|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:57, 16 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy surowa może zaszkodzić, pewnie może, jak wszystko.
Czy dobrze rozumiem że dajesz jej marchewkę jak nie siedzi tyko leży? Jeśli tak to bym nie dawała, bałabym się zakrztuszenia. W pozycji siedzącej może bym dała, zależy jak gy sobie radziła z innym jedzeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:02, 16 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Hmmm... pewnie jakby mogła większy kawałek odgryźć, to bym się bała zakrztuszenia. Tym jednym zębem to naprawdę mikro wiórki skrobie.
Mnie brzuch nigdy po surowej marchewce nie bolał, ale może faktycznie poszukam choć jakiejś sprawdzonej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:13, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Była wczoraju nas babcia, próbowała nakarmić małego łyżeczką. Po 15 min prób, wykręcania buzi i zaciskania ust uznała, że się nie da
A tak w ogóle, to mam wrażenie, że mój Synek nie jest fanem pokarmów stałych. Jak mu się uda coś wziąć do buzi i ugryźć/ polizać, to od razu się wykrzywia i już więcej tego nie próbuje. Wygląda na to, że nic mu nie smakuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:15, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Polly, na początku to normalne.
Zaleca się wprowadzać jeden pokarm i próbować kilkakrotnie, dopiero jak ten zaakceptuje, to wprowadzać następne.
Dla małego to dosyć dziwne musi być, skoro do tej pory jedynie pił mleko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koniczynka4
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:20, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
My zaczęliśmy słoiczki i to owocowe - szło ok Ale wczoraj papka z samej marchwi - wrzaski i odpychanie się. Pociecha w tym, że moje warzywa duszone podbiera więc będę gotować na parze i podkładać córce. Dziś w kupie były kawałki marchwi i brokuła z wczoraj
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:20, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Moj nigdy nie zaakceptowal zupek-papek. Od poczatku jadl rozgotowane warzywa po wieku probach podawania mixow. Teraz zjada wszystko wylacznie w kawalkach. Zupy odrobine ale nie przepada, w wiekszosci to warzywa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:20, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Polly, moja długo jadła bardzo wybiórczo, potem trochę więcej, a teraz (3 lata) ma już swoje preferencje więc nie jest łatwo
Ale Twoje dziecko ma dopiero 7 miesięcy! Moja na przykład w tym wieku dopiero kilka razy miała w buzi jedzenie, mnie w ogóle nie ciągnęło do rozszerzania diety. I naprawdę jeszcze troche trwało zanim rzeczywiście coś więcj zaczęła jeść. Ale była zainteresowana jedzeniem jako zabawą, bardzo lubiła się wszystkim wymazać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:29, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mój najbardziej lubi zrzucać jedzenie z tacki albo uderzać w nie ręką
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:43, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Czyli prawidłowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:17, 28 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
U nas na topie jest ta surowa marchewka czasem jej daję poskubać. Raz trafiłam fajną, słodką pietruszkę, więc dostała w drugą łapkę. Rzucała nią kilka razy, bo nie znała. Podawałam uparcie. W końcu spróbowała i też chwilę skrobała.
Ja zupełnie napinki nie mam, ale ona wyraźnie się interesuje. Coraz fajniej siedzi, wczoraj pierwsze podejście do krzesełka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:02, 29 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A moja aż się trzęsie do ziemniaków i ryżu na razie tylko to smakowała, ziemniaka daję jej małą grudkę, bo w rękę trochę się bałam i moja mama była w szoku że takie dziecko już ma odruch gryzienia teraz jak widzi że coś jej to atakuje mój talerz bo liczy że coś dostanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:32, 29 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Haha, moja też wyrywa talerz a szczególnie się rzuca, jak widzi coś znajomego. Wczoraj dostała kawałek kartofla i chyba przeszedł, więc będziemy kontynuować Może to ma szansę strawić, bo ta jej ulubiona surowa marchewka przechodzi nietknięta ale nie mam nic przeciwko temu, żeby się wsmakowywała w marchewki, może będziemy mieć zdrowszą alternatywę do flipsów na wycieczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
koniczynka4
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:08, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ewcia, a gotowaną marchew w kawałku dawałaś? Nie lubi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:02, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, gotowaną w paskach też dostała, ale woli skrobanie surowej. Myślę, że kwestia przyzwyczajenia do kosystencji. Wyraźnie się dziwi, jak jej się te gotowane łatwiej rozpadają. Dziś dostała gotowaną marchew i ziemniaka - sięgała po marchew oczywiście Od jutra sam ziemniak, spróbujemy przyzwyczaić
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:57, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Słuchajcie, zastanawiam się czy już błędu nie zrobiłam. Nie ze smakiem,a z konsystencją właśnie. Mała bardzo chętnie próbuje twardych rzeczy. Skrobie sobie ząbkiem i wciąga. Suchy chleb, marchew surowa, jabłko, gruszka. Byle się nie rozgniatalo łapką. A gotowane? Najczęściej nawet nie próbuje brać do buzi. Miażdży łapką i rozrzuca. Już się zastanawiam, czy jej jednak tego kartofla nie dać najpierw łyżeczką w formie puree, bo mam całą podlogę w kartoflu, a dziecko nie spróbowało... trzeci raz. Mam wrażenie, że jest coraz gorzej, nie coraz lepiej. A te twarde mi wyrywa, jak widzi, ze mam. Ziemniaki też jem przy niej, żeby widziała,że to jadalne. Nie bardzo pomaga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 52, 53, 54 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 52, 53, 54 Następny
|
Strona 12 z 54 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|