|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:32, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | Ja się zastanawiałam ostatnio, jak to jest u dzieci, które są non stop noszone w chuście? Kiedy one ćwiczą wszystkie swoje mięśnie? |
W nocy?
A tak serio to przecież nikt non stop nie nosi. Możesze wziąć na spacer plus np. gdy jest marudne, ile to jest - 2-4h/dziennie max?
Chustowe dzieciaki ponoć często szybciej zaczynają chodzić, bo dzięki noszeniu mają świetnie rozwinięty błędnik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:41, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
polecam badania Fettweisa i Kirkilionis nt rozwoju dzieci noszonych
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:45, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
espree napisał: | walecznaS napisał: | Ja się zastanawiałam ostatnio, jak to jest u dzieci, które są non stop noszone w chuście? Kiedy one ćwiczą wszystkie swoje mięśnie? |
W nocy?
A tak serio to przecież nikt non stop nie nosi. Możesze wziąć na spacer plus np. gdy jest marudne, ile to jest - 2-4h/dziennie max?
Chustowe dzieciaki ponoć często szybciej zaczynają chodzić, bo dzięki noszeniu mają świetnie rozwinięty błędnik. |
Jak nikt jak wiele
Błędnik może tak, ale mi chodziło o pracę mięśni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 18:28, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
espree napisał: | Możesze wziąć na spacer plus np. gdy jest marudne, ile to jest - 2-4h/dziennie max? |
No właśnie, znalazłam miejsce, gdzie czytałam o tym, ile można nosić:
[link widoczny dla zalogowanych] i tam jest jednak do 4 godzin, więc trochę przekłamałam. Zresztą to nie tyle chodzi o to, żeby ustalić dokładnie, czy to mają być 4 godziny, czy 6, tylko o to, czy dziecko ma szanse na zrównoważony rozwój. Rozumiem to tak, że chusta jak najbardziej, ale poza tym podłoga, łóżeczko, ręce i tysiąc innych miejsc i pozycji. Tak na zdrowy rozsądek po prostu nie da się dziecka nosić za długo, bo przecież trzeba je jeszcze kiedyś przewijać, karmić itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:01, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To jak mamy, które nie używają wózków mieszczą się w tych 4 godzinach? Przecież sam spacer to 2-3 godz. Tak na marginesie to nie wyobrażam sobie dłuższego spaceru bez wózka. Przez 3 godz. dzwigać? No ok, można gdzieś przysiąść w parku ale wtedy to mamie jest zimno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:05, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
ola napisał: | To jak mamy, które nie używają wózków mieszczą się w tych 4 godzinach? |
nigdy nie patrzyłam na noszenie pod kątem mieszczenia się w x godzinach, tak samo jak nigdy nie pilnowalam tego przy karmieniu. Zawsze nosiłam i karmiłam na żądanie
a propos chust - gdzie i kiedy się przydają - wczoraj bylismy z rocznym mlodszym na 1,5 godz koncercie operowym (nie dla maluchów, na normalnym dla dorosłych :lol:
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 8:07, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:20, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | a propos chust - gdzie i kiedy się przydają - wczoraj bylismy z rocznym mlodszym na 1,5 godz koncercie operowym (nie dla maluchów, na normalnym dla dorosłych |
My byliśmy swego czasu w kinie. Młody w chuście przespał cały seans, tyle że musiałam co jakiś czas przespacerować się w przejściu (zarezerwowaliśmy specjalnie miejsca przy przejściu od strony ściany).
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:36, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
ja siedziałam w miejscu od początku do końca. 3/4 czasu nie spał potem zasnął. Był już kiedyś z nami też (i ze starszym)na koncercie chopinowskim,na spektaklu w kościele,na chopinowskim w kościele też. Wtedy nie spali obaj. Ja zawsze w takich miejscach albo w kościele wybieram miejsca przy przejściu żeby się ewakuować w razie wrzasku albo spacerować w bocznej nawie (do tej pory przez rok ewakuacja nie byla konieczna).Myślę jeszcze o jakimś koncercie symfonicznym, ale to jak starszy troche podrosnie. W teatrze to starszy często bywa i lubi. Mszę u boku organisty też.
Na niespacerowanie ja mam taki patent, że dziecko razem z chusta trzymam pod pupę i bujam w górę i w dół mniej więcej w rytmie, w jakim się chodzi. Jak już zaśnie to raz na jakiś czas poklepię po plecach i mogę sobie spokojnie stać/siedzieć.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 8:47, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 22:31, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
OT Rany jak Ci zazdroszczę, jakby moje dzieci tak działały, to bym mogła mieć kolejne. a tak - nawet od wczoraj nei sypiam z własnym mężem, bo on próbuje bronić małemu dostępu do mnie,.... a co dopiero wyjść gdzieś wieczorem na koncert czy do teatru!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:22, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie do ChustoMam. Nosząc Małego-Wielkiego na plecach nie do końca wiem, jak wiązać. Tzn. jeśli zawiążę pod ramionami Małego, żeby rączki miał wolne i mógł sobie coś trzymać, to gdy uśnie (a zakładam chustę przede wszystkim gdy pora na spanie), to nic go nie podtrzymuje. Jak zwiążę ramiona - to czuję, że jest strasznie skrępowany i on tego nie lubi, krzyczy i wierzga. Podobnie jest z MT. Nie wiem, co robić z Młodym jak zaśnie - nie mam dostępu do główki. Jak Wy sobie radzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:02, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
na plecach najlepiej podwiazac cos do podparcia glowki, np w mt katurek, a w chuscie, kapturek od mt
o np tak
[link widoczny dla zalogowanych]
wstawilam w dziale Targ, ale tu tez spytam - nie chce ktoś zamienić swojej chusty wiązanej na kólkową moją?
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 10:04, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:32, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: |
Na niespacerowanie ja mam taki patent, że dziecko razem z chusta trzymam pod pupę i bujam w górę i w dół mniej więcej w rytmie, w jakim się chodzi. Jak już zaśnie to raz na jakiś czas poklepię po plecach i mogę sobie spokojnie stać/siedzieć. |
ja kręce na boki jakbym lulała
ale młoda ma dar i radar i wymaga chodzenia
do tego jest zepsuta i nie da sie odłożyć,zaraz sie budzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:46, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mam chustę tkaną 4,7m. W jakich wiązaniach można nosić niemowlę? Wiem że w kieszonce ale małej się bardzo to nie podoba. Czy można nosić w wiązaniu podwójny krzyż gdzie nóżki są rozłożone czy to dopiero dla starszych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:50, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
mozna
albo kangurek
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 11:50, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:01, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
justek - najlepiej tak mi sie nosi (szybko sie wiąże) [link widoczny dla zalogowanych] może małej się nie podoba bo za mało dociągasz - musi byc tak mocno że łepka nie odegnie za bardzo (w pozycji gdy poły nie sa na głowce tez)
im mocniej dociskasz tym dziecku jest lepiej
jak moja była malusia to jak tylko zaczynałam dociągać zasypiała
Ostatnio zmieniony przez Niania dnia Sob 13:04, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 129, 130, 131 ... 263, 264, 265 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 129, 130, 131 ... 263, 264, 265 Następny
|
Strona 130 z 265 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|