Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

BLW
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:11, 27 Lip 2016    Temat postu:

Agu pamietam twoje rozterki. Nie chciałabym ich przejść. Ale jak widać, nic dziecku nie zabrakło i chyba warto było wyluzować, nie?

Mój wazy dokładnie jak twoj Mruga dzisiaj na naszej wadze 10,2 kg no i je dwa posiłki pełne.

Heidi, luuuuzik! Wdech, wydech Wesoly

Ja znowu miałam mega stresa ze dziecko w 99,iles Centylu...a nie je powyżej normy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:34, 27 Lip 2016    Temat postu:

Karafka, to było pierwsze dziecko i zero wiedzy. Szła 99 centylem WHO. Z perspektywy wiem, dlatego piszę o tym.
Synek był/jest większy, ale je ładnie od początku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:07, 27 Lip 2016    Temat postu:

Faktycznie, to była przeciez córa Mruga

Nadzieje robisz, ze stanęła z waga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:36, 27 Lip 2016    Temat postu:

[quote=agu] Heidi, Emma, dokładnie to przerabiałam, o czym piszecie. Ciężko o spokój, jak człowiek jest sam z dzieckiem, które odmawia rozszerzania diety, choćby nie wiem co i jak się serwowało.
I nie znalazłam ani jednego, dosłownie, ani jednego artykułu, który dopuszczał istnienie mojego pierworodnego dziecka.
Za to nagonkę na tekst, że dziecko mało je, ma się natychmiast. Nie ważne, że dzień, w którym moje pierworodne dziecko (6-12 miesięcy) zjadło 1-2 łyżki czegokolwiek to był super dzień i zdarzał się rzadziej niż raz na tydzień. Maks to chyba było koło 5 łyżek przez cały dzień, różnych rzeczy, z zabawianiem. Nikt w to nie wierzy, jak dziecko 6-12 miesięcy wygląda normalnie, a tym bardziej jak reklama Michelina (urodzone ok. 4 kg, na 3 miesiące 8 kg, na pół roku 10,5, na rok 12 z kawałkiem, na 2 latka nadal 12 z kawałkiem).[/quote]

O tak, nagonka na matkę, bo dziecko głodzi. skąd ja to znam Confused Mój na dodatek chudy, więc tym bardziej matka baty zbiera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:41, 27 Lip 2016    Temat postu:

Miśka, może przez to, że Twój jest chudy jest inaczej Mruga Moja była okazem zdrowia, ale nie chciała nic poza kp.
Ze strony koleżanek to głównie obgadywanie, że przekarmiam dziecko, a wymyślam, że nie je. Bo raz stał się cud, prawie roczne dziecko zjadło wafelka, w dodatku przy ludziach. Albo że złe jedzenie daję. Albo że mi się nie chce. W każdym razie na pewno dziecko je różne rzeczy jak mu się da coś smacznego, kolorowego albo włączy bajkę.
Jak rozmawiałam z doradcą laktacyjnym, bo dziecko nie chce nic poza kp, a ma już rok, to (specjalistka od kp!!!) też nie przyjęła do wiadomości, że dziecko nie je. Spytała, czy mała już przesypia noce, bo przecież na pewno je kolacje, która się najada. Kolację inną niż kp., a ja przez kwadrans mówiłam, że ona tylko kp. Nie no, niemożliwe, roczne dziecko na pewno je kolację. Na pewno je.
No bo jadło. Mleko z piersi.

Inna sprawa, że mała w wieku 4 lat miała zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy (TSH minimalnie ponad normę, reszta w porządku, ale bierze l-tyroksynę 25 i TSH ma bliżej dolnej granicy normy). Przed leczeniem nie okazywała głodu (poza domaganiem się piersi, więc problem wyszedł na dobre po 2 urodzinach). Apetyt w miarę normalny, ale jakby nie czuła głodu, trzeba było za nią pamiętać, żeby coś zjadła/wypiła w miarę regularnie. I przypilnować, żeby zjadła. Teraz jak zgłodnienie to woła jeść albo sobie coś bierze, woła o dokładki. Wesoly Nie wiem, czy nie miała problemu z tarczycą już jako niemowlę. Więc nie mogę na 100% powiedzieć, że niechęć do rozszerzania diety nie miała związku z żadną chorobą. Testy noworodków są mało dokładne.

Generalnie za drugim razem byłam bogatsza o wiedzę z pierwszego, brałabym na ludzie. Na pewno nie czułabym się tak beznadziejnie jako matka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:36, 28 Lip 2016    Temat postu:

Buuhahahaha je kolację, taaa jasne.

Mojemu kiedyś inna matka wciskała na siłę chrupka, bo "jak to, Pani nie daje, przecież dzieci lubią. Jakby PAni dała na pewne zjadłby chętnie". Tak, tylko on jeszcze nie siedział nawet posadzony i jak mu miałam te chrupki dawać, się pytam. Ale co tam, ważne, że synek tej babki był rówieśnikiem mojego i już chodził i on jadł. Myślałam, że babę rozszarpię (i po raz pierwszy w życiu użyłam w miejscu publicznym niecenzuralnego słowa Wstyd)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:53, 28 Lip 2016    Temat postu:

Ale ja tez usłyszałam teraz w pl, ze jak to? Ja nie daje chrupek kukurydzianych? i serio taki szok! A ja powiedziałam, ze nie daje i dawać nie bede dziecko pol roku nie miało ...

Ale to, ze dziecko nie pije soków i tez pic nie bedzie wywołało jeszcze większy szok. I jako to... Nie przeciskam soku z marchewki przed pieluszkę ...Nie czaję serio Laughing

Ale najlepsze co wiedziałam to jak mamusia karmiła roczna córeczkę dwoma parówkami najpierw mieląc kazdy kawałek w ustach... A w kfc tez koło 10-12 miesięcy chłopiec dostawał przemamlana frytunie z ust mamusi. O paru osobach co lizały spadające smoczki juz nie wspominam. Myślałam ze rzygne ... Biedne dzieciaczki musza jesc pełne bakterii przemamlana jedzenie nie wspominając ze ono w ogóle nie nadaje sie dla dzieci nawet gdyby było nieprzememlane... Fuj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:29, 28 Lip 2016    Temat postu:

Wow, to historie macie
w takim razie ja sie przestaję przejmować. Moje dziecko cośtam je, raz więcej raz mniej, muszę sobie odpuścić. Bo wiecie, mi nie potrzeba sąsiadki, ja sama się załamuje że pewnie źle żywię dziecko... więc nie wiem co by było jakby mi ktoś jeszcze gadał że coś robię nie tak (oprócz męża, o twierdzi że dziecię nie je nic tylko rozrzuca)

Chrupki kukurudziane to jest genialny wynalazek, moje wybawienie od kiedy córa odrzuciła smoczek. Nie pozwalam złego słowa powiedzieć! Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:42, 28 Lip 2016    Temat postu:

Karafka
Jeszcze takie rzeczy się dzieją?! Nie sądziłam że obecnie jeszcze komus przychodzi do głowy gryźć za dziecko. I to jeszcze co? Frytki z kfc?!

Chrupki. Kiedyś coś złego o nich czytałam, ale nie pamiętam co. No ale bywało że właśnie w samochodzie nas też ratowały. Czy na Mszy sw. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:02, 28 Lip 2016    Temat postu:

a ja jestem pewna że na te chrupki można coś znaleźć, ale to nie zmienia mojej komitywy z nimi

samochód, wózek jak dziecię się nudzi...
z tym, ze ostatnio równie chętnie precle zjada

i zupełnie nie Blw musy owocowe z tubki Laughing ale to jedyne wyjście na spacer lub cały dzień poza domem i nie upierdzielenie doszczętne wózka i ubranka Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:38, 28 Lip 2016    Temat postu:

Dzieją sie, dzieją...
A ta mama od parówek to bardzo młoda, nie wiem skąd te nawyki serio ...

Dajecie jesc w aucie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:19, 28 Lip 2016    Temat postu:

dajecie.
mam wrażenie że pomaga na humory samochodowe
Wiem że się nie powinno i że jedzenie to tylko przy stole i inne takie, ale ja już sobie odpuściła wiele "powinno" i "nie powinno"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:26, 28 Lip 2016    Temat postu:

Ja Bym sie posrala ze strachu, ze sie zaksztuszi ...

Przeżyłam horror z farmacja sie dzieckiem nagle z głodu na autostradzie w tunelu i korku bez możliwości zjechania w minutę ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:23, 28 Lip 2016    Temat postu:

hehe Karafko, moja jest starsza i na blw więc z zakrztuszeniem sobie radzi.
zadławienie - no tego się boje

a horror to i ja przeżyłam, dlatego zaczęłam jeździć komunikacją
z tym, ze nie zawsze się da no i wyobraź sobie dziecko płacze, krzyczy a ty rzucasz chrupek w tył i..
cisza
chrup chrup chrup...

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:35, 28 Lip 2016    Temat postu:

zadlawienie mialo byc.... dlatego ni cholery chrupka nie rzuce (chodz tym czyms (one sa oblesne wg mnie) raczej sie nie ma jak zadlawic Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 52, 53, 54  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 33 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin