..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Busola

Mądre

Sylwuśka.
Dziś syn mówi do braciszka: Co robisz?
A braciszek odpowiada: Leżę w łóżku. No i trochę płakałem. 😊😍

Busola

Syn do sąsiadki w wieku jego babci: Cześć.
Ja do synka (zawstydzona bezpośredniością): Mówi się dzień dobry.
Syn: Dzień dobry. Co robisz? ....... Wesoly

Synek: Ja nie mogę uwierzyć.
My: W co nie możesz uwierzyć.
Syn: Nie mogę uwierzyć.
My: Ale w co..
Syn (powoli i z powagą): W tooo, że świat jest taki kolorowy.

Syn: Jestem taaaki szczęśliwy.

Laughing

sylwuska90

piękne Busola. Wrażliwy chłopak

Busola

Modlimy się wieczorem z synkiem, mówię że modlimy się o zdrowie dla rodziców, braciszka i dziadków.
Synek mówi: I dla P.
Pytam: I dla kogo jeszcze?
Synek: Cioci I., wujka S., T., cioci E. Tomkowi i Turanowi. Wesoly

Co mi przypomniało jak na katolickiej kolonii dzieci podawały intencje modlitwy i dziewczynka chciała się modlić za Piotrusia (braciszka) i Homerka - chomika. Wesoly

sylwuska90

Najstarsza maluje usta, prosi bym jej pomalowała paznokcie, mąż na to:
- a Ty co tak się malujesz? nie za wcześnie?
a córa:
- tyle lat już się nie malowałam

najmłodsza została z rodzeństwem i tatą, wracam po 3h, a mała położyła się na łóżko, zaczęła płakać i woła: mamoooo (z pretensją w głosie), booooliii (jakby ją wielka krzywda spotkała)

najmłodsza śpiewa sto lat: to la, to la, nie jije am! Wesoly

i to do rytmu!

Busola

Fajne

a mój śpiewał rolnik sam w dolinie i zmieniał słowa:
np. "kotek znalazł coś" zamiast kotek bierze myszkę
próbował też śpiewać coś o traktorze, ale mu nie wychodziło.

Aglaia

Mamy fazę na poznawanie literek - tylko musi być skojarzenie z jakimś słowem, które się na daną literkę rozpoczyna.

Pokazuję mu "C" pytam się co to za literka i dostaję odpowiedź "C jak cłowiek"

.

sylwuska90

Ot takie mam mądre dzieci.
Przy obiedzie mówie do dzieci:
jakoś mnie brzuch boli.. na co najstarsza:
ale przecież nie masz dziecka w brzuchu
ja: czasami z różnych powodów boli brzuch
K: mamo, nie możesz teraz urodzić, dopiero jak A. będzie większa to możesz, bo teraz jak będziesz karmić z piersi dwójkę? no i jak wszystko ogarniesz?
ja:

no tak, A. musi być trochę większa
K: A. podrośnie, Ty urodzisz dzidzie, a później już wystarczy rodzenia
ja: to co, chcesz mieć siostrzyczkę czy braciszka?
K: hmm.. może braciszka
ja (do synka): a Ty chcesz mieć braciszka?
synek: a będzie mi zabierał motor?

jakie ja mam mądre dzieci

później wywiązała się rozmowa, a jak to jest że te dziecko jest w brzuszku

zaczyna się

krówka

Busola

brain

chyba powoli będę dołączać do wątku

u nas jest już mama, tata, coś a'la dziadzia, baba, imię brata, jak czegoś nie chcemy to zamiast płakać mówimy takim strasznie smutnym głosem "nie nie nie nie nieeeeeee", umiemy robić kosi kosi łapci

ale mam radochę Wesoly

Karafka

Serio ??

Wow, to tak szybko? Niezłe Wesoly

suuuuper!!! Zzazdro

brain

Sama jestem w szoku z tym kosi kosi, bo zaczelismy pokazywac w niedziele, a od wczoraj robi na zawolanie. Teraz tu tu tu sroczka dzieciom kaszke gotowala

szlagiery mojego dziecinstwa Wesoly

aleen

A moja wczoraj zaczęła robić główka "nienienie" tylko zamiast mówić to piszczy ze śmiechu.

Może wiecie skąd jest tekst;: chcesz dostać w nos. .. za darmo
Starszak groził nim młodej i nie wiem skąd go zna. A tak fajnie go akcentowal.

brain

Dzisiaj przedłużal mi się czas robienia śniadania, a towarzystwo juz dawno w sliniaczkach..nagle słyszę "nie nie nieee eee mama am"