..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

micelka · Wysłany: Śro 23:10, 02 Mar 2011 Temat postu:

Ja uwielbiam takie rozmowy z dzieckiem, chociaż czasami muszę się mocno nagimnastykować, żeby wytłumaczyć mu wszystko, o co pyta.
Niesamowite a jednocześnie mobilizujące jest dla mnie to, że on wszystkiego uczy się od nas, przejmuje nasze sposoby reagowania, mówienia, powiedzonka itp.

Amati · Wysłany: Śro 23:16, 02 Mar 2011 Temat postu:

Szymek,4 lata na wieczornej modlitwie: "Dobry Jezu, daj nam takiego chlebka zdrowiego (właśnie tak), który da nam zdrowie...i piękność!"

fresita · Wysłany: Śro 23:24, 02 Mar 2011 Temat postu:

my sie dzieciom dziwimy a ja slysze z ust mojego meza na wspolnej modlitwie:Aniele Boże strózu mój" Mruga

micelka · Wysłany: Śro 23:54, 02 Mar 2011 Temat postu:

Hehe, dobre Wesoly

ika · Wysłany: Czw 0:24, 03 Mar 2011 Temat postu:

To ja pamiętam jeszcze z podstawówki, gdzieś w nauczaniu początkowym była kartkówka z modlitw ma religii

i jeden mój kolega napisał w "Ojcze nasz" : "...jako w Niebie, PTAKI na Ziemi..."

kukułka · Wysłany: Czw 9:13, 03 Mar 2011 Temat postu:

strzyga · Wysłany: Czw 9:40, 03 Mar 2011 Temat postu:

moja mama jak było podniesienie i Kielich był w górze wypaliła na cały kościół "na zdrowie" Laughing

kukułka · Wysłany: Czw 9:43, 03 Mar 2011 Temat postu:

he, dobre.
moj maz 4-letni na chrzcie swojej siostry, trzymany przez ciotke za reke, przy oltarzu w kolejce do Komunii, widzac, ze ks dał Pana Jezusa mamie, cioci, a jego ominał, wypalił na cały kościół : " a mnie to co?!"

ika · Wysłany: Czw 9:50, 03 Mar 2011 Temat postu:

To moja ciocia, siostra mamy, jak była mała i ksiądz powiedział: "Pan z Wami" to ona w tej sekundzie ciszy zanim ludzie mu odpowiedzieli wypaliła na cały kościół: "Jaskiniowcami" Wesoly

fresita · Wysłany: Czw 14:12, 03 Mar 2011 Temat postu:

hihihihi

micelka

Moje dziecko dzisiaj w kościele jak organista przestał grać i śpiewać zawołało: "Brawo dla pana!". Kiedy był śpiew:" Panie, zmiłuj się nad nami"- on zaczął śpiewać:" Panie Janie, panie Janie, rano wstań...", w którymś momencie włączyła mu się też jakaś kolęda. Generalnie przez większość mszy buzia mu się nie zamykała, skakał, wdrapywał się na ławkę, zrzucił (przez przypadek) torebkę jednej pani, a innej pobrudził butami biały żakiet... Yellow_Light_Colorz_PDT_37

. Na szczęście była to msza dziecięca i do tego w obcym mieście

I jeszcze powiedział dzisiaj:" A jak będę duży, to będę tatą" Laughing

Niania

mój młody schował się pod stołem w kuchni i krzyczy
"nie bój się"
ja -"no nie bój się, czego masz się bać?"
on -"mamy!"

nie no bomba matka tyranka ze mnie

buba

Niania, się uśmiałam! Wesoly

Swoją drogą chcę Ci powiedzieć, że masz ślicznego synka!

fresita

micelko popłakałiśmy się z męzem ze śmiechu

micelka

Mój syn śpiewa piosenkę o krasnoludkach:" ...trzech ich było, trzech z FASOLEM..." ( w oryginale jest trzech z fasonem, jakby ktoś nie znał Mruga

)