Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:41, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
To była u nas obawa: w domu stado kotów i dwa psy, a między tym dziecko. Na szczęście dzieć nie wykazuje alergii kontaktowej ani na koty, ni na psy, ani na konie - uff.
Teraz mam problemy innego kalibru - nie, na psie się nie siada i nie jeździ. Kota się nie gryzie, tylko głaska. Konia też się nie gryzie! Nie wolno nosić kota za ogon. Nie wkładamy psu paluszków w oko itd. itp.
W kwestii alergii została nam jeszcze kwestia pyłków traw (ewentualny spadek po tatusiu). Zobaczymy na wiosnę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:01, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
El jak odkryjesz sposób na syndrom Elmirki (kochania na zabój zwierzątek ) to daj znać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:21, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Może to genetyczne obciążenie? Ja też wychowałam się potykając o psy, koty, świnki morskie, myszki, ptaki różnych gatunków. Jak przypomnę sobie co ja z psami wyprawiałam, to aż mi głupio.
Wrzucę jeszcze linka do ciekawego artykułu o alergiach krzyżowych:
[link widoczny dla zalogowanych]
U mnie pięknie potwierdza się mleko+koty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:52, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja tylko uczulam na to obcowanie dzieci ze zwierzętami, widziałam zdjęcia dziewczynki, która tak od dziecka się z psem bawiła, rodzice ją samą zostawiali, dziecko ciągnęło, drapało, tarmosiło psa i nic, ten cierpliwy.
Tylko któregoś razu mała zjadła coś z miski psa i ten zareagował jak to zwierzę, pogryzł ją okrutnie i to po twarzy.
Tak mi to w pamięci utkwiło, żeby jednak pamiętać, że jakiś instynkt może wyjść, nawet nie wiadomo kiedy i dlaczego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:51, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | ja nie ogarniam ich zwolenników, ale się z tym nie afiszuję, bojąc się agresji
a że nie lubię, to napisałam delikatnie
mam nadzieję, że nie przestaniecie mnie tolerować na forum |
o jakaś bratnia dusza
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:32, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Pies moich dziadków chapsnal w twarz moja ciotkę. Miała wtedy kilkanaście lat.
Ja nie rozumiem jak małe dziecko można zostawić sam na sam że zwierzęciem
Przecież pierwsza zasada przy zwierzętach jest ograniczone zaufanie. Zwierze to zwierze, nigdy nie wiemy, co mu do łba strzeli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:33, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Jola napisał: | ja nie ogarniam ich zwolenników, ale się z tym nie afiszuję, bojąc się agresji
a że nie lubię, to napisałam delikatnie
mam nadzieję, że nie przestaniecie mnie tolerować na forum |
o jakaś bratnia dusza |
Jest nas więcej
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:07, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
buba, kukułka - absolutnie się z wami zgadzam. Sama jako dziecko byłam pogryziona przez psa łańcuchowego w gospodarstwie moich krewnych, ubytek ciała był za duży na normalne zszycie rany
Nie zostawię Małej z psem bez nadzoru tak długo, aż nie załapie kwestii hierarchii i zachowań stadnych. Na razie dużo razem obserwujemy nasz zwierzyniec, a ona sama zaczyna co-nieco rozumieć z zachowania - o dziwo -kotów.
Koty są fajne i mówię to ja, urodzona psiara.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nermin
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Paź 2013
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:27, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Czy któraś z Was boryka się z dietą bezglutenową? Moje córeczki, ja i mąż bez alergiczni a synek nietolerancja białka mleka krowiego a od dzis na tapetę idzie gluten - na początek na miesiąc. On już zdążył polubić produkty zbożowe, czym mam to zastąpić? Macie jakieś przepisy na wypieki? jakieś przekąski? To co znalazłam w internecie nie jest zachęcające
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:30, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
wejdź na stronę [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:42, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Moja przyjaciółka gotuje tak już rok w WTZcie, bo tam kilka osób jest bezglutenowych. Używają mąki gryczanej, kukurydzianej i jaglanej do wypieków z tego co wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nermin
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 22 Paź 2013
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:49, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:47, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Aglaia napisał: | fiamma75 napisał: | Jola napisał: | ja nie ogarniam ich zwolenników, ale się z tym nie afiszuję, bojąc się agresji
a że nie lubię, to napisałam delikatnie
mam nadzieję, że nie przestaniecie mnie tolerować na forum |
o jakaś bratnia dusza |
Jest nas więcej |
I ja ich nie lubię - delikatnie mówiąc
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 1:06, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie jest dobrze... Zmiany u małego na łokciach o których napisałam kilka dni temu powiększają się.... Do tego doszło parę plamek na nogach i pod brodą, sądziłam , ze to po świąteczno- sylwestrowym obzarstwie ale to sie nasila wiec nie. Kąpiele w emoliencie nic nie dają.
Wygooglowalam sobie jak wyglada AZS ( starsze tego nie miały ) i jak nic pasuje . Na piątek jestem umówiona z pediatrą .
Oprócz mojego mleka dostaje jabłko i marchewkę , trochę ziemniaka , wcześniej po troszku była kaszka manna ale od tyg nie daje juz .
Szlag, zamiast rozszerzać dietę pora na jej ograniczenie ...
Od jutra będę jadła chyba sam chleb z benecolem bo tylko to mam bez mleka choć karmiącym nie jesc zalecany.
Najbardziej jestem załamana tymi plamami u niego , strasznie to wyglada szczególnie na łokciach na zewnątrz
Fresitko , Ty chyba gdzieś pisałaś, ze masz gotową dietę dla mam i dzieci, jeżeli tak to plisss na pw.
Pliss doradzcie cos bom załamana okrutnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:08, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A te jabłka i marchewka u małego są pewne? Może to o nie chidzi? Może pryskane i tego nie toleruje.
Czy mu się teraz dopiero pojawiło czy już wcześniej były epizody? Jeśli to teraz dopiero to nie ma co wszystkiego odstawiac. Tylko rozejrzeć się jakie zmiany były ostatnio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|