Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

chusta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 151, 152, 153 ... 263, 264, 265  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:33, 09 Sty 2013    Temat postu:

No to biorę. Wolę za długą niż za krótką, bo i ja do najmniejszych nie należę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:04, 26 Cze 2013    Temat postu:

pytanie do kukułki (mam nadzieję że tu zajrzysz:P)
dlaczego akurat takie chusty wybrałaś? dlaczego 2 bambusowe? z wiskozą bambusową czy bamus naturalny? te dla noworodak? Czy w wełnie i lnie też od początku chcesz nosić? (chociaż wełna na lato to chyba nie?)
Pytam tutaj, bo na chustoforum jest tyle wątków że nie do końca ogarniam
Ja wczoraj dostałam moja lnianą i jest świetna. Bambusowa w której nosiłam od sierpnia jest super miękka i się świetnie dociąga, i mimo że ją uwielbiam, to może zamienię na coś bardziej nośnego. Tylko szkoda mi sprzedawać, bo świetna to chusta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:51, 05 Lip 2013    Temat postu:

Dziewczyny poradźcie coś proszę bo nie mam siły ani czasu przebijać się przez cały wątek.

Chciałam kupić chustę do noszenia, synek ma w tej chwili 2 miesiące więc chciałabym coś do długo mi posłuży (o ile to możliwe). Ja jestem dość drobna i niska, za to mąż dobrze zbudowany i bardzo wysoki - możemy korzystać z jednej czy to się nie uda (to co dla m. będzie OK mi będzie sie majtać między nogami)?

Lepsza nowa czy używana? Używaną podobno łatwiej się wiąże. Prawda to?

Na co jeszcze zwrócić uwagę jak będę kupowała taki "sprzęt"? A może ktoś ma i może mi sprzedać coś fajnego.

Sorry za chaos ale u mnie ogólnie Sajgon i Meksyk w Ogniu w jednym .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:46, 05 Lip 2013    Temat postu:

Chusta 100% bawelna, uzywana bedzie ok, bo bedzie miekka i latwiej bedzie zawiazac.
Dlugosc to juz zalezy. Jesli maz chce nosic, to lepiej dluzsza, zeby mu pasowala, a Ty najwyzej obwiazesz jeszcze raz. 4,6 to standard, ale moze dla meza bedzie potrzebne 5,2? Trudno powiedziec.
Musi to byc chusta tkana, spoltem skosnokrzyzowym.
Mozesz dac ogloszenie na chustoforum: [link widoczny dla zalogowanych] - to jest dzial kupie. Na allegro tez moze sie cos trafic, tylko uwazaj, zeby na pewno byla tkana takim splotem. Firmy ktore maja tanie, ale dobre chusty to np. Natibaby lub Little frog. Mysle ze za ok. 100-120 zl powinnas znalezc cos co Ci bedzie odpowiadalo Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:27, 21 Lip 2013    Temat postu:

Tjaaa, zaczęło się. Sąsiadka: ona tak nosi i nosi owinięte (tu do mnie:) może nosidło chce?
Grrr, czy ja wszystkim muszę tłumaczyć, że nie, nie chcę, a wózek miałam, dalam komuś i też nie chcę ( bo ludzie to chyba myślą, że jak ktoś w szmacie nosi, to przez brak kasy na wózek).
Ktoś z rodziny: no chyba nie pójdziecie chrzcić w chuście?! ( zapomnieli, że średniego w chuście chrzcilismy czy co?). Ja wam wózek wyciągnę z piwnicy ( nie wie dza, że tego wózka już tam nie ma Mruga

Ja rozumiem, że kiedyś wózek to był status społeczny, bla bla bla, ale no naprawdę myślałam, że rodzina zechce odpuścić, widząc, że już trzecie noszę. A tu nic...

Dużo, lepiej reagują obcy, uśmiechają się, widzą, że to dobre dla dziecka. A rodzina -że dziecko męczę.... Bo to w ogóle skandal, żeby brać v dziecko w chustę i iść do sklepu pod blok, bo przeciez dziecko to święta krowa, trzeba trzymać w domu, stać i patrzeć, a po wszystkie zakupy, nawet głupie lekkie mleko wysyłać męża, bo przeciez za mało latał w te i z powrotem, jak byłam w ciąży...


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Nie 8:31, 21 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:02, 21 Lip 2013    Temat postu:

To mów w rodzinie, że żeby kupić chusty, to musiałaś wykorzystać becikowe, sprzedać wózek i jeszcze dołożyć, więc niech teraz nie mówią, że masz w nich nie nosić, bo nie po to tyle kasy wydawałaś Mruga
Ja naprawdę nie rozumiem czemu rodzina się wtrąca w każdą najmniejszą pierdołę dot. dziecka... aż mi słabo jak sobie pomyślę co się będzie działo jak sąsiedzi (rodzina męża) w końcu się kapnie, że w drugiej ciąży jestem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arcia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:11, 21 Lip 2013    Temat postu:

kukułka napisał:


Ja rozumiem, że kiedyś wózek to był status społeczny, bla bla bla,

Teraz to bardziej chusta może być oznaką statusu społecznego, a już ojciec z dumą noszący dziecko to już zupełna nowoczesność Wesoly Ale ja mam takie wrażenie (może niesłuszne....), że często środowiska o konserwatywnych poglądach z niechęcią spoglądają na chusty ponieważ uważają, że to zwyczaj narzucony z zewnątrz, ze "zgniłego Zachodu", kojarzony z lewicą, hipisami, ekologicznymi wymysłami. I jeszcze gdy cała rodzina, znajomi rodziny wożą w wózkach nie jest mile widziane, aby mieć inne zdanie niż większość...

Być może wtrącające się rodziny obawiają się innych sposobów wychowania dziecka, ponieważ bardziej komfortowo jest myśleć, że to co robiło się przez całe życie było niewłaściwe, albo są lepsze sposoby. Np. sąsiadka zniechęca do noszenia w chuście, bo ją z kolei uczyli, że nie należy rozpieszczać dziecka, nosić. Gdyby teraz dopuściła do siebie, ze bycie blisko mamy jest najlepsze dla dziecka musiałaby się zmierzyć, z poczuciem winy, z tym, że może nie dała swojemu dziecku bliskości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:37, 23 Lip 2013    Temat postu:

Aglaia a skąd ty jesteś? Bo jak blisko Warszawy to mogę Ci chustę pożyczyć. U mnie nie używane obecnie. Mogłabym opuncje girasol starego typu. Jak mi siostra odda. Ona na razie nie używa, ja tylko krótką i to sporadycznie bo mi się syn odchustował.
Wypróbujesz, zobaczysz.
Tylko czy ty z Warszawy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:04, 26 Lip 2013    Temat postu:

emma napisał:
Aglaia a skąd ty jesteś? Bo jak blisko Warszawy to mogę Ci chustę pożyczyć. U mnie nie używane obecnie. Mogłabym opuncje girasol starego typu. Jak mi siostra odda. Ona na razie nie używa, ja tylko krótką i to sporadycznie bo mi się syn odchustował.
Wypróbujesz, zobaczysz.
Tylko czy ty z Warszawy...


Dzięki ale chustę już mam. A że młody jest średnim entuzjatą takiego noszenia to na razie jedna mi wystarczy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:46, 26 Lip 2013    Temat postu:

a mnie większość obcych pyta, czy się dziecko nie udusi. Czasem jestem wyrozumiała, a czasami warknę na czepialską piećdziesiątkę bo zwykle takie damy się czepiają.
Ostatnio próbowałam wsadzić małą w wiązanie kołyska. Kosmos normalnie, czy Wasze dzieci tak się dawały nosić Mruga ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:55, 26 Lip 2013    Temat postu:

Może za mało nosiłam, ale nie słyszałam ani jednego głupiego pytania. Nie wiem, czy komuś wydawało się nowoczesne, mi się wydaje raczej mocno zabytkowe. I dobre tylko, jak można dźwigać i ma się dość lekkie dziecko. Dla mnie 8,5 kg trzymiesięczniaka to decydujący argument za wózkiem. Pewnie szybko rozstanę się z jedyną chustą jaką mam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:03, 26 Lip 2013    Temat postu:

Duża dzidzia, agu, była
Wiesz, może moje miasto (ok. 250 tys.) za małe i zbyt wielu czepialskich przez to Mruga
Moja za to generalnie nienawidzi wózka, więc jak nie ma upałów, to wolę chustę.
Na cięższe dziecko mam manducę, ona cudnie neutralizuje wagę dziecka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:16, 26 Lip 2013    Temat postu:

Na ciężkie dziecko mam len i wełnę, u nas się sprawdzały idealnie.
Ja jak mnie pytają, czy dziecku nie zaszkodzi, to pokazuje na chłopaków, żeby naocznie zobaczyli, ze nie zaszkodziło żadnemu z nich, noszenie po 2 lata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:30, 26 Lip 2013    Temat postu:

Jola napisał:
Ostatnio próbowałam wsadzić małą w wiązanie kołyska. Kosmos normalnie, czy Wasze dzieci tak się dawały nosić Mruga ?


Ja jeszcze mało doświadczona chustomama ale wydaje mi się, że Twoja córeczka może być już na kołyskę za duża. Mój trochę młodszy (teraz prawie 3 miesiące) da się tylko wsadzić w wiązanie, w którym widać choć trochę świata Laughing .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:32, 26 Lip 2013    Temat postu:

ja wcale nie motam w kolyske.
po co ? Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 151, 152, 153 ... 263, 264, 265  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 151, 152, 153 ... 263, 264, 265  Następny
Strona 152 z 265

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin