglaia,mój młodszy twojego piniazki nazywa ślimakami. Zdarza się, ze mi przynosi i każe się opiekować. A czasem mówi ze smutkiem "ślimaki mi wyschły"

Wczoraj starszy:
- Mamo, czy kupiłaś tą rzecz do odchudzania, o której ci mówiłem?
- Nie, nie kupowałam.
- Ooo, to dlaczego schudłaś?!
- Wiesz, no staram się trochę mniej jeść.
- Ale to wiesz, może kup lepiej, będziesz mogła jeść dalej tyle co zwykle.

babajaga

emma

No ba, nie miałam wyjścia. Laughing

Tak jak i wtedy gdy musiałam zabitego mola karmić kiełbasą i chlebem.

Busola

ożył?

ten mol

Mój gada, gada, gada, ale nie wszystko rozumiem, i mam wrażenie, że mówi często sam sobie i do siebie.
Dziś u lekarza, za oknem piękna pogoda, a mój syn patrzy się za okno i mówi do siebie, albo do drugiego małego chłopca:
"pada .. pada deszcz, ciemno, noc jest ..." Yellow_Light_Colorz_PDT_17

ika

Haha dobre dziewczyny Laughing

A co do gilów z nosa to mój sie drze zawsze jak wydłubie i dzisiaj oczywiście kolejka przy kasie w Lidlu a mój alarm: "Mamo mamo !!! KOZA!!!!" I mi na paluszku podaje Wstyd

elemka

Haha.

Nie wiedziałam, że KOZY mogą być tak zabawne

babajaga

Ciekawa jestem czy kozy/gile są zależne od regionu. U mnie częściej się mówiło gile.