..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

Wracam na rękach z młodszym od Komunii Św. a on pyta:
- Dał ci, dał?

Edwarda

A dał?

emma

Dał

buba

Uff...

(jakby co to mnie też dał

)

Polly

Niemożliwe, mnie też!

Emma, uwielbiam teksty Twoich synów

gam

Mój synek od kilku dni próbuje powiedzieć "mama"

Na razie zupełnie świadomie (serio!) wyciągając do mnie rączki mówi "mam" :hamster_love:

Albo gdy jest w kojcu a ja zbliżam sie do niego .
Niestety, nie jestem w stanie zaprezentować Wam melodii w jego głosie z jąką to mówi :hamster_beautiful:

Mąż śmieje się, że mały trenuje na Dzień Matki

Rozwala mnie tym totalnie
:hamster_inlove:

hermiona

Jak super gam

w samą porę się nauczył

buba

Gam.

Czekamy na to ostatnie "a". Mruga

gam

Żeby synkowi zamiast "a" "i" nie wskoczyło Laughing

, będzie "mami"

Sądzę , ze bez względu na to, które z kolei jest to dziecko piąte czy dziesiąte , zawsze tak samo na nowo rozczula Razz

bakteria

Super, gam Wesoly

moja mała uparciucha dalej na etapie "ma" i "ta", choć kilka razy jej się udało "ta-ta", ale kto wie, na ile to zamierzone Mruga

gam

To co teraz napiszę powinnam umieścić w dziale np. "Co tata głupiego powiedział " Laughing

U starszej dwójki pierwsze słowo to właśnie było "tata" , najmniejszy przymierza sie do "mama" , wiec mój szanowny małżonek stwierdził ...
-" należy Ci się, choć raz " Laughing

Nosz ....

fresita

ja tez czekam na "mama" Wesoly

Agrafka

A mój od dawna mówi "mama"

szczególnie głośno woła, jak go zostawię samego w łóżeczku, bo np idę do wc, czy coś innego robię.

micelka

Busola

mój mówi mama i tata - najpierw tata mówił. A mama lub ma ma często jak się w nocy obudził. Ostatnio wychodzi mu też czasem tatuś - na tatę. Mówi da - żeby mu coś dać, i czasem miś - na misia. Powtarza ajta - co miało znaczyć, że idziemy na dwór, ale nie wiem czy faktycznie wie co to znaczy. Wie co znaczy książeczka - bo jak się mówi, żeby dał lub przyniósł książeczkę to zawsze idzie do półki z książeczkami, albo do książeczki porzuconej na podłodze, ale jej nie przynosi. Raz powiedział babcia, ale babci nie było w pobliżu, więc nie wiem o co chodziło.