Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:01, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: |
Piotuś patrzy na obrazek z Jezuskiem w żłóbku: I Pan Jezus płakał, bo też nie lubił spać w swoim łóżeczku... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:10, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:17, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Madre dziecko!
Ja tam nie wierze, ze Maryja trzymala Jezuska w jakims zlobie, w mojej glowie widze jak maja kontakt skora do skory i karmia sie na zdrowie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:22, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Mój maluch śpiewa też Hulajże, Jezuniu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5164
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:50, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Swoją drogą kolędy w wydaniu dzieci są niezłe. U nas kiedyś było "aniołowie się malują", a ostatnio "bracia patrzcie jeno, jak niebo goreje, zawsze coś dziwnego w Betlejem się dzieje"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:13, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: | Mój maluch śpiewa też Hulajże, Jezuniu  |
dobre i z łóżeczkiem też
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19054
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:00, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
posikałam się serio
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:27, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Moja A. co prawda jeszcze nie mówi, jedynie po swojemu ale w sylwestra wywinęła nam niezły numer Ona śpi na piętrze, my siedzieliśmy w pokoju na parterze. Było już po 20 min północy więc fajerwerki się kończyły. My w najlepsze rozmawiamy a patrzymy mój dziadek przychodzi z A. na rękach a mała cały czas powtarza "puuf" "puuf". Okazało się że ona wyszła po cichu z łóżeczka, zeszła po schodach (a wszędzie było ciemno) poszła do pokoju mojego dziadka (był najbliżej klatki schodowej) podeszła do niego taka zaspana i powtarzała "puuf" a on biedny nie miał pojęcia o co chodzi,a mąż jej dzień wcześniej pokazywał fajerwerki i ona koniecznie chciała zobaczyć przez okno jak na zrządzenie losu akurat sąsiad spóźniony zaczął strzelać, ona cała szczęśliwa. Jak się skończyło stwierdziła "nie ma puuf" i pokazała że chce iść spać i jak tylko ją położyłam w łóżeczku to zaraz zasnęła
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:35, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ile to dziecko musiało przejść, żeby zobaczyć wymarzone puuf puuufy! dzielna (nie macie bramki na schodach????)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:49, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
bramki na schodach rozbraja w 30 s, a jak kiedyś mocniej zabezpieczyliśmy to górą prawie przeszła więc daliśmy spokój a na schodach jest niesamowicie ostrożna i jak po dziennej drzemce się budzi to sobie schodzi do nas na dół. Jak byś zobaczyła co ta nasza małpiatka wyprawia też byś była spokojna że schody to dla niej nic
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:56, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
to jakieś takie małe macie te bramki, skoro (prawie) przechodzi górą. Mój forsuje wiele przeszkód, ale bramki to tylko z "dostawką" (np. pudło z klockami). I sam nie otworzy bramki (babcia z resztą też nie ).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:55, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Na yt jest cała masa filmów z maluchami szturmującymi bramki i łóżeczka. No normalnie jaja.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:34, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
O tak, kolędy... Nie wiem dlaczego, moje dziecko najbardziej lubi "Jezus malusieńki...". Koleżanka, przy której mała to śpiewała nie chciała uwierzyć, że jest taka kolęda. A jest, i to najulubieńsza. "płacze z ziemna nie dała mu matusia sukienki... bo uboga była robek z głowy zdjeła..." Potem jest też o tym, jak stajenka się sypie etc. Znaleźliśmy to też na płycie Arki Noego, bardzo podobne, próbowała też śpiewać z nagraniem. Niestety, moje dziecko milknie, kiedy próbuję nagrać.
U nas nie było tematu bramek, bo nikt ze znajomych nie ma, nawet Ci, którzy mają dzieci nie używali. Ostatnią pamiętam u mojej ciotki, niby działała, ale i tak ciągle ktoś spadał. Niedawno pojawił się nam za to problem wychodzenia z mieszkania na klatkę schodową. Dzisiaj wieczorem mała gadała do kota, m. in "kocie zabiorę Cię na wycieczkę"... I trzeba uważać, żeby zamykać drzwi mieszkania na zamek, bo jeszcze gotowa to zrobić. Kilka dni temu próbowała zabrać na spacer pluszowego psa, wyszła z nim na klatkę schodową, złapałam ją na schodach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:45, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Moja córa to nie uznaje czegoś takiego jak "zabezpieczenia". Bramki nauczyła się otwierać jakiś miesiąc temu a z własnego łóżeczka oczywiście najpierw nauczyła się wyjmowac szczebelki, a jak odwróciłam łóżeczko że się nie dało to zaczęła wychodzić górą i to robiła w taki sposób że ja chyba bym się nie utrzymała na rękach tak jak ona. O robieniu "małpki" na stole już nie wspomnę czyli z rozpędu łapie się brzegu stołu i podkurcza nóżki i się buja. Jak reagowaliśmy nerwowo to ona jeszcze gorzej szalała, po schodach się spieszyła żeby jej ktoś nie zobaczył, dlatego w tej chwili w łóżeczku ma na stałe wyciągnięte szczebelki, bramek na schodach nie zamykamy a jak się buja na stole przestaliśmy reagować i ostatnio robi to bardzo sporadycznie. Więc wychodzę z założenia że im coś jest bardziej zabraniane tym bardziej kusi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:48, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Córcia rozrzuciła po podłodze patyczki do czyszczenia uszu.
Ja - Kto to będzie zbierał?
ona - mama!
Poszłam po telefon, żeby napisać o tym mężowi, a ta mała łobuzica powtórzyła głośniej MAMA! i wskazała na rozsypane patyczki. Ot jakie mam despotyczne dziecko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|