Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:40, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
A nie mozesz jej dac kawałka ziemniaka do buzi sama ? Przeciez nie musi sama brac do buzi od razu. Moj tez wszystko rozwala a ja nie lubie tego sprzatac wiec ja go karmię tak, że cale kawalki podchodzi i zjada z ręki. A czasami mu wagoniki kładę na stole i podchodzi i sobie zjada bez rozwalania. Najpierw go nauczylam ze to sie je a nie bawi, dlatego teraz jak jest w trybie "jedzenie" to lazi ale zjada jak cos lezy, nie rozrzuca tylko lapie i do buzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:40, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Próbowałam. Pluje Nie traktuje tego jak jedzenie właśnie. Nie wiem czy dać się jej bawić czy to właśnie zły pomysł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:13, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dawaj się bawić, w koncu kedys wezmie do buzi a na razie zmien menu, może brokuł?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:43, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Już zmienić? Wrócić do tego za jakiś czas? trzy razy próbowałam. A to co lubi dawać nadal?czy przerwać? wydaje mi się, że nie próbuje innych bo za bardzo się różnią...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:02, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dawaj to co dawałas, ziemniaka tez nawet tylko do zabawy. A cos innego dodatkowo wprowadz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:24, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Nie ma opcji, żeby jadła coś specjalnie przygotowanego. Jak zasiadamy "do jedzenia", to ona chyba myśli, że to zabawa, międli i rozrzuca. Dziś mi za to wyjadała ziemniaki, podbierając mi widelec w drodze do ust Przechwytywała i kierowała sobie do buzi. Trochę posolone, ale nie mocno. Mam nadzieję, że jej nie zaszkodzi ta łyżeczka czy dwie, bo tyle chyba zjadła. Plus pół łyżeczki kaszy gryczanej z olejem, też jej pozwoliłam łyżkę przechwycić.
Ciekawe czy jutrzejsza kupa będzie warczeć i wymachiwać mieczem
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:33, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ewciu mój je tylko nasze jedzenie, solone jak dla wszystkich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:16, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ufff to dobrze, olewam osobne pichcenie. Upierdliwe, a dziecko jakoś nie docenia
Jak zrobię brązowy ryż z oliwą i warzywami na parze, to chyba też się mogę podzielić? z ziołami prowansalskimi? W ryżu odrobina soli, warzywa bez, żadnych innych przypraw?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:19, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ewciu ja jestem zdania, że mozna dziecko ma nie zapsuty smak i faktycznie nie.ma co psuc i gotowalam na poczatku bez soli ale nie ma szans, żeby jadl tak caly czas, bo i tam kradnie nam z talerza i w ogole je wszystko to co my. Jak gotuje spacjalnie dla niego bo mamy cos ciezkostrwanego to nie sole. Jak jemy razem to normalnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:39, 06 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ja unikałam soli dość długo, ale sobie przez to też zaczęłam mniej solić, więc mi wyszło na zdrowie. Tak do roku dobrze jeśli dziecku się prawie w ogóle nie soli.
Co do ziemniaka, może spróbuj zrobić pure i dać coś do maczania. Np. Marchewkę surową. Sama pokaż że można ją zamoczyć w papce z ziemniaków. Może takie coś się spodoba?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 5:57, 07 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Na razie to musimy zrobić kupę po tych ziemniakach. Póki co, ani śladu. Dzisiaj to najwyżej jabłko jej dam. Chyba przesadziła z ilością Spróbuję zrobić puree ale bez soli następnym razem, chociaż ja też nie solę dużo - odzwyczaiłam się, jak zaczęłam gotować sporo na parze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:41, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Jaką wodę dajecie? mineralną? zwykłą przegotowaną? Ja piję surową z kranu, ale takiej dziecku jednak nie dam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:53, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Najlepiej przegotowaną. Te wody "dedykowane" dla dzieci nie mają w sobie nic wartościowego. Praktycznie destylowana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:25, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Zwykłą przegotowaną, ale Mały wypluwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:46, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
My dziś po pierwszym prawdziwym posiłku BLW ziemniak i marchew. Wcześniej jej podawałam po troszku na łyżeczce. A dziś podawałam jej cząstki do łapki a potem ona do pyszczka genialnie jej szło. Podłoga oczywiście kolorowa ale bardzo dużo w buzi wylądowało
|
|
Powrót do góry |
|
|
|