..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

bakteria · Wysłany: Wto 12:25, 03 Mar 2015 Temat postu:

Polly, to tak wygląda na początku Mruga

Polly · Wysłany: Wto 14:08, 03 Mar 2015 Temat postu:

koniczynka4 · Wysłany: Wto 15:27, 03 Mar 2015 Temat postu:

Hm, a moja córka raz siedząc mi na kolanach wręcz rzuciła się na marchewkę, którą miałam jeść (duszoną) to jej pozwoliłam ugryźć... I 2 doby później kawalątek marchewki pojawił się w kupie. Jak jadłam jabłko pieczone to musiałam dać małej trochę, bo tak wyciągała do tego ręce i buźkę otwierała. Ogólnie ona jak mnie widzi jedzącą to aż chce wyskoczyć z siebie do tego jedzenia. Chyba zaczniemy niedługo (aczkolwiek obawiam się ryzyka zadławienia) no i na razie żal mi rezygnować z karmienia wyłącznie piersią Wesoly

ika · Wysłany: Wto 15:31, 03 Mar 2015 Temat postu:

Koniczynko to jedzenie na początek to nie najadanie się a raczej na smaczek Mruga

Moj potrafi zjesc 4 ziemniaki i miesko a za 20 minut cycka woła

ewcia87 · Wysłany: Wto 15:52, 03 Mar 2015 Temat postu:

Haha u nas właśnie spontanicznie wyszło BLW, ciut nieformalne Mruga

Wyrwała mi marchewkę, surową, całą. Stwierdziłam, że się taką dużą nie udławi, więc się bawi i skrobie Zębem Wesoly

zafascynowana Wesoly

ewcia87 · Wysłany: Czw 8:12, 05 Mar 2015 Temat postu:

Przewinęłam przed chwilą - w kupie strzępki marchewki. Zdziwiło mnie, że tym jednym zębem wymemłała aż tyle Wesoly

Straszną mam ochotę dać jej kartofla Mruga

Nie wiem czy wytrzymam aż usiądzie.

Polly · Wysłany: Czw 10:30, 05 Mar 2015 Temat postu:

U nas jak już coś nawet poliże to jest mina typu "wtf?" i już więcej do buzi nie wkłada.

Ewcia, a jak planujesz dać ziemniaka? W paseczkach, czy całego?

ewcia87 · Wysłany: Czw 19:13, 05 Mar 2015 Temat postu:

O nie, moja się rzuca. Z trawieniem gorzej, ale wciąganie idzie Mruga

Jeszcze nie wiem jak ziemniaka dam, zobaczymy. Dziś jej pozwoliłam chwilę pociamkać moją gruszkę. Całą trzymała i ciamkała z wielkim zapałem

Tak myślę, czy jeżeli zrobię sobie zupę jarzynową - wywar z marchwi, selera i pietruszki, do tego ziemniak, fasolka szparagowa i groszek (dwa ostatnie z mrożonek), z dodatków tylko odrobina soli i łyżka oleju - to mogę jej dać po prostu jarzyny z tej zupy? Wrzuciłabym do gotowania jakiś większy kawałek ziemniaka. Czy tylko na parze? i absolutnie nie może być solone, nawet trochę? Olej chyba lepiej odpuścić na początek? Mogę dać sobie do talerza Wesoly

ika · Wysłany: Czw 19:18, 05 Mar 2015 Temat postu:

Ewciu ja nic na parze nie gotuje tylko w wodzie

elusiaczek · Wysłany: Czw 19:50, 05 Mar 2015 Temat postu:

Z wody może być!
Z solą ja robiłam tak, że soliłam po wyjęciu warzyw dla córki.

ewcia87 · Wysłany: Czw 20:00, 05 Mar 2015 Temat postu:

Super! To następną zupą się podzielę Wesoly

elusiaczek · Wysłany: Czw 20:09, 05 Mar 2015 Temat postu:

A co do oleju, to jakiego używasz? Bo dla dzieci tłuszcze są bardzo ważne. Tylko ja już nie pamiętam co najlepiej na początek

ika · Wysłany: Czw 20:21, 05 Mar 2015 Temat postu:

Ja Kujawski zwykły Wesoly

ewcia87 · Wysłany: Czw 21:26, 05 Mar 2015 Temat postu:

Ja mam winogronowy i lniany. Oliwę z oliwek też mam, ale nie przepadam za smakiem Mruga

do zupy akurat winogronowy leci, bo lniany nie lubi grzania.

Polly · Wysłany: Czw 22:16, 05 Mar 2015 Temat postu:

Rzepakowy też jest ok Wesoly